Dziwne zachowanie apt-geta
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
Ogólna uwaga. Dystrybucja Debiana to wszechzwiązek zjawisk i rzeczy jeśli chodzi o zależności. Twój problem polega na instalowaniu metapaczek i próbie odinstalowania ich części. Wówczas Debian zawsze próbuje usunąć całe środowisko. Taka dystrybucja.
Panaceum na Twoje problemy, to instalować nie metapaczki, a to co dokładnie chcesz mieć zainstalowane. Nie będzie potem (takich) kłopotów z odinstalowaniem jakiegoś programu.
Panaceum na Twoje problemy, to instalować nie metapaczki, a to co dokładnie chcesz mieć zainstalowane. Nie będzie potem (takich) kłopotów z odinstalowaniem jakiegoś programu.
Mam wrażenie że się nie rozumiemy. To nie jest tak, że ta lista mi się wydłużała od jakiegoś czasu bo nie uważałem. Jak zauważyłem, przy próbie deinstalacji epiphany czy chociażby evolution lista mi się właśnie taka robi.fnmirk pisze:Pilnować na bieżąco. Jeżeli na liście autoremove pojawi się dwa lub trzy pakiety to można je prosto sprawdzić czy są potrzebne.zloty87 pisze:jak odinstalować programy z pakietu gnome by znów nie mieć listy mówiącej, że cały gnome jest niepotrzebny?
Czyli rozumiem, że jestem skazany na niepotrzebne programy, nawet jak zainstaluje samego gnoma bez powiązanych z nim programów?
Ps. dziwi mnie to zachowanie bo na Ubuntu niczego podobnego nie doświadczyłem...
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
No to jeszcze raz. Bo się nierozumiemy najwyraźniej.zloty87 pisze: Mam wrażenie że się nie rozumiemy. To nie jest tak, że ta lista mi się wydłużała od jakiegoś czasu bo nie uważałem. Jak zauważyłem, przy próbie deinstalacji epiphany czy chociażby evolution lista mi się właśnie taka robi.
Instalując system, kazałeś mu zainstalować środowisko graficzne. Domyślnie zainstalował Ci gnome, stosując przy tym metapaczki. W efekcie całe gnome masz powiązane ze sobą. Odinstalowanie jednego z programów, powoduje wysłanie do APTa informacji, że chcesz odinstalować całą resztę. \
Taki sam efekt dało Ci zainstalowanie Debiana np. z netinstalla a następnie kazanie mu zainstalować gnome - zainstalował całe z metapaczek.
Kiedy będziesz instalował tylko to co Ci jest niezbędne, wówczas nie będziesz miał poinstalowanych metapaczek, a jedynie te programy, które potrzebujesz z zależnościami. Nie zdziw się jednak, że nie znajdziesz wówczas czegoś, co Twoim zdaniem powinno być. Po prostu tego nie zainstalowałeś.
Zdanie o nie zrozumieniu się było kierowane do fnmirka 
Jeśli chodzi o instalację. Tak na samym początku zaznaczyłem, aby zainstalowało się również środowisko graficzne. Więc tak jak piszesz, powinienem bez niego - z konsoli - zainstalować wszystko z palca, tylko że dojdzie do momentu w którym będę musiał zainstalować owe środowisko graficzne i znów nie będę mógł wyrzucić związanych z nim śmieci. Czy to jest to legendarne piekło zależności? Czy istnieje paczka tylko z niezbędnikami? Bez niechcianych przeze mnie programów? Albo jakiś sposób na wyjście z tej sytuacji? Miałem zamiar stworzyć swoje własne live cd na bazie testinga, ale w związku z powstałymi tu problemami nie uda mi się, a szkoda.
W dalszym ciągu czekam na pomoc, uwielbiam uczyć się nowych rzeczy o Debianie.
Edit:
A czy instalacja gnome ze źródeł umożliwiłaby mi wybranie dokładnie co ma się tam znaleźć? Albo może jakaś kompilacja (nie mam jeszcze o tym żadnego pojęcia, więc pewnie się mylę)?

