QEMU jak przes

Tematy związane z oprogramowaniem, instalacją, konfiguracją
unoyer
Posty: 14
Rejestracja: 07 grudnia 2008, 17:20

QEMU jak przesłać dane na i z partycji emulowanego XP?

Post autor: unoyer »

Witam potrzebuję Windows XP do paru programów, przy których nie chcę się bawić w wine. Zainstalowałem qemu, na nim Windows XP i wszystko pięknie działa. Ale dopóki nie mam na nim żadnych programów i plików jest bezużyteczny.
Jak przesłać pliki na wirtualną partycję?
Jak korzystać z cdromu w wirtualnym Windows XP?
A jak z pendrive?
W sumie od biedy wystarczyłoby mi jedno z powyższych, bo póki co to jedynym moim pomysłem to wrzucić pliki na jakiegoś ftpa i pobrać, ale to za długo by trwało. W Google szukałem i nie znalazłem. Wszędzie tylko jak zainstalować, i włączyć.
thalcave
Junior Member
Posty: 526
Rejestracja: 03 maja 2007, 19:57
Lokalizacja: gdynia

Post autor: thalcave »

cdrom:

Kod: Zaznacz cały

qemu -hda plik.img -cdrom /dev/hdc
ja jeszcze z qemu przez ssh loguje się na rzeczywistej maszynie
Utumno
Beginner
Posty: 432
Rejestracja: 09 listopada 2008, 13:04
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Utumno »

Mozesz np. spod Windows XP sciagac pliki programem WinSCP.

Lepiej jednak zamienic QEMU na VirtualBoksa - tam siec lokalna dziala z pierwszego kopa, wiec w Windows XP ustawiasz sobie np. swoje linuksowe /home jako dysk sieciowy i smigasz w obie strony. Z QEMU trzeba do tego miec serwer Samby na linuksowym hoscie, w VirtualBoksie nie.
unoyer
Posty: 14
Rejestracja: 07 grudnia 2008, 17:20

Post autor: unoyer »

Wielkie dzięki :-) , ale niestety zaczeły się inne problemy:
Użyłem polecenia

Kod: Zaznacz cały

qemu -hda windowsxp.img -cdrom /dev/cdrom -m 512 -soundhw sb16
Z pierwszym razem po zniknięciu logo Windows nie zobaczyłem niebieskiego motywu tylko czarny ekran. Zamknąłem konsolę. Przy drugim podejściu system się uruchomił, ale wyskakiwał jakiś błąd gdy chciałem dostać się do cdromu. W końcu wszedłem, skopiowałem sp2 na pulpit. Podczas kopiowania ekran qemu był czarny, po skopiowaniu znowu wyświetlał. Gdy chciałem zainstalować wyskakiwał błąd, aż w końcu znowu ekran zrobił się czarny, kursor był uwięziony i zawieszony, więc reset. Pierwszy reset mojego Debiana.
Właśnie ściąga mi się virtual box, qemu już odinstalowałem zobaczymy jak on będzie się spisywał.

I ważne dla mnie pytanie:
W Windows XP po resecie zawsze skanowałem dysk w poszukiwaniu błędów, choćby tak dla pewności. A jak to zrobić pod Linuksem, nie chciałbym aby reset coś uszkodził w systemie.
ODPOWIEDZ