Od razu zaznaczam, że jestem raczej zielony w tym temacie ponieważ od niedawna zacząłem pracować z sambą.
No więc postawiłem na vmware server Debiana i zainstalowałem sambę. Konfigurowałem ją jako PCD zgodnie z opisami, które znalazłem w internecie no i jak na razie nie było problemów ponieważ sama samba działa bez problemów. Profile się bez problemów ładują, mapują się wszystkie dyski.
Problem się pojawił dopiero jak zainstalowałem na vmware kolejną wersję Windows XP no i po dodaniu kolejnej zaufanej maszyny na Debianie:
Kod: Zaznacz cały
debian: useradd -c "konto maszyny" -g smbmachines -d /dev/null s- /bin/false inny$
debian: smbpasswd -a -m inny
Kod: Zaznacz cały
debian: addgroup smbmachines

W sieci lokalnej mogę normalnie wchodzić na serwer samby i w udziały, które mam udostępnione.
To jest mój smb.conf może tutaj jest problem:
Kod: Zaznacz cały
[global]
workgroup = siec
netbios name = serwer
server string = Serwer linuksoowy
guest account = nobody
security = user
local master = yes
domain master = yes
domain logons = yes
preferred master = yes
announce as = NT Server
encrypt passwords = yes
smb passwd file = /etc/samba/smbpasswd
logon script = start.bat
logon path = \\%L\Profiles\%U
admin users = admin
wins support = yes
[netlogon]
comment = Network Logon Service
path = /home/samba/netlogon
guest ok = no
writable = no
browseable = no
[homes]
comment = Katalog domowy
writable = yes
path = /home/samba/homes/%U
create mask = 0700
directory mask = 0700
[Profiles]
path = /home/samba/profiles
browseable = No
writable = yes
create mask = 0700
directory mask = 0700
Może problemem jest to, że wszystkie systemy są na jednym kluczu licencyjnym albo to, że w vmware przy połączeniu sieciowym bridge nie chciało przyznać przez dhcp adresów ip. Musiałem je statycznie przyznać, no ale w sieci widzi się wszystko bez problemu więc powinno być chyba w porządku.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2008-11-17, 18:08 ]
I co ma ktoś jakieś pomysły ?? :-)