Kod: Zaznacz cały
/etc/fstab
Kod: Zaznacz cały
/etc/fstab
Właśnie ja nie chcę nic dodawać do fstab... bo w Ubuntu LiveCD nic nie dodawałem i mogłemPhockouS pisze:¯eby hal automatycznie montował Ci pendrive'a czy co tam sobie chcesz, musisz dodać wpis do- u mnie działa.Kod: Zaznacz cały
/etc/fstab
Większych bzdur dawno nie czytałem.PhockouS pisze:¯eby hal automatycznie montował Ci pendrive'a czy co tam sobie chcesz, musisz dodać wpis do- u mnie działa.Kod: Zaznacz cały
/etc/fstab
Dziękuję, postoję. U mnie bez wpisu nie działało automatyczne montowanie, zresztą u znajomych również.lis6502 pisze:Większych bzdur dawno nie czytałem.PhockouS pisze:¯eby hal automatycznie montował Ci pendrive'a czy co tam sobie chcesz, musisz dodać wpis do- u mnie działa.Kod: Zaznacz cały
/etc/fstab
fstab to informacje o statycznych systemach plików, czyli dyski wkręcone w komputer, nfsy, napędy optyczne. Nie pendrivie'y. Doedukuj się PhockouS.
Dokładnie tak.DadaD pisze:Dobrze jest zobaczyć i nawet trochę poużywać "przeładowaną" pakietami dystrybucję taką jak Ubuntu, Fedora. Gdy po którejś kolejnej aktualizacji nie wstanie, lub nasycimy sie wodotryskami, zainstalować podstawową wersję Debiana Lenny, dociągnąć do niego minimalistyczne środowisko graficzne, potrzebne pakiety i cieszyć się własnoręcznie, na miarę skrojoną dystrybucją wyposażoną w to co naprawdę potrzebne.
A co Ty się taki mądrala nagle zrobiłeś co? Zapomniałeś już o niektórych swoich "udziwnionych" problemach, o których swego czasu ciągle pisałeś na forum?lis6502 pisze:Większych bzdur dawno nie czytałem.
A czy to czasem nie zależy do wersji środowiska? Jak bawiłem się XFCE to też musiałem dodawać wpisy do fstab'a. Z kolei w KDE wszytko zawsze działało od ręki.PhockouS pisze:Dziękuję, postoję. U mnie bez wpisu nie działo automatycznie montowanie, zresztą u znajomych również