Witam!
Może ktoś mi potrafi wyjaśnić problem: co kilkanaście minut "zeruje" mi się /dev/null.
Czyli plik /dev/null ma wartość zerową. Nadpisuję właściwym bądź restartuję system, a i za jakiś czas mam to samo - co skutkuje mnóstwem problemów.
Co to może być? Nie mam zbytniego doświadczenia.
Pisząc o zerowaniu, mam na myśli (skrót myślowy) numer węzłowy urzadzania, w tym wypadku 1 i 3, gdzie nagle dostaje wartośc "zero". No i np. szwankuje logowanie prze SFTP. To pierwszy znak, kiedy wiem, ze sie skopało.
Jezeli /dev/null przestaje byc specjalnym urzadzeniem znakowym (brak literki c w drugim ls) to jest bezużyteczne jako czarna dziura systemu.
Analizowales dokladnie dmesg, /var/log/messages w poszukiwaniu przyczyny separacji kernela od tego urządzenia?