witam, problem jest następujący:
jest sobie repozytorium launchpad: https://launchpad.net/
jest to repo ubuntowe. Jest tam dużo ciekawego i przydatnego softu, który ciężko znaleźć w innym miejscu. Tutaj np. są wypisane projekty: https://launchpad.net/projects
generalnie w tym repo są *.deb , ale pod Ubuntu. Można próbować to zainstalować na siłę, ale często kończy się to zaśmieceniem systemu
Nie chodzi mi o żaden konkretny projekt, ale o jakąś ogólniejszą wersję instalacji pakietów z tego miejsca - macie jakieś pomysły?
W tej chwili czytam:
https://wiki.debian.org/CreatePackageFromPPA
korzysta ktoś z tego?
np. ten sposób:
http://www.webupd8.org/2014/10/how-to-a ... n-via.html
jest sposobem śmieciowym!
chodzi mi o jakieś rozwiązania "the right way", czyli żeby utrzymać porządek w systemie przez najbliższe lata.
repozytorium launchpad na Debianie - możliwe, czy nie?
-
klavierkrk
- Beginner
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 maja 2013, 17:18
-
klavierkrk
- Beginner
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 maja 2013, 17:18
trochę się wgryzłem w temat i sprawa wygląda tak (może ktoś coś doda):
- trzeba build essentials
- deb-src
- starać zbudować się paczkę ze źródeł: https://wiki.debian.org/BuildingTutorial
- a następnie zainstalować dpkg -i
będzie problem z zależnościami: a więc całą procedurę trzeba powtarzać aż wszystkie zależności znajdzie.
w tym repozytorium jest ta sprawa, że paczki mają źródła (deb-src) i można próbować łatwo właśnie ze źródeł budować i powinno być ok.
Może nawet da się zautomatyzować jakimś skryptem.
to się wszystko sprowadza do kompilacji ze źródeł i budowy paczki ze źródeł (co podobno każdego Linuxiarza i tak czeka po jakimś czasie), jak ktoś to robi/robił to tutaj też sobie poradzi.
ale może ktoś ma jakieś inne przemyślenia?
- trzeba build essentials
- deb-src
- starać zbudować się paczkę ze źródeł: https://wiki.debian.org/BuildingTutorial
- a następnie zainstalować dpkg -i
będzie problem z zależnościami: a więc całą procedurę trzeba powtarzać aż wszystkie zależności znajdzie.
w tym repozytorium jest ta sprawa, że paczki mają źródła (deb-src) i można próbować łatwo właśnie ze źródeł budować i powinno być ok.
Może nawet da się zautomatyzować jakimś skryptem.
to się wszystko sprowadza do kompilacji ze źródeł i budowy paczki ze źródeł (co podobno każdego Linuxiarza i tak czeka po jakimś czasie), jak ktoś to robi/robił to tutaj też sobie poradzi.
ale może ktoś ma jakieś inne przemyślenia?
-
klavierkrk
- Beginner
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 maja 2013, 17:18
pewnie masz rację 
Debian w odróżnieniu od takiego Gentoo właśnie słynie z tego, że wszystko niby ma być pre-kompilowane, ale trzeba też umieć kompilować (i nie bałaganić sobie przy tym systemu). No i wyszukiwać zależności przy tym. Wtedy dopiero można poczuć moc
Debian w odróżnieniu od takiego Gentoo właśnie słynie z tego, że wszystko niby ma być pre-kompilowane, ale trzeba też umieć kompilować (i nie bałaganić sobie przy tym systemu). No i wyszukiwać zależności przy tym. Wtedy dopiero można poczuć moc
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2019, 21:33 przez klavierkrk, łącznie zmieniany 1 raz.
Do zainstalowania zalezności wystarczy ci użyć apt-get build-dep, pobierze zależności dla tej wersji programu, która jest już w repozytorium debiana. Potem pobierasz źródła nowszej wersji, najlepiej z githuba autora programu. Jeśli nowa wersja wymaga czegoś więcej do kompilacji, to pojawi sie odpowiedni komunikat, ale przeważnie wystarczają zalezności które juz doinstalowałeś.
A kompilacja najlepiej checkinstall, żeby nie śmiecić w systemie. Ja np tak regularnie kompiluję najnowsze wersje wine, bo w repozytorium jest zawsze mega stara wersja.
A kompilacja najlepiej checkinstall, żeby nie śmiecić w systemie. Ja np tak regularnie kompiluję najnowsze wersje wine, bo w repozytorium jest zawsze mega stara wersja.
-
marcin1982
- Moderator
- Posty: 1732
- Rejestracja: 05 maja 2011, 12:59
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
To lepiej będzie utworzyć lokalne repozytorium dyskowe i tam wrzucić zbudowany pakiety. O zależności pomartwi się wtedy apt.- a następnie zainstalować dpkg -i
będzie problem z zależnościami: a więc całą procedurę trzeba powtarzać aż wszystkie zależności znajdzie.
Starawe trochę :P Interesuje cię tylko ten punkt: I) Keeping the files on a local hard disk
PS
Kto ma ochotę sprawdzić jak nie powinna wyglądać lista źródeł systemu operacyjnego niech pobierze i sprawdzi np. w VirtualBox PinguyOS:
http://pinguyos.com/ .
Próba nerwów:
Kod: Zaznacz cały
sudo su -Kod: Zaznacz cały
apt-get update
Możliwe.
Pobierasz dane pliczki i instalujesz je ręcznie na debianie.
I albo się zainstalują i nie powstanie konflikt zależności, albo nie i nie będą dzialać... Wszystko zależy w jakim okresie paczka była robiona na ubuntu/ pod jaką wersje systemu, no i pod jakim debianem chcesz te paczki zainstalować... No czy będą podobne wersje zależności naa ktualnie na debianie, tak jak wtedy była paczka robiona dla ubuntu.
dodawanie repo za pomocą polecenia -> w debianie nie ma czegoś takiego jak w łubuntu
Pobierasz dane pliczki i instalujesz je ręcznie na debianie.
I albo się zainstalują i nie powstanie konflikt zależności, albo nie i nie będą dzialać... Wszystko zależy w jakim okresie paczka była robiona na ubuntu/ pod jaką wersