Witam.
Niestety mój katalog /boot/grub rozpłynął się jak łzy w deszczu. Sprawa jest dość tajemnicza, bo wczoraj system działał jak należy, nie logowałem się w ogóle na roota, nie było żadnych aktualizacji ani nic w tym stylu. To teraz nie jest istotne.
Straciłem wszystkie kernele, stąd moje pytanko: jak zainstalować nowego kernela? Da się to jakoś zrobić z poziomu debianowego rescue albo livecd? Może system przechowuje gdzieś kopie kerneli, jeśli tak to gdzie?
Z góry dziękuję za pomoc.
[+] znikn
"chroot" z poziomu livecd i sprawdź, co jest grane:
Będąc już w "chrootowanym" środowisku możesz zainstalować kernela, chociażby przy pomocy apt-get.
Straciłeś kernele, czy tylko katalog /boot/grub? Masz osobną partycję /boot?
Kod: Zaznacz cały
dpkg -l |grep linux-image
Straciłeś kernele, czy tylko katalog /boot/grub? Masz osobną partycję /boot?
@ArnVaker dzięki za szybką odpowiedź!
Dałem jakoś radę przez rescue. I znowu jestem w ulubionym systemie. :-D
Miałem tylko katalog /boot/grub (bez osobnej partycji). Aptitude pokazywał, że jądra są zainstalowane, ale brakowało oczywiście vmlinuz w /boot. Dlatego może trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem - chodziło mi o to, czy da się jakoś wygenerować ponownie vmlinuz dla poszczególnych jąder?
Dałem jakoś radę przez rescue. I znowu jestem w ulubionym systemie. :-D
Miałem tylko katalog /boot/grub (bez osobnej partycji). Aptitude pokazywał, że jądra są zainstalowane, ale brakowało oczywiście vmlinuz w /boot. Dlatego może trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem - chodziło mi o to, czy da się jakoś wygenerować ponownie vmlinuz dla poszczególnych jąder?