nie wida

Ogólne pytania dotyczące systemu
kabzior
Beginner
Posty: 180
Rejestracja: 09 lipca 2007, 13:16
Lokalizacja: Łódź

nie widać katalogów i plików na montowanej partycji

Post autor: kabzior »

Witam,

Sformatowałem hda1 i zainstalowałem na niej Debiana Lenny. Na hda2 miałem mnóstwo ważnych plików. Edytowałem sobie /etc/fstab dodając hda2. Montuje się, ale w katalogu w którym ma się zamontować nic nie widać, żadnych plików ani katalogów. Zaraz po instalacji systemu mogłem ją spokojnie podmontować i skopiować z niej kopie plików systemowych. Dopiero po edycji fstab i wydaniu polecenia:

Kod: Zaznacz cały

sudo mount -a
zaczęły się problemy.

Ręcznie partycja daje się zamontować w dowolnym katalogu, w nośnikach zamontowanych pokazuje się jako zamontowany dysk 80 giga (20 wolnych, 60 zajętych, jest liczba katalogów i plików). Nie daje się odmontować, cały czas jest napisane
device busy
Można na niej utworzyć katalog i wszystko ogólnie działa, tylko gdzie moje 60 Gb danych?
Bardzo proszę o pomoc.
7PGXW
Beginner
Posty: 197
Rejestracja: 13 grudnia 2008, 11:52

Post autor: 7PGXW »

Spróbuj może usunąć wpis z fstaba i montować ręcznie:

Kod: Zaznacz cały

mount -t vfat (lub ext3; nie wiem, jak jest z ntfs) /dev/hda2 /mnt
Przejrzyj midnight commanderem czy pliki są w /mnt (u mnie czasami widać je tylko w mc).
kabzior
Beginner
Posty: 180
Rejestracja: 09 lipca 2007, 13:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kabzior »

7PGXW pisze:Spróbuj może usunąć wpis z fstaba i montować ręcznie:

Kod: Zaznacz cały

mount -t vfat (lub ext3]
Przejrzyj midnight commanderem czy pliki są w /mnt (u mnie czasami widać je tylko w mc).[/quote]
Jak pisałem wyżej da się zamontować ręcznie, efekt jest ten sam co przy montowaniu przez fstab. Plików ani katalogów nie widać ani przy listowaniu z konsoli, ani w Krusaderze, ani w Konquerorze... ani po zamontowaniu dysku w LiveCD Ubuntu (tak z ciekawości sprawdziłem).
fnmirk
Senior Member
Posty: 8321
Rejestracja: 03 grudnia 2007, 06:37

Post autor: fnmirk »

Wklej wyniki poleceń:

Kod: Zaznacz cały

fdisk -l

Kod: Zaznacz cały

cat /etc/fstab
kabzior
Beginner
Posty: 180
Rejestracja: 09 lipca 2007, 13:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kabzior »

Kod: Zaznacz cały

kabzior@debian:~$ sudo fdisk -l

Disk /dev/hda: 100.0 GB, 100030242816 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 12161 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes
Disk identifier: 0xa696a696

   Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/hda1   *           1         608     4883728+  83  Linux
/dev/hda2            2551       12161    77200357+  83  Linux
/dev/hda3             609        2482    15052905   83  Linux
/dev/hda4            2483        2550      546210   82  Linux swap / Solaris

Partition table entries are not in disk order

Kod: Zaznacz cały

kabzior@debian:~$ cat /etc/fstab
# /etc/fstab: static file system information.
#
# <file system> <mount point>   <type>  <options>       <dump>  <pass>
proc            /proc           proc    defaults        0       0
/dev/hda1       /               ext3    errors=remount-ro 0       1
/dev/hda2       /home/kabzior/sda2      ext3    defaults        0       1
/dev/hda3       /home/kabzior/sda2/Media/cl      ext3    defaults        0       1
/dev/hda4       none            swap    sw              0       0
/dev/hdb        /media/cdrom0   udf,iso9660 user,noauto     0       0
fnmirk
Senior Member
Posty: 8321
Rejestracja: 03 grudnia 2007, 06:37

Post autor: fnmirk »

Ja zaproponowałbym Ci przepisanie wcześniej tablicy partycji. Aby pozbyć się tego komunikatu:
kabzior pisze:Partition table entries are not in disk order
Pobierz wcześniej takie np. livcd: http://www.sysresccd.org/Main_Page. Chyba, że dysponujesz jakimś livecd z programem: TestDisk. Zamiast programem TestDisk można nadpisać mbr z poziomu płyty instalacyjnej Windows. Livecd przyda się tak czy inaczej do ponownej instalacji Gruba.
Po instalacji gruba będziesz musiał zmienić ścieżki do partycji w plikach:
  • /etc/fstab
    /boot/grub/menu.lst
Pomocny będzie wynik polecenia:

Kod: Zaznacz cały

fdisk -l
wydany z poziomu livecd. Wspomniany livecd korzysta ze sterowników libata i wszystkie dyski/partycje oznacza jako sdax, a Twój Debian traktuje partycje i dysk jako hdax.
kabzior
Beginner
Posty: 180
Rejestracja: 09 lipca 2007, 13:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kabzior »

fnmirk pisze:Ja zaproponowałbym Ci przepisanie wcześniej tablicy partycji. Aby pozbyć się tego komunikatu:
kabzior pisze:Partition table entries are not in disk order
Ale czy to w czymkolwiek przeszkadza? Wg gugla zupełnie nie.
Kiedyś hda1 i hda3 było C: a hda2 D:
Potem połowa C: została sda1 na którym było Ubuntu. Potem druga połowa C: została hda3 na którym pojawił się Debian, a D: zostało sda2/hda2 (zależy czy spod Ubuntu czy Debiana). Ostatecznym etapem było przeniesienie Debiana na zmniejszone hda1 (na system wystarczy 5 giga ze sporym zapasem) i usunięcie Ubuntu.
Partycje na dysku to
1. 5 gb (hda1)
2. 15 gb (hda3)
3. 80 gb (hda2)
4. 0,5 gb swap (hda4)

Nie wiem czemu tak odwrotnie je Debian ponazywał, ale od zawsze tak było, a przynajmniej instalowałem na tym Debiana już chyba 3 razy (psuja ze mnie, uczę się) i nie powodowało to problemów.

Rzuciłem LiveCD Ubuntu 8.10 - dysk (hda2) daje się podmontować (jako sda2 oczywiście w Ubuntu) - objawy dokładnie te same - wszystko działa perfekcyjnie, montuje się, odmontowuje, można kopiować, kasować i w ogóle, wolnych jest 20 gb z 80, a danych jak nie było tak nie ma...
fsck twierdzi że dysk jest czysty...
fnmirk
Senior Member
Posty: 8321
Rejestracja: 03 grudnia 2007, 06:37

Post autor: fnmirk »

kabzior pisze:Ale czy to w czymkolwiek przeszkadza? Wg gugla zupełnie nie.
Moja odpowiedź też będzie - nie przeszkadza - jednak może powodować problemy.

Jeżeli ta partycja, o której wiesz że powinna zawierać dane, a nie ma do nich dostępu nawet z poziomu Livecd to:
  • reguła potwierdza wyjątek, że z tablicą partycji jest coś nie tak. I moje doświadczenie i zabawa z partycjami mówi mi, eliminuj wszelkie błędy (nawet te niewinne) z nimi związane.
  • Ja zawsze będę i jestem zwolennikiem przebudowy tablicy partycji po wszelkiego rodzaju zabiegach usuwania i dodawania nowych partycji. Od kiedy przestrzegam takiej zasady na wszystkich dyskach, z którymi mam styczność - problemy związane z ich rozpoznaniem, czy montowaniem nie istnieją - u mnie (pomimo znanych mnie odmiennych opinii w internecie).
  • Nigdy też nie mieszam narzędzi do zarządzania partycjami - używam od dłuższego już czasu narzędzi dostępnych pod Linuksem - gparted uruchamiany z livecd.
  • Od kiedy przestałem używać narzędzi do partycjonowania udostępnianych z gazetami czy windowsowych - brak problemów z zakładanymi partycjami na różnych dyskach.
kabzior pisze:Rzuciłem LiveCD Ubuntu 8.10 - dysk (hda2) daje się podmontować (jako sda2 oczywiście w Ubuntu) - objawy dokładnie te same - wszystko działa perfekcyjnie, montuje się, odmontowuje, można kopiować, kasować i w ogóle, wolnych jest 20 gb z 80, a danych jak nie było tak nie ma...
fsck twierdzi że dysk jest czysty...
I to też potwierdza mój sposób postępowania jako słuszny. Po tych ciągłych przebudowach partycji wreszcie dopadło to i Ciebie.

Pobierz Livecd, o którym napisałem wyżej. Przejrzyj informacje jak używać programu TestDisk. Przeskanuj nim swój dysk i zobaczysz jakie informacje wyświetli ci odnośnie wspomnianej partycji. Moim zdanie straciłeś trochę rozeznanie, która partycja jest która i mogłeś usunąć niewłaściwą partycję. Dlatego sprawdź dysk przy pomocy wspomnianego programu.
ODPOWIEDZ