Jeśli chodzi o instalację. Tak na samym początku zaznaczyłem, aby zainstalowało się również środowisko graficzne. Więc tak jak piszesz, powinienem bez niego - z konsoli - zainstalować wszystko z palca, tylko że dojdzie do momentu w którym będę musiał zainstalować owe środowisko graficzne i znów nie będę mógł wyrzucić związanych z nim śmieci. Czy to jest to legendarne piekło zależności? Czy istnieje paczka tylko z niezbędnikami? Bez niechcianych przeze mnie programów? Albo jakiś sposób na wyjście z tej sytuacji? Miałem zamiar stworzyć swoje własne live cd na bazie testinga, ale w związku z powstałymi tu problemami nie uda mi się, a szkoda.
W dalszym ciągu czekam na pomoc, uwielbiam uczyć się nowych rzeczy o Debianie.
Edit:
A czy instalacja gnome ze źródeł umożliwiłaby mi wybranie dokładnie co ma się tam znaleźć? Albo może jakaś kompilacja (nie mam jeszcze o tym żadnego pojęcia, więc pewnie się mylę)?
Dla mnie wszystko jest jasne i zrozumiałe.zloty87 pisze:Mam wrażenie że się nie rozumiemy.
Połącz informacje uzyskane z moich tekstów z pozostałymi i będzie całość.
Gnome jako całość oferuje dużą liczbę programów (potrzebnych i niepotrzebnych danemu użytkownikowi). Jeżeli odinstalujesz jakiś jeden lub drugi program to może dojść do sytuacji, że zostanie ,,zachwiana'' pewna równowaga zależności. Dla której rozwiązaniem jest ponowna instalacja pakietów przewidzianych do usunięcia przez autoremove. Efektem eksperymentów z zależnościami w Gnome i próbą dalszego indywidualnego dostrojenia systemu jest instalacja innego i bardziej indywidualistycznego środowiska graficznego.
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
To, że było do fnmirka, to doskonale wiem, ale... nie rozumiemy się w dalszym ciągu:
Jeśli dojdziesz do momentu, w którym będziesz coś chciał zainstalować i napiszesz apt-get install gnome, to zainstaluje Ci to samo, co przy wyborze w instalatorze "środowisko graficzne". Jednak nie musisz przecież tak zrobić. Możesz zainstalować poszczególne, potrzebne Ci paczki.
Nie wiem, bo nie używam Gnome, ale najprawdopodobniej dobry efekt da na czystym systemie (czyli bez żadnego środowiska graficznego) zainstalowanie samego Synaptika. Powinien pociągnąć to co jemu jest potrzebne z Gnome do uruchomienia się. Powinno to dać minimalne środowisko Gnome + Synaptic. A potem już sprawa prosta, bo w Synaptiku masz m.in. poszczególne działy, a pośród nich GNOME i instalujesz stamtąd co Ci potrzebne.
Nie wiem jednak czy taka sztuczka zadziała - niech to potwierdzą lub nie użytkownicy Gnome.
Tu są paczki, które rozsądnie używane dają dobre efekty.
Nie, jeśli nie zainstalujesz go z metapaczek.zloty87 pisze:dojdzie do momentu w którym będę musiał zainstalować owe środowisko graficzne i znów nie będę mógł wyrzucić związanych z nim śmieci.
Jeśli dojdziesz do momentu, w którym będziesz coś chciał zainstalować i napiszesz apt-get install gnome, to zainstaluje Ci to samo, co przy wyborze w instalatorze "środowisko graficzne". Jednak nie musisz przecież tak zrobić. Możesz zainstalować poszczególne, potrzebne Ci paczki.
Nie wiem, bo nie używam Gnome, ale najprawdopodobniej dobry efekt da na czystym systemie (czyli bez żadnego środowiska graficznego) zainstalowanie samego Synaptika. Powinien pociągnąć to co jemu jest potrzebne z Gnome do uruchomienia się. Powinno to dać minimalne środowisko Gnome + Synaptic. A potem już sprawa prosta, bo w Synaptiku masz m.in. poszczególne działy, a pośród nich GNOME i instalujesz stamtąd co Ci potrzebne.
Nie wiem jednak czy taka sztuczka zadziała - niech to potwierdzą lub nie użytkownicy Gnome.
Obawiam się, że masz zbyt mało wiedzy do instalacji ze źródeł całego środowiska graficznego. Jeśli tego w istocie chcesz, to już lepiej wybrać Gentoo zamiast Debianazloty87 pisze: A czy instalacja gnome ze źródeł umożliwiłaby mi wybranie dokładnie co ma się tam znaleźć?

zloty87, spójrz tutaj:
Jak widać pakiet gnome ma w zależnościach gnome-desktop-environment, a ten z kolei:
Zatem jeśli zainstalujesz gnome, to ono pociąga w zależnościach m.in. evolution i gnome-core. Jeśli później będziesz odinstalowywała któryś z tych pakietów, to odwrotnie poleci reszta.
Jednakże :!:
i to jest Twoje rozwiązanie.
Kod: Zaznacz cały
apt-cache depends gnome
gnome
Wymaga: gnome-desktop-environment
Wymaga: gdm-themes
Wymaga: gnome-themes-extras
Wymaga: gnome-games
Wymaga: libpam-gnome-keyring
Wymaga: gstreamer0.10-plugins-ugly
Wymaga: gstreamer0.10-ffmpeg
Wymaga: rhythmbox
Wymaga: synaptic
Wymaga: system-config-printer
Wymaga: totem-mozilla
Wymaga: swfdec-mozilla
Wymaga: epiphany-extensions
Wymaga: evolution-plugins
Wymaga: evolution-exchange
Wymaga: evolution-webcal
Wymaga: gnome-spell
Wymaga: serpentine
Wymaga: gnome-app-install
Wymaga: transmission-gtk
Wymaga: bluez-gnome
Wymaga: gnome-vfs-obexftp
Wymaga: arj
Wymaga: p7zip
Wymaga: avahi-daemon
Sugeruje: gnome-dbg
Sugeruje: openoffice.org-gnome
Sugeruje: openoffice.org-evolution
Poleca: gnome-games-extra-data
Poleca: gnome-office
Poleca: tomboy
Poleca: update-notifier
|Poleca: empathy
Poleca: pidgin
Poleca: gparted
Poleca: tsclient
Poleca: network-manager-gnome
Poleca: hal-cups-utils
Poleca: gthumb
|Poleca: liferea
Poleca: <blam>
Poleca: menu-xdg
Poleca: gdebi
Poleca: hardinfo
Jest w konflikcie z: <gnome-cups-manager>
Kod: Zaznacz cały
apt-cache depends gnome-desktop-environment
gnome-desktop-environment
[...]
Wymaga: gnome-core
Wymaga: evolution
Wymaga: evolution-data-server
[...]
Jednakże :!:
Kod: Zaznacz cały
apt-cache depends gnome-core
gnome-core
Wymaga: gnome-control-center
Wymaga: eog
Wymaga: gedit
Wymaga: gnome-applets
Wymaga: gnome-icon-theme
Wymaga: gnome-menus
Wymaga: gnome-panel
Wymaga: gnome-session
Wymaga: gnome-settings-daemon
Wymaga: gnome-terminal
|Wymaga: metacity
Wymaga: compiz-gnome
Wymaga: nautilus
|Wymaga: rarian-compat
Wymaga: scrollkeeper
rarian-compat
Wymaga: yelp
@Akkon
Bardzo dziękuję za odpowiedź, zdecydowanie strzał w 10, wszystko mam teraz jaśniutkie
@fnmirk
Tylko chciałem się obronić przed zarzutem, że nie pilnowałem na bieżąco tej ,,cukierkowej'' listy. Co do zależności, rozumiałem i teraz jeszcze lepiej rozumiem mechanizm tych metapaczek. Prosiłby o więcej wyrozumiałości, odniosłem wrażenie (oby błędne) że traktujesz mnie jaka jednostkę niedoświadczoną, więc gorszą i mało pojętną
@pavbaranov
I właśnie zależałoby mi na rozwiązaniu (które już niżej kolega Akkon mi podał), jaką paczkę zainstalować aby mieć gnome ale bez jego programów, co za tym idzie chorych zależności.
Na razie nie będę oznaczał wątku jako [+], gdyż nie wiadomo czy nie będę miał dalszych problemów. Wtedy zabiorę Wam znów trochę czasu
Dziękuję wszystkim za pomoc
Bardzo dziękuję za odpowiedź, zdecydowanie strzał w 10, wszystko mam teraz jaśniutkie

@fnmirk
Tylko chciałem się obronić przed zarzutem, że nie pilnowałem na bieżąco tej ,,cukierkowej'' listy. Co do zależności, rozumiałem i teraz jeszcze lepiej rozumiem mechanizm tych metapaczek. Prosiłby o więcej wyrozumiałości, odniosłem wrażenie (oby błędne) że traktujesz mnie jaka jednostkę niedoświadczoną, więc gorszą i mało pojętną

@pavbaranov
I właśnie zależałoby mi na rozwiązaniu (które już niżej kolega Akkon mi podał), jaką paczkę zainstalować aby mieć gnome ale bez jego programów, co za tym idzie chorych zależności.
Na razie nie będę oznaczał wątku jako [+], gdyż nie wiadomo czy nie będę miał dalszych problemów. Wtedy zabiorę Wam znów trochę czasu

Dziękuję wszystkim za pomoc
