Linux Debian --- szybszy

Wszystko Off Topic
AdeBe
Junior Member
Posty: 825
Rejestracja: 01 grudnia 2007, 14:41

Post autor: AdeBe »

luki85pwy, a może przyznaj się po prostu że jesteś za głupi na taką dystrybucję jak Debian. :-)
I to wcale nie jest jakiś żart czy uszczypliwość tylko szczera prawda. Z twoich poprzednich postów wynika, że brakuje Ci elementarnych zdolności czytania ze zrozumieniem (jak niestety sporej części społeczeństwa).

Masz roszczeniową postawę wobec użytkowników tego forum i wymagasz idealnego działania pod linuxem programów i sprzętu które były projektowane dla Windows.

Twój styl dyskusji jest wyjątkowo prowokacyjny, używasz przejaskrawionych uogólnień, często ubogacając je epitetami.

Ciągle wypisujesz jakieś wady linuksa (bo w linuksie nie da się...) a gdy ripostując ukazujemy Ci (banalne) rozwiązanie, od razu zmieniasz temat nawet nie dziękując za poradę.

Zakładasz z góry u użytkowników tego forum brak znajomości systemu Windows traktując nas jak informatycznych analfabetów lub fanatyków (porady w stylu "odpal msconfig"). Gwarantuję, że większość przeszła przez etap windowsa i doskonale orientuje sie w tak podstawowych sprawach.

Ogólnie trolujesz, obnosisz się ze swoją niewiedzą i głupotą, traktujesz nas jak ludzi ograniczonych.
IMHO proponuję przywrócenie sielanki na tym forum przez odpowiednie działania moderatorów (wiadomo jakie :evil: )
skynet
Beginner
Posty: 224
Rejestracja: 06 stycznia 2008, 16:32

Post autor: skynet »

założyłem temat więć powinienem się też wypowiedzieć ;-)
aktualnie mam debiana testing i windowsa XP Pro SP2 only.
Start systemu w widowsie jest krótszy[ok 12sec] ale jeżeli doliczymy 4 min[powaga] na start profilu[reguralnie czyszczony rejestr, usuwane śmieci i wpisy z autostartu, wyłączone usługi itp.] to wygrywa linux[ok 36 sec].
Prędkość GUI, tutaj windows jest znacznie szybszy, ale występuje problem odrywania się gui od programu tak jakby to były dwa procesy, w linuksie takiego błedu nie ma bo GUI chodzi tak szybko jak program.
Zużycie pamięci które przekłada się na szybkość działania programów, tutaj liderem jest linux[debian] zaledwie 80MB[*ubuntu 120MB~180MB], windows potrzebuje 270MB.
dodam iż windows jest zainstalowany na 40GB szybszym dysku a linux na 10GB wolniejszym i na linuksie mam 4x więcej programów[nie pakietów] zaintalowanych.

Pozdro
fnmirk
Senior Member
Posty: 8321
Rejestracja: 03 grudnia 2007, 06:37

Post autor: fnmirk »

skynet pisze:Prędkość GUI, tutaj windows jest znacznie szybszy, ale występuje problem odrywania się gui od programu tak jakby to były dwa procesy, w linuksie takiego błedu nie ma bo GUI chodzi tak szybko jak program.
Takie ,,doznania'' da się bardzo łatwo stwierdzić usuwając do kosza sporą liczbę małych plików. Windows po tej operacji bardzo szybko wygląda na gotowy do pracy, jednak w tle jeszcze długo pracuje. Linux wykonuje zadania zawsze w czasie rzeczywistym.
luki85pwy
Beginner
Posty: 137
Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 22:12
Lokalizacja: Pu³awy

Post autor: luki85pwy »

#Dziękuję za szczerze wypowiedzi i o to chodzi. Panowie ja Was szanuję. W końcu czy tam bardzo się różni winda od lina? I to informatyka i to. A, że wyrażam swoje zdanie to chyba mam prawo? czy wszystko musi być tak na sztywno?
Takie ,,doznania'' da się bardzo łatwo stwierdzić usuwając do kosza sporą liczbę małych plików. Windows po tej operacji bardzo szybko wygląda na gotowy do pracy, jednak w tle jeszcze długo pracuje. Linux wykonuje zadania zawsze w czasie rzeczywistym.
Wiesz...sory ale to chyba u Ciebie pracują trojany w tle ;) Bo u mnie nic nie pracuje... I mam kontrolę nad tym co się uruchamia i co pracuje a co nie.
A ja mam inne pytanie? Czy naprawdę używamy linuksa, windowsa itd. ze względu na ich szybkość?
No nie...masz rację. Dla mnie, jeżeli mam domowego desktopa priorytetem jest wszechstronność, czasem młodzi braciszkowie chcą pograć w gry 3D, koleżanka przyjdzie, żeby ją pouczyć z informatyki. A co mają? Oczywiście Widows i MS Office, o Linuxie nawet nauczyciel nie wspomniał, ona nie wie co to, ja chcę film obejżeć, nieraz trzeba też plakat, bilbord wykonać, kamerką nieraz się bawimy,itp.
Niebawem byle zabawka ważąca poniżej 1kg i pracująca na bateriach z 7h będzie chodzić pod jakąś wersją linuksa (bo te są tu dominujące) szybciej niż cokolwiek dotychczas.
Nie wiem czy to można nazwać Linuxami. Moim zdaniem są to specyficzne systemy, specjalnie dostosowane do przeznaczenia zabawki. niewiele mające wspólnego z Windows ani Linux'em.
Niebawem będę musiał całą firmę (30 stanowisk) postawić wyłącznie na uniksie (nie wiem akurat czy będzie to linux, może BSD) bo takie są wymogi bezpieczeństwa postawione firmie.
Jeszcze raz powtarzam. Nie mam nic do Unixa/Linuxa na serwerach czy w firmie. Bo do tego celu został on stworzony. A napewno nie został stworzony do gier, filmów, kompatybilności z każdym sprzętem. A to właśnie w domu jest najważniejsze.
Podobnie z aplikacjami. Ważne, by chodziło stabilnie.
U mnie jakoś pod NT5.1 też działa wszystko stabilnie. Ale to jest kwestia wprawy. Wbrew opinni Windows nie da się zbytnio poustawiać, skonfigurować. Ja siedzę w Windows od dziecka. Znam każdą wersję. Czytałem na temat każdej, znam różne sztuczki, wszystko się da. Faktycznie jak widzimy w szkole, kafejkach marnie działa ten system. Ale to jest wina Administratorów. Wejdźcie sobie w XP na planszę logowania. Naciśnijcie 2x Ctrl + Alt + Del i wpiszczie nick Administrator i enter. W zdecydowanej większości komputerów jest puste hasło Administratora. I potem żale o wirusy, włamania i inne. Zgania się na Windows że zostawia puste hasło admina. A czy tak trudno wpisać podczas instalacji hasło administratora? To się zostawia puste i klika dalej nie?? A potem Windows zły. A co gorsza w szkole nawet niby nam dali konta userów, a konta Administratorów są puste. Ale głąby ja pier....! Wnisek: Jeśli będziemy działać tylko na Linuxie a wywalimy całkiem Windows i nie będziemy się z niego uczyć to takie będą skutki(picia wódki :-D )
A teraz jedno słowo do Pana Trolla (i przestaję go karmić)
Nie obrażaj mnie co? Ja Cię od ..., (sprójż na 3-10 litery swojego nicku) nie obrażam jakoś. Co nie mogę się wypowiedzieć? Mam na siłę chwalić Linuxa, pomimo tego, że dla mnie jest niedoskonały?
po pierwsze sprawdź informacje, które podajesz: ReactOS nie jest darmowym Windowsem,
To była taka przenośnia, wiadomo, że nie będę się w to bawił.
Cóż to bowiem znaczy, że Linux uruchamia się wolniej od Windows, a już na pewno od ReactOSa.
A to znaczy że wystarczy spojżeć na planszę startową zdefragmentowanego, zadbanego XP'ka, długo jej nie pooglądasz. Natomiast Linux, przy każdym uruchamianiu musi poszukać, zainstalować, zamuntować każde urządzenie. I jeszcze sobie ERRORS poczytasz przy okazji jak naciśniesz ESC. I dlatego tak długo trwa uruchamianie Linuxa. I mi tu farmazonów nie opowiadajcie, że tak nie ma, bo tak nam nauczyciel mówił.
Otóż przynajmniej tego drugiego nawet pobieżnie nie "przetestowałeś".
Dla mnie 2 tygodnie dni i nocy na przetestowanie systemu to jest uhuhu i jeszcze trochę...
Przy okazji - gdzieś już się pochwaliłeś swą, jeśli nie nieznajomością, to przynajmniej dużą awersją do języka angielskiego...
Wiesz na studiach miałem 4 z angielskiego jako końcowa ocena. Podstawy znam...
A cóż to oznacza "łatwość połączenia do neostrady"?
A to oznacza kolego, że np. weźmy pod uwagę najnowszy modem ZXDSL 852 v.2.
Pod Windows ściągam najnowsze stery dla Windows ido tego modemuklik klik i mi działa jak należy. Pod Linuxem dla tego modemu są dostępne tylko sterowniki w wersji Alfa. Więc, żeby uruchomić tem modem pod Linuxem zobacz ile musiałem się pogimnastykoać pod Etch: http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=8227 a pod Lenny'm już nie działa. I mój modem działa lepiej pod Windowsem bo producent ZTE ciągle rozwija sterowniki dla Windows. Natomiast pod Linuxa zaprzestał na wersji Alfa. Czy nadal mam używać Linuxa? A może kisić sie na Etch i nie mieć nowych programów ani sterowników?
jeśli nie dane Ci jest nauczyć się zasad ortografii języka polskiego
Z Polskiego to ja akurat byłem dobry w podstawówce...I myślę, że nie jest źle. A dlatego robiłem nieraz błędy bo pod Linuxem miałem za małą czcionkę i nic nie widziałem.
luki85pwy, a może przyznaj się po prostu że jesteś za głupi na taką dystrybucję jak Debian.
Ech, ja jestem za mądry, żeby jej używać i sobie głowę łamać i ciągle siedzieć przy kompie dniami i nocami, bo mi coś tam nie działa. Może faktycznie u Was tak nie jest bo siedzicie od małego na Linuxie to i go czaicie do końca. Ja jak narazie umiem tylko podstawy z niego i się nie czuję zbyt pewnie i te ciągłe errors i problemy. Weź sobie coś skompiluj bez errors...
U mnie w 5s to nie zdąży się nawet pojawić okno logowania na nowozainstalowanym XP...
O każdy system należy dbać to będzie git.
Start systemu w widowsie jest krótszy[ok 12sec] ale jeżeli doliczymy 4 min[powaga] na start profilu[reguralnie czyszczony rejestr, usuwane śmieci i wpisy z autostartu, wyłączone usługi itp.] to wygrywa linux[ok 36 sec].
Już nie przesadzaj, to nie wiem jak Ty masz zrobionego tego Debiana? U mnie w czasie startu musi jeszcze zainstalować mode, złapać synchronizację i się połączyć a to wszystko spowalnia dużo proces uruchamiania.
Ja jestem szcześliwym posiadaczem darmowego Windowsa. Mam go z uczelni z programu MSDN Academic Alliance :-P
Ja tak samo.
Ogólnie trolujesz, obnosisz się ze swoją niewiedzą i głupotą, traktujesz nas jak ludzi ograniczonych.
Traktuję Was jako sory "fanatyków" Linuxa, nie szanujących pracy ludzi z Redmond, dzięki czemu możemy cieszyć się bezstresowym, przyjaznym dla użytkowników domowych systemem.
Masz roszczeniową postawę wobec użytkowników tego forum i wymagasz idealnego działania pod linuxem programów i sprzętu które były projektowane dla Windows.
No właśnie. A nie oszukujmy się. Większość sprzętu, szczególnie te drukarki, skanery, kamerki w notebookach i takie różne inne bajerki dla użytkowników domowych mają tylko stery pod Windows'a.
Linux wykonuje zadania zawsze w czasie rzeczywistym.
Wolna pamięć(RAM) to zawsze pamięć stracona tak?
Miałem kiedyś Kubuntu i owszem ma ono swoje zalety (a właściwie jedną - w standardzie jest dużo sterowników, w tym takich które rzadko występują w innych dystrybucjach), ale o ile pamiętam to ani szybkie, ani stabilne to ono nie jest ;-)
Jakby nie było takie dobre, to by nie było takie popularne. W Etch po standardowej instalacji trzeba dokonać pare poprawek, żeby było oki. Pozwiększać czcionki, pododawać repozytoria, edytować plik /etc/sysctl.conf i usunąć # przed kernel.printk=4417, spolszczać system komendarmi, itp. W UBUNTU nic nie trzeba poprawiać już, poza instalacją sterów nvidia. A do Ubuntu jest raczej lepiej używać GNOME niż KDE.
jakbys nie wiedział łubuntu jest robione na debianie sid i jest to raczej system dla tych co zaczynaja przygode z linuxem. żaden zaawansowany uzytkownik linuxa nie siedzi na tym badziewiu.
Ech może troche szacunku dla tego systemu co? Ja wielkiej różnicy poza paroma udogodnieniami UBUNTU między Debianem a Ubuntu nie widzę.
Gwarantuję, że większość przeszła przez etap windowsa i doskonale orientuje sie w tak podstawowych sprawach.
A ja Ci gwarantuję, że jak nie będziesz pogłębiał swej wiedzy z Windows, to niedługo zawoła Cię sąsiad żebyś mu zrobił i zabezpieczył, czy naprawił Windows a Ty nie będziesz umiał tego szybko, profesjonalnie zrobić. A nadal zdecydowana większość prostych, domowych użytkowników na XP'ka.
A swoją drogą, to...
- na MS Vista w przeciągu roku MS stracił ok. 24,8%
- oddał też ok. 30% rynku przeglądarek...
Może i tak ale co z tego jak i tak większość ludzi będzie dalej używać windy i MS Office bo są proste, przyjazne w obsłudze, nie wymagające siedzenia po nocach no i co najważniejsze wszędzie w nie informatycznych a także informatycznych szkołach uczą windy i MS Office. A Linuxa uruchamia się z maszyn Virtualnych.

A tak apropos to odpisuję dopiero dziś, bo wczoraj oczywiście net mi padł pod Ubuntu i Ubudsl i dziś dopiero zainstalowałem XP i mi śmiga. I co ja bym zrobił bez mojego XP'ka z moim modemem? Pod Ubuntu i Ubudsl nie działa to jak należy. W prawdzie Adrian, autor UBUDSL się stara i może mu się uda. Panowie tacy obcykani z Linuxa, może by mu pomogli w tworzeniu UBUDSL, Ja się nie znam chociaż z C++ miałem dovre oceny i coś tam czaję ale nie pod Linuxa :mrgreen:

Pozdrawiam!
AdeBe
Junior Member
Posty: 825
Rejestracja: 01 grudnia 2007, 14:41

Post autor: AdeBe »

luki85pwy pisze:A dlatego robiłem nieraz błędy bo pod Linuxem miałem za małą czcionkę i nic nie widziałem.
I oczywiście to wina linuksa że nie potrafiłeś sobie rozmiaru czcionki zmienić :shock: :-D
luki85pwy pisze:Natomiast Linux, przy każdym uruchamianiu musi poszukać, zainstalować, zamuntować każde urządzenie. I jeszcze sobie ERRORS poczytasz przy okazji jak naciśniesz ESC. I dlatego tak długo trwa uruchamianie Linuxa. I mi tu farmazonów nie opowiadajcie, że tak nie ma, bo tak nam nauczyciel mówił.
Windows robi to samo, tylko że po cichu. A te wszystkie errors są twoją winą bo za bardzo mieszałeś, lub winą producenta sprzętu bo nawet glupiego DSDT prawie nikt dobrze nie robi.
luki85pwy pisze:Ja jak narazie umiem tylko podstawy z niego i się nie czuję zbyt pewnie i te ciągłe errors i problemy. Weź sobie coś skompiluj bez errors...
1.Od niepamiętnych czasów nie miałem żadnych błedów przy kompilacji czegokolwiek.
2.Sam przyznałeś, że z linuksa umiesz tylko podstawy a krytykujesz go jak zawodowiec :) Oczekujesz że będziesz w nim wymiatał tak jak w windowsie którego używasz od wielu lat
luki85pwy pisze:A nie oszukujmy się. Większość sprzętu, szczególnie te drukarki, skanery, kamerki w notebookach i takie różne inne bajerki dla użytkowników domowych mają tylko stery pod Windows'a.
Co jest oczywiście winą linuksa :-?
luki85pwy pisze:Ja wielkiej różnicy poza paroma udogodnieniami UBUNTU między Debianem a Ubuntu nie widzę.
Czyli patrzysz na te systemy z perspektywy klikacza.
wszędzie w nie informatycznych a także informatycznych szkołach uczą windy i MS Office
I to jest twój kolejny argument przeciw linuksowi. "Jest zły bo go mnie w szkole nie nauczyli". I tak większość tych szkół ma pirackie wersje office'a (znam z autopsji)
luki85pwy pisze:Wiesz na studiach miałem 4 z angielskiego jako końcowa ocena. Podstawy znam...
Powiedz mi jeszcze po jakich studiach. Mam mnóstwo znajomych którzy w liceum jechali na 3 lub 2, a teraz mają stypendia naukowe i same 5 w Wyższej Szkole Wszystkiego Najlepszego.

I jeszcze raz na koniec: Windowsa używasz i uczyłeś się od wielu lat, z linuksem masz doświadczenia 2-tygodniowe. I jak chcesz porównać doświadczenia z obu systemów
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6416
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

luki85pwy pisze:A ja Ci gwarantuję, że jak nie będziesz pogłębiał swej wiedzy z Windows, to niedługo zawoła Cię sąsiad żebyś mu zrobił i zabezpieczył, czy naprawił Windows a Ty nie będziesz umiał tego szybko, profesjonalnie zrobić. A nadal zdecydowana większość prostych, domowych użytkowników na XP'ka.
ja na windowsie siedze kilkanaście lat i nie wiesz co potrafie z nim zrobić wiec nie rzucaj błotem... zaczynałem od dos'a, windows 3.0 i norton commandera do tego mój pierwszy sprzet to IBM intel 8088 4.77 MHz z kartą CGA...

co co debiana - jeśli debian Ci sie nie podoba to nie wchodź tutaj na forum, a swoja wiedza informatyczna się nie chwal bo masz ja naprawde mierną.

co do jednego systemu to sie zdziwisz. bo ja nie używam tylko linuxa, a 4 rozne systemy i jest wielu ludzi na tym forum co nie ograniczają się do swojego ukochanego i jedynego linuxa bo każdy przeszedł przez windowsa pozyskujac mniejsza albo większa wiedze. Teraz Ci ludzie pracują na linuxie ale windows nie jest im obcy.
skynet
Beginner
Posty: 224
Rejestracja: 06 stycznia 2008, 16:32

Post autor: skynet »

luki85pwy pisze:Już nie przesadzaj, to nie wiem jak Ty masz zrobionego tego Debiana? U mnie w czasie startu musi jeszcze zainstalować mode, złapać synchronizację i się połączyć a to wszystko spowalnia dużo proces uruchamiania.
Nie przesadzam, Normalnie instalowany tylko base-system, powyłączane wszystkie śmieci i jakieś 36 sec razem ze startem KDE 3.5.9, dodatkowo jeszcze conky i gkrellm się włączają.

Zeby nie było że używam super sprzętu to mam Athlona XP 1600+[1,4Ghz] 512 Ramu DDR1[200Mhz].
luki85pwy
Beginner
Posty: 137
Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 22:12
Lokalizacja: Pu³awy

Post autor: luki85pwy »

a na windowsie siedze kilkanaście lat i nie wiesz co potrafie z nim zrobić wiec nie rzucaj błotem... zaczynałem od dos'a, windows 3.0
Poprostu Jantar napisał, że tutaj komputery z systemem z Redmond traktuje się młotkiem i nikt ich nie ma na dysku, to myślałem że tak każdy tu ma... No to jak dzięki Windowsowi przeszliście na Linuxa to szanujcie i Windowsa bo on dam Wam dał podstawy obsługi komputera...
I oczywiście to wina linuksa że nie potrafiłeś sobie rozmiaru czcionki zmienić
W Ubuntu i NT 5.1 mam od razu taką jak trzeba, bez grzebania w ustawieniach. Czemu w Debianie nie może być od razu taka jak trzeba? Czyżby to naraziło jego stabilność? Przecież w życiu trzeba sobie ułatwiać...
Co jest oczywiście winą linuksa :-?
No ale trzeba sobie zadać pytanie dlaczego tak jest, że producenci nie dostarczają sterów pod Lina?
Czyli patrzysz na te systemy z perspektywy klikacza.
No nie jestem programistą, bo nie mam do tego ani nerwów ani czasu. Zasiadam do komputera po obowiązkach żeby odpocząć, się zrelaksować a nie zdenerwować.
I tak większość tych szkół ma pirackie wersje office'a (znam z autopsji)
To że w szkole może zobaczyłeś napis w stylu: "Ta kopia systemu Windows nie jest orginalna" nie oznacza od razu, że jest nielegalna. Ma poprostu licencję zbiorową, a w takiej nie można aktualizować oprogramowania z witryny Windows Update. Wątpię żeby ryzykowali na piratach...
Powiedz mi jeszcze po jakich studiach.
Po studium informatycznym... :-D
I jeszcze raz na koniec: Windowsa używasz i uczyłeś się od wielu lat, z linuksem masz doświadczenia 2-tygodniowe. I jak chcesz porównać doświadczenia z obu systemów
Masz rację... Ja poprostu nie mogę się zdecydować czy używać w domu prostego i przyjaznego Windows czy bezpiecznego ale trudnego Linixa. I szukam argumentów dlaczego mam akurat używać Linuxa a nie Windows.

Np. pod Windows chcę zainstalować sterownik do modemu i wszystko się instaluje bezproblemowo. Natomiast pod Linuxa mam sterownik, niby powinien on działać, wszystko robię jak należy a tu przy kompilacji co otrzymuję?:
luke@luke-desktop:~/unicorn-neo$ sudo make
[sudo] password for luke:
for i in ; do make -C $i all ; done
/bin/sh: rpm: not found
for i in unicorn_usb ; do make -C $i modules MODDIR=/$i ; done
/bin/sh: rpm: not found
make[1]: Wejście do katalogu `/home/luke/unicorn-neo/unicorn_usb'
make CC=cc -C /lib/modules/2.6.24-16-generic/build SUBDIRS=/unicorn_usb modules
make[2]: Wejście do katalogu `/usr/src/linux-headers-2.6.24-16-generic'
scripts/Makefile.build:41: /unicorn_usb/Makefile: No such file or directory
make[3]: *** Brak reguł do wykonania obiektu `/unicorn_usb/Makefile'. Stop.
make[2]: *** [_module_/unicorn_usb] Błąd 2
make[2]: Opuszczenie katalogu `/usr/src/linux-headers-2.6.24-16-generic'
make[1]: *** [modules] Błąd 2
make[1]: Opuszczenie katalogu `/home/luke/unicorn-neo/unicorn_usb'
make: *** [modules] Błąd 2


luke@luke-desktop:~/unicorn-neo$ sudo make install
for i in ; do make -C $i install prefix=; done
/bin/sh: rpm: not found
for i in unicorn_usb ; do make -C $i modules_install MODDIR=/$i ; done
/bin/sh: rpm: not found
make[1]: Wejście do katalogu `/home/luke/unicorn-neo/unicorn_usb'
make[1]: *** Brak reguł do zrobienia obiektu `unicorn_usb_eth.ko', wymaganego przez `modules_install'. Stop.
make[1]: Opuszczenie katalogu `/home/luke/unicorn-neo/unicorn_usb'
make: *** [modules_install] Błąd 2
luke@luke-desktop:~/unicorn-neo$
Albo poduczyłem się trochę poleceń i wpisałem:
sudo rm -rf cd /lib/modules/$(uname -r)/extra/unicorn_usb_eth.ko

luke@luke-desktop:~$ ?sudo rm -rf cd /lib/modules/$(uname -r)/extra/unicorn_usb_th.ko
bash: ?sudo: polecenie nieodnalezione
luke@luke-desktop:~$ ?sudo rm -rf cd /lib/modules/$(uname -r)/extra/unicorn_usb_eth.kobash: ?sudo: polecenie nieodnalezione
luke@luke-desktop:~$ sudo update
[sudo] password for luke:
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje? Pod Windowsem to jest wprost nie do pomyślenia :shock: Nawet jeśli zrobię nieraz dokładnie tak jak ktoś to opisał to i tak są często błędy przy kompilacji. Ja nie mam czasu całymi dniami siedzieć i łamać głowę dlaczego tak się stało, bo jak coś nie działa to mi na nerwy działa, oczekuję od systemu domowego przyjaznej, sprawdzonej, działającej obsługi.
No i dlaczego mam używać Linuxa jeśli są takie komplikacje z nim?
Czy mam sobie u życiu utrudniać?
Proszę o szczere wypowiedzi. :-P

A i jeszcze jedna sprawa. Zainstalowałem UBUDSL najnowsze pod UBUNTU i mi dobrze działa net, łączy od razu po zalogowaniu. Natomiast jak zainstaluję stery NVIDIA to już są problemy z łączeniem z netem przez UBUDSL. Tak na serio zauważyłem i to jest na pewno. No i czemu to tak może być?

Pozdrawiam!
velmafia
Member
Posty: 1820
Rejestracja: 01 września 2006, 00:56
Lokalizacja: Las

Post autor: velmafia »

luki85pwy pisze:No i dlaczego mam używać Linuxa jeśli są takie komplikacje z nim?
Jeśli masz takie problemy z nim, to go nie używaj, proste.
luki85pwy pisze:Czy mam sobie u życiu utrudniać?
Nie, więc wracaj na windowsa, albo przynajmniej nie żal się na forum.

GNU/Linuksy są systemami które się dopasowuje do siebie, więc trzeba trochę czasu poświęcić na to.
Do używania GNU/Linuksa nikt nikogo nie zmusza, każdy siedzi bo chce/lubi/etc, więc jeśli nie podoba Ci się ten system, to wróć po prostu na windowsa i zapomnij o Linuksie.
Więc jeśli nie wiesz po co masz siedzieć na Linuksie, to widocznie nie jest to system dla Ciebie.
I mam prośbę do Ciebie, nie trać czasu ludzi czytających te forum, poprzez pisanie bezsensownych postów.


Temat zamykam, chyba nie muszę tłumaczyć czemu
Zablokowany