Witam
W oknie "Komputer" (ikona z pulpitu) wyświetlana jest lista dysków, a właściwie to partycji i napędów.
Po zamontowaniu nośników poprzez dokonanie wpisów do fstab, ikony tychże pozycji nie są już wyświetlane w wspomnianym oknie. W Lennym, którego używałem wcześniej miałem równoległy dostęp do dysków poprzez katalogi wskazane jako punkt montowania oraz przez elementy okna "komputer".
Czyżby w Squeeze zaszła jakaś zmiana w tej kwestii, a może to jak gdzieś popełniam błąd?
PS: Tak przy okazji pytam się jak wyłączyć dysk. Samo odmontowanie dysku zewnętrznego przed jego fizycznym wyłączeniem chyba nie jest najlepszym posunięciem.
[+] GNOME - lista dysków w oknie komputer
-
ArnVaker
Mam dokładnie tak samo od czasu aktualizacji nautilusa do wersji nowszej niż w Lennym. Nie wiem, czy da się coś z tym zrobić (szczerze mówiąc, to nie próbowałem). Ikony partycji nie znikają tylko wtedy, gdy zostaną zamontowane przy pomocy gnome-mount.lol_ek pisze:Czyżby w Squeeze zaszła jakaś zmiana w tej kwestii
-
ArnVaker
Przypomniało mi się, że sam już o tym pisałem w tym temacie:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=89311#89311
giaur napisał tam, że u niego jest w porządku.
Czyli tym bardziej nie wiem już co jest grane.
Przydałoby się, gdyby ktoś potwierdził, że u niego taka sytuacja nie występuje.
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?p=89311#89311
giaur napisał tam, że u niego jest w porządku.
Czyli tym bardziej nie wiem już co jest grane.
Przydałoby się, gdyby ktoś potwierdził, że u niego taka sytuacja nie występuje.
Ja mam wersję 2.26.2 i na niej występuje problem, a na 2.24 lub 2.22 (nie pamiętam która była przed aktualizacją), problem nie występował, czyli może cofnięcie wersji pakietu (i jego zatrzymanie do czasu ukazania się następnej wersji) by pomogło, ale czy da się to zrobić bez konsekwencji, bo pakiet jak wiadomo jest powiązany z innymi pakietami GNOME-a.
Jak będę mieć czas to się tym pobawię.
Jak będę mieć czas to się tym pobawię.
U mnie działa, nautilus 2.26.2-3
Kod: Zaznacz cały
falkowski@debian:~$ dpkg -l | grep nautilus
ii libnautilus-burn4 2.24.0-3 Nautilus Burn Library - runtime version
ii libnautilus-extension1 2.26.2-3 libraries for nautilus components - runtime version
ii nautilus 2.26.2-3 file manager and graphical shell for GNOME
ii nautilus-actions 1.4.1-1+b1 nautilus extension to configure programs to launch
ii nautilus-cd-burner 2.24.0-3 CD Burning front-end for Nautilus
ii nautilus-data 2.26.2-3 data files for nautilus
ii nautilus-gksu 2.0.2-2+b1 privilege granting extension for nautilus using gksu
ii nautilus-open-terminal 0.13-2 nautilus plugin for opening terminals in arbitrary local
ii python-nautilusburn 2.24.1-1+b3 Python bindings for the Nautilus CD burner-
ArnVaker
Okazuje się, że obecnie "jedynym słusznym" punktem montowania stał się katalog /media. Ustawienie statycznego punktu montowania w /mnt lub gdziekolwiek indziej skutkuje właśnie takim zachowaniem nautilusa (pewnie nie tylko).
Pozmieniałem w fstabie punkty montowania na odpowiednie (utworzone przeze mnie wcześniej) katalogi w /media i teraz jest w porządku. Jako, że mam sporo list odtwarzania, punktów pobierania itp. odnoszących się do ścieżki /mnt/..., utworzyłem w /mnt symlinki do katalogów w /media i wszystko jest po staremu.
Można to chyba uznać za rozwiązanie problemu poruszonego w tym temacie.
Pozmieniałem w fstabie punkty montowania na odpowiednie (utworzone przeze mnie wcześniej) katalogi w /media i teraz jest w porządku. Jako, że mam sporo list odtwarzania, punktów pobierania itp. odnoszących się do ścieżki /mnt/..., utworzyłem w /mnt symlinki do katalogów w /media i wszystko jest po staremu.
Można to chyba uznać za rozwiązanie problemu poruszonego w tym temacie.