Codziennie w okolicy 21.30 serwer przestaje odpowiadać. Problem wiążę niewątpliwie z wysokim obciążeniem, jednak nie wiem w jaki sposób sobie z tym poradzić.
Ale po kolei:
serwer to Debian 4.0, Linux xxx 2.6.18-5-amd64 #1 SMP Sat Dec 22 20:43:59 UTC 2007 x86_64. MySQL obsługuje dwie duże bazy danych (kilkanaście mln. rekordów, każda waży ok. 1GB) - są to fora vbulletin. Do dyspozycji mam 4GB pamięci.
Z chwilą wybicia godziny "zero" webmin pokazuje mi coś takiego:


(przepraszam za obrazki, ale nie umiem jeszcze po prostu inaczej zaobserwować tego zachowania - wszelkie logowanie "staje" z chwilą wystąpienia problemu).
Pierwszą rzeczą, której spróbowałem była aktualizacja apache'a (Apache/2.2.3) i mysqla (5.0.32-Debian_7etch6-log). Później wertowanie for vbulletin.com w poszukiwaniu jakichś zoptymalizowanych konfiguracji mysqla. Nie pomogło... zawsze jak większa grupa ludzi wparuje na serwer to sytuacja wygląda tak jak na powyższych obrazkach.
Jedynym rozwiązaniem jest zalogować się (odczekać swoje) i zrestartować apache'a (też odczekać). Po tym problem "opada" i wszystko się stabilizuje. Stąd mój wniosek, że problem leży gdzieś na styku apache i mysql. Tylko gdzie? Jak to zlokalizować i co ewentualnie naprawić?
Macie jakiś pomysł jak to ugryźć? Skoro jest jakiś fizyczny limit, to czy nie dałoby się klientów odprawiać z "kwitkiem" albo wrzucić ich do jakiejś kolejki?