Po instalacji ntfs-3g ikona HD jest nie aktywna

[ghost1]

W moim pierwszym poście serdecznie wszystkich chciałem przywitać. i podziękować za
pomoc jaką uzyskałem dzięki temu forum. Również przepraszam z góry za mój półprofesjonalny styl w postach, związany z początkami w Debianie.

Mój Debian to Etch wersja 40r5-i386-DVD-1.iso z http://www.debian.org, kompilowałem kernel na 2.6.23.9-custom, do instalacji ntfs-3g.

To po kolei, po instalacji sterownika ntfs-3g, do montowania partycji hda2 utworzyłem w folderze /mnt katalog /dysk:

Kod: Zaznacz cały

mkdir /mnt/dysk

następnie zacząłem montować partycje komendą:

Kod: Zaznacz cały

mount -t ntfs-3g /dev/hda2 /mnt/dysk

Ale niestety nic nie działało, więc kombinowałem metodą prób i błędów.
W Terminalu, w pliku fstab zacząłem ślepo wpisywać kody, nie pomagało. Dopiero po przeczytaniu poradnika (polecam super jest) kolegi Kaka' http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=777 mniej więcej zrozumiałem o co biega, i skopiowałem jakiś kod, zmieniłem według swojej partycji i miejsca, i który w 90% działa.
Wpis w fstab komendą:

Kod: Zaznacz cały

nano /etc/fstab

Kod: Zaznacz cały

 GNU nano 2.0.2               File: /etc/fstab
# /etc/fstab: static file system information.
#
# <file system> <mount point>   <type>  <options>       <dump>  <pass>
proc            /proc           proc    defaults        0       0
/dev/hda3       /               ext3    defaults,errors=remount-ro 0       1
/dev/hda5       none            swap    sw              0       0
/dev/hdc        /media/cdrom0   udf,iso9660 user,noauto     0       0

/dev/hda1        /mnt/dysk2      ntfs-3g   umask=0022,users,uid=500,gid=500 0 0
/dev/hda2        /mnt/dysk       ntfs-3g   umask=0022,users,uid=500,gid=500 0 0

^G Pomoc      ^O Zapisz     ^R Wczytaj pli^Y Poprz.str. ^K Wytnij     ^C Bież.poz.
^X Wyjdź      ^J Wyjustuj   ^W Wyszukaj   ^V Nast.str.  ^U UnCut Text ^T Pisownia

Na partycję mogę wchodzić, ale tylko przy pomocy mc i myszką na pulpicie przez -->komputer -->system plików -->folder mnt --> folder dysk

Problem jest dopiero przy klikaniu na ikonę z dyskiem twardym (new wolume) w komputer na pulpicie, nic nie reaguje.



Jeśli ktoś znalazłby chwilkę to proszę o pomoc, o poprawę moich błędów, może by dało radę połączyć tą ikonę z tym folderem /dysk.
Sam próbowałem na ikonie prawym guzikiem myszki -->utwórz dowiązanie, ale nie pozwala mi, a w terminalu jeszcze nie potrafię. Jeśli to w ogóle poprawna droga?
Dziękuje z góry za pomoc.
Tu moje partycje:

Kod: Zaznacz cały

# fdisk -l

Kod: Zaznacz cały

Disk /dev/hda: 40.0 GB, 40007761920 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 4864 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

   Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/hda1   *           1         973     7815591    7  HPFS/NTFS
/dev/hda2            2296        3657    10940265    7  HPFS/NTFS
/dev/hda3             974        2233    10120950   83  Linux
/dev/hda4            2234        2295      498015    5  Extended
/dev/hda5            2234        2295      497983+  82  Linux swap / Solaris

Partition table entries are not in disk order

Pozdrawiam.

[zerach]

Spróbuj takiej konfiguracji:

Kod: Zaznacz cały

/dev/sda5       /mnt/RURA   ntfs-3g    auto,users,uid=1000,umask=007,nls=utf8 0 0

U mnie tak działa odczyt i zapis na NTFS.

[ghost1]

Spróbuj takiej konfiguracji:

Kod: Zaznacz cały

/dev/sda5       /mnt/RURA   ntfs-3g    auto,users,uid=1000,umask=007,nls=utf8 0 0

U mnie tak działa odczyt i zapis na NTFS.

Dziękuję za pomoc, ale przykro mi nie działa, kombinowałem z tym kodem na wszystkie sposoby.

Debianowa partycja działa idealnie.
Nie wiem o co biega, może ten sterownik ntfs-3g szwankuje .t3.
Już 2 tygodnie nad tym pracuje i to z oporami bo Windows totalnie rozwaliło mi umysł, przez te ułatwienia i automatyczne konfiguracje.

Zastanawiam się nad tą oryginalną partycją, może by ją poprzerabiać i zrobić kopię do tej NTFS.

Kod: Zaznacz cały

/dev/hda3    /      ext3    defaults,errors=remount-ro  0  1 

Tylko boje się, że może się nie uruchomić wcale po tej kombinacji i cała robota na próżno. Wszystko od nowa. Kernel i wszystkie instalacje. A system naprawdę zasuwa na 5+, Windows XP siada, a Vista to jakieś systemowe nieporozumienie.

[Utumno]

Na partycję mogę wchodzić, ale tylko przy pomocy mc i myszką na pulpicie przez -->komputer -->system plików -->folder mnt --> folder dysk

Jezeli na partycje mozesz wejsc w jakikolwiek sposob, to znaczy ze fstab jest w porzadku a problem lezy gdzie indziej. Najprawdopodobniej we wlasciwosciach tego 'new wolume' - niewykluczone ze spacja w nazwie jest powodem...

[ghost1]

Na partycję mogę wchodzić, ale tylko przy pomocy mc i myszką na pulpicie przez -->komputer -->system plików -->folder mnt --> folder dysk

Jezeli na partycje mozesz wejsc w jakikolwiek sposob, to znaczy ze fstab jest w porzadku a problem lezy gdzie indziej. Najprawdopodobniej we wlasciwosciach tego 'new wolume' - niewykluczone ze spacja w nazwie jest powodem...

Masz racje, jak dobrze rozumie to oto chodzi tak?


Prosiłbym Cię jeszcze, jak tam to pozmieniać, chociaż jakiś link żeby mnie naprowadził. Dziękuję z góry.

[Utumno]

Musisz zmienic tzw. 'label' na tej partycji.

Na partycjach sformatowanych ext2 i ext3 robi sie to poleceniem 'e2label', a na NTFS - nie wiem. Widze dwie drogi

1) google na

Kod: Zaznacz cały

ntfs "change label" linux

2) zmienic to po prostu spod Windows, ale jak - tez nie wiem Google na pewno wie.

[ghost1]

Musisz zmienic tzw. 'label' na tej partycji.

Na partycjach sformatowanych ext2 i ext3 robi sie to poleceniem 'e2label', a na NTFS - nie wiem. Widze dwie drogi

1) google na

Kod: Zaznacz cały

ntfs "change label" linux

2) zmienic to po prostu spod Windows, ale jak - tez nie wiem Google na pewno wie.

Dziękuję bardzo, teraz wiem jak to ugryźć, więc biorę się do roboty.