Large Hadron Collider
Large Hadron Collider
Czytając dziś na Onecie artykuł na temat "Wielkiego Zderzacza Hadronów", przypomniałem sobie artykuł na temat ataku hakerów na jego system (link do artykułu). Czytając go parę dni temu początkowo miałem mieszane uczucia. Z jednej strony, hakerzy narazili na szwank narzędzie, które na zostać wykorzystane dla dobra ogółu, ale z drugiej strony... jak to możliwe, że CERN, prekursor naukowy, jeden z ojców internetu i wielu innych technologi pozwolił sobie na włamanie się do systemu grupce "amatorów"? Czyżby korzystał z systemów Microsoftu? Jak myślicie?
W CMS-ie zostawili tylko wiadomość, natomiast w systemie zarejestrowano ich obecność, nie wyrządzili tam szkód.Rad pisze:Grecy włamali się tylko na CMS-a, na stronę projektu (korzystając pewnie z luki w php), a dziennikarze już szukają sensacji. Sieć obsługująca LHC nie jest połączona z siecią obsługującą serwer www.