Myślę u urządzeniu na domowym komputerku wakeonlan.
Pierwszy krok to zakup karty sieciowej zgodnej z WOL (ta którą teraz wykorzystuje nie ma WOL). Obawiam się tylko czy biorąc pierwszą z brzegu nie okaże się, że akurat ta nie chce pracować z debianem.
Sprzedawcy dość rzadko są w stanie powiedzieć, że ten czy ów komponent współpracuje z linuksami.
(wiem oczywiście, że karty sieciowe dobrze są dobrze rozpoznawane w linuksach lecz czy tak będzie z tymi zgodnymi z WOL?)
Pozdrawiam,
Jaka sieciówka do WOL?
To nie jest sprawa Debiana czy Linuksa jako takiego. WOK w założeniu ma sprawić, by wyłączony komputer po otrzymaniu specjalnego pakietu zrobił "wrrrrrrrrruuuuuuummm" i się uruchomił. Z tego co wiem, kiedy komputer jest wyłączony, słabo działa na nim jakikolwiek OS.
Raczej powinieneś pytać, czy Twój BIOS/płyta główna wspierają technologię wake-on-LAN. Sprawdź w instrukcji płyty głównej i przejrzyj BIOS, czy jest tam coś co może przypominać opcję WOL. Z tego co się orientuję to są dwa sposoby na współpracę "sieciówek" z płytą główną. Jeden to połączenie wetkniętej karty sieciowej odpowiednim kabelkiem (dostarczanym przez producenta karty w pudełku) ze zworkami (wtykiem) na płycie głównej. Druga opcja, której nie jestem pewien, to komunikacja przez samo złącze PCI.
Jeśli Twoja maszyna pracuje w jakiejś osiedlowej sieci, to raczej możesz zapomnieć o obudzeniu komputera korzystając np. z kafejki internetowej. Jeśli sieć jest spora to możesz się liczyć z tym, że komputer będzie Ci się "samoczynnie" włączał np. w środku nocy, bo ktoś uprzejmy w sieci poleci pakietami do wybudzania maszyn po wszystkich znanych mu komputerach.
Podsumowując:
- to nie Linux ma wspierać WOL, tylko płyta główna/BIOS
- Nie tylko płyta główna/BIOS ale "sieciówka" również musi posiadać opcję WOL
- Oczywiście dobrze by było, gdyby karta sieciowa, jako taka, była wspierana przez Linuksa. W przeciwnym razie przez sieć jedynie włączysz komputer.
Raczej powinieneś pytać, czy Twój BIOS/płyta główna wspierają technologię wake-on-LAN. Sprawdź w instrukcji płyty głównej i przejrzyj BIOS, czy jest tam coś co może przypominać opcję WOL. Z tego co się orientuję to są dwa sposoby na współpracę "sieciówek" z płytą główną. Jeden to połączenie wetkniętej karty sieciowej odpowiednim kabelkiem (dostarczanym przez producenta karty w pudełku) ze zworkami (wtykiem) na płycie głównej. Druga opcja, której nie jestem pewien, to komunikacja przez samo złącze PCI.
Jeśli Twoja maszyna pracuje w jakiejś osiedlowej sieci, to raczej możesz zapomnieć o obudzeniu komputera korzystając np. z kafejki internetowej. Jeśli sieć jest spora to możesz się liczyć z tym, że komputer będzie Ci się "samoczynnie" włączał np. w środku nocy, bo ktoś uprzejmy w sieci poleci pakietami do wybudzania maszyn po wszystkich znanych mu komputerach.
Podsumowując:
- to nie Linux ma wspierać WOL, tylko płyta główna/BIOS
- Nie tylko płyta główna/BIOS ale "sieciówka" również musi posiadać opcję WOL
- Oczywiście dobrze by było, gdyby karta sieciowa, jako taka, była wspierana przez Linuksa. W przeciwnym razie przez sieć jedynie włączysz komputer.
Zwróć uwagę na chipset karty. Bardzo wiele jest na chipsecie Realteka, który jest bardzo dobrze wspierany. Na tym chipsecie oparta jest większość tanich (co nie znaczy całkiem kiepskich) kart w okolicach 15PLN. Dość popularny jest też chipset 3com.
Może zamiast próbować iść na łatwiznę upoluj sobie w jakimś sklepie internetowym kartę sieciową, zobacz na jej chipset i "pogóglaj". To nie boli (aż tak bardzo). Jak nie wiesz jak się zabrać za poszukiwania, to masz tu mały hint:
1. Szukasz np. na Skąpcu kart sieciowych.
2. Trafiasz na jakąś. Choćby tę: http://www.skapiec.pl/site/cat/46/comp/214204
3. Zapytanie do wielewiedzącego: http://www.google.pl/search?num=30&hl=p ... lr=lang_pl
4. Pierwszy link może sugerować, że sieciówka będzie wspierana.
5. Jak sobie już coś wybierzesz możesz iść do swojego ulubionego sklepu i powiedzieć, że chcesz TÊ!
6. Cieszysz się nową kartą sieciową z funkcją WOL.
Osobiście bardzo lubię karty zbudowane na Realteku. Nie są drogie a w swojej karierze tylko jedna mi padła. O ile mnie pamięć nie myli na port PCI poszło z płyty zbyt wysokie napięcie i to była przyczyna awarii. Nawet jedna z takich kart na wymienionym chipsecie obsługuje WOL. Piszę "nawet", bo większość była kupowana baaaaaardzo dawno, gdy WOL się dopiero pojawiał i był mało popularny.
Może zamiast próbować iść na łatwiznę upoluj sobie w jakimś sklepie internetowym kartę sieciową, zobacz na jej chipset i "pogóglaj". To nie boli (aż tak bardzo). Jak nie wiesz jak się zabrać za poszukiwania, to masz tu mały hint:
1. Szukasz np. na Skąpcu kart sieciowych.
2. Trafiasz na jakąś. Choćby tę: http://www.skapiec.pl/site/cat/46/comp/214204
3. Zapytanie do wielewiedzącego: http://www.google.pl/search?num=30&hl=p ... lr=lang_pl
4. Pierwszy link może sugerować, że sieciówka będzie wspierana.
5. Jak sobie już coś wybierzesz możesz iść do swojego ulubionego sklepu i powiedzieć, że chcesz TÊ!
6. Cieszysz się nową kartą sieciową z funkcją WOL.
Osobiście bardzo lubię karty zbudowane na Realteku. Nie są drogie a w swojej karierze tylko jedna mi padła. O ile mnie pamięć nie myli na port PCI poszło z płyty zbyt wysokie napięcie i to była przyczyna awarii. Nawet jedna z takich kart na wymienionym chipsecie obsługuje WOL. Piszę "nawet", bo większość była kupowana baaaaaardzo dawno, gdy WOL się dopiero pojawiał i był mało popularny.