libssl.so.1.1

[poldi1969]

Przede wszystkim, jeśli wątek o libssl.so.1.1 zakończyłeś/przerwałeś to napisz o tym, krótko podsumuj.

Teraz przechodząc do, jak mi się zdaje, kolejnego wątku: gdzie chcesz się logować jako root: zdalnie do ssh, ftp, lokalnie do sesji graficznej, tekstowej ... ?

Logowanie zdalne do różnych usług typu ssh, ftp jako root zazwyczaj jest wyłączone. Uzyskanie możliwości logowania jako root konfiguruje się w plikach konfiguracyjnych tych usług, więc sprawdź sobie co tam masz za usługę i przejdź do jej pliku konfiguracyjnego i skonfiguruj odpowiednie opcje. W Internecie lub na forum znajdziesz już gotowe przykłady.
Jednak nie widzę w Twoim przypadku takiej potrzeby, aby załączać dostęp przez root. Po prostu nadaj odpowiednie uprawnienia plikom, aby mieć do nich dostęp.

Logowanie lokalne do sesji graficznej jest blokowane, a do tekstowej nie jest blokowane.

Tak watek z libssl.so.1.1 zakończyłem. Zrobiłem tak jak sugerowałeś czyli zmieniłem Debiana, na wersję 10.
Logowanie przez ssh jako root też ogarnełem zmieniając plik konfiguracyjny.

[dedito]

Ok, czyli temat rozwiązany?
Skoro zmieniłeś ustawienia ssh, to dla potomności i sprawdzenia warto napisać co zmieniłeś.
Oscam działa?
To oscam był chyba głównym tematem tego wątku.

[poldi1969]

Tematem jednak były biblioteki libssl.so.1.1 czy raczej ich brak przy próbie uruchomienia oscama, póżniej okazało się że brakuje innych rzeczy, w między czasie okazało się że Debian starary nie wspierany i ciągle coś, ale tak naprawdę problem leż w tym, że ja jestem zielony w te klocki
Co do ssh zmieniłem plik sshd_config, zmieniłem port na inny niż 22 i

Kod: Zaznacz cały

# Authentication:
LoginGraceTime 120
PermitRootLogin yes
StrictModes yes

Czy dobrze zrobiłem nie wiem. Zadziałało . loguję sie przez putty i winscp jako root oscam chodzi. Cel osiągnięty
PS
Ja wiem że dla wielu z Was niektóre rzeczy w debian są oczywiste i banalne dla mnie nie bo się na tym nie znam.

[dedito]

Podejrzewam, że mowa o oscamie ściągniętym już w formie "binarki" i kompilacja już była zbędna na nowym Debianie.
No to teraz tylko czekać na smutnych panów, aż zakołaczą do drzwi o 6 nad ranem.
Zamykam.