Jaka wersja Debiana najlepsza na do
Ja tam zostane przy swoim. uważam, że nie ma sensu mniejsza ilośc pamięci niż ramu a opcja 2xRAM może mi się przydać przy czymś cięzszym. Nie wiem w ogóle po co taka oszczędnościowa polityka odnośnie pamięci dysku twardego. Standardowy dysk w laptopie do 2000zl to ok. 80-160GB co wystarcza na na instalke windowsa i kilku przeładowanych/wypasionych linuksów i jeszcze na kupe wolnego na własne pliki, ponadto jak komus braknie pamięci to dysk pod usb kolejne 120-160GB kosztuje ok.250 zł. Owszem laptopy tańsze np. do 1000 zl mają mniejsze dyski ok 30-40 GB ale to i tak starcza na winxp+2xlinux a ram jest wtedy mniejszy. Powiedzcie mi w takim razie, po co to cackanie? Ma ono sens tylko jak ma się stary sprzęt i jest się uczniem i nie ma się pieniędzy i nie ma jak dorobić.
Nie chodzi o oszczędność tylko o wykorzystanie dysku i tym samym przyspieszenia działania systemu. Linux przy fizycznej ilości pamięci RAM powyżej 500 MB nie potrzebuje praktycznie partycji wymiany.
Obecne zastosowanie swap ogranicza się tylko do spowalnia niektórych procesów systemu, które w pewnych warunkach mogłyby spowodować jego zawieszenie.
Tak więc np.: 2 GB swap przy 1 GB fizycznego RAMu to spora dziura niewykorzystanego miejsca na dysku (2 płyty CD z danymi). Jeżeli nasz system nie służy nam np.: do remasteringu lub tworzenia obrazów ISO dystrybucji --- to partycja wymiany na poziomie 100 MB przy 1 GB RAMu to jest rozsądny wybór.
Przedstawiamy przeze mnie przykładowy podział dysku na partycje pod Debiana to tylko minimum do rozsądnej pracy z systemem. I tylko moja propozycja.
Obecne zastosowanie swap ogranicza się tylko do spowalnia niektórych procesów systemu, które w pewnych warunkach mogłyby spowodować jego zawieszenie.
Tak więc np.: 2 GB swap przy 1 GB fizycznego RAMu to spora dziura niewykorzystanego miejsca na dysku (2 płyty CD z danymi). Jeżeli nasz system nie służy nam np.: do remasteringu lub tworzenia obrazów ISO dystrybucji --- to partycja wymiany na poziomie 100 MB przy 1 GB RAMu to jest rozsądny wybór.
Przedstawiamy przeze mnie przykładowy podział dysku na partycje pod Debiana to tylko minimum do rozsądnej pracy z systemem. I tylko moja propozycja.
wiem, że może ciut odbiegamy od tematu,ale w takim razie gdzie linux zapisuje ustawienia przy hibernacji jeżeli proponujesz nawet 100MB? Ja się na to nie skuszę bo mam duże wymagania, ale ciekawość mnie zżera. Mam tylko nadzieję, że ktoś czytając cie nie pomyśli, że tak samo jest w windowsie.
[ Dodano: 2007-12-28, 03:07 ]
p.s. Dzięki za rozsądny ton i nie uznawanie moich opcji za bzdurę. :-)
[ Dodano: 2007-12-28, 03:07 ]
p.s. Dzięki za rozsądny ton i nie uznawanie moich opcji za bzdurę. :-)
-
lucas080385
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 grudnia 2007, 02:30
Radzę wyczyścić dysk i zainstalować od zera Debiana Lenny. Będzie chodził jak należy. A co do nerwów, to jeśli nie ma w Tobie odrobiny cierpliwości to (mówię jako wieloletni użytkownik systemu) linux zawsze będzie Cię denerwował. Zanim dojdziesz do momentu, w którym wszystko będzie poustawiane tak jak powinno musisz się trochę "napracować". No chyba że masz sprzęt, który od razu zostanie zidentyfikowany przez system. Wtedy tylko doinstalujesz pakiety z oprogramowaniem i gotowe!
¯yczę cierpliwości, bo się opłaca.
¯yczę cierpliwości, bo się opłaca.
no nie powiedział bym... Ja mam 1gb ramu i jak odpalę virtualboxa, to potrafi jeszcze z 300mb swapa zjeśćlocalh0st pisze:ciaciama, w takim wypadku nie musisz tworzyć SWAP. Ja mam 896MB ram, i nigdy nie wykorzystało mi wszystkiego (nigdy nie miałem użytego SWAP).
Polecam Swap-file - nie musimy tworzyć osobnej partycji na swap.
Postawiłem już Debiana, a pozatym ja nie używam VirtualBoxa, bo Winde mam na drugiej partycji.
A teraz mam do Was pytanie. Jestem początkującym użytkownikiem Debiana (wcześniej jeździłem na Ubuntu, Fedorze itp.), więc miejcie do mnie cierpliwość. A moje pytanie jest takie: Pobrałem Opere dla Debiana. I jak ja zainstalować? Aby ułatwić sobie życie (albo coś popsuć ) zmieniłem nazwę pakietu z Opera9.5124.324.deb (mniej więcej coś takiego) na opera.deb (czy dobrze zrobilem?)
A teraz mam do Was pytanie. Jestem początkującym użytkownikiem Debiana (wcześniej jeździłem na Ubuntu, Fedorze itp.), więc miejcie do mnie cierpliwość. A moje pytanie jest takie: Pobrałem Opere dla Debiana. I jak ja zainstalować? Aby ułatwić sobie życie (albo coś popsuć
) zmieniłem nazwę pakietu z Opera9.5124.324.deb (mniej więcej coś takiego) na opera.deb (czy dobrze zrobilem?)ciaciama, rozumiem, że pobrałeś paczkę dla Debiana?
Nazwa paczki którą będziesz instalował, nie zmieni treści jej zawartości w tym wypadku.
[ Dodano: 2007-12-28, 10:47 ]
Aha, i nie musisz zmieniać, gdyż przykładowo jeśli będziesz chciał uzupełnić nazwę katalogu, pliku, to wystarczy że wpiszesz początek np. op|naciśniesz na klawiaturze klawisz TAB| to nazwa sama się do końca uzupełni.
Jak załóżmy chcesz przejść do pulpitu, to zamiast wpisywać
Zrobisz:
cd /hTAB/ciTAB/DeTAB/
Nazwa każdego z katalogów automatycznie się uzupełni po wklepnięcu początku jego nazwy i TAB. Tak też, możesz uzupełnić nazwę pobranego pliku opery, bez potrzeby ręcznego przepisywania.
Kod: Zaznacz cały
su
cd /do/paczki/z/debem
dpkg -i Opera.deb[ Dodano: 2007-12-28, 10:47 ]
Aha, i nie musisz zmieniać, gdyż przykładowo jeśli będziesz chciał uzupełnić nazwę katalogu, pliku, to wystarczy że wpiszesz początek np. op|naciśniesz na klawiaturze klawisz TAB| to nazwa sama się do końca uzupełni.
Jak załóżmy chcesz przejść do pulpitu, to zamiast wpisywać
Kod: Zaznacz cały
cd /home/ciaciama/Desktop/cd /hTAB/ciTAB/DeTAB/
Nazwa każdego z katalogów automatycznie się uzupełni po wklepnięcu początku jego nazwy i TAB. Tak też, możesz uzupełnić nazwę pobranego pliku opery, bez potrzeby ręcznego przepisywania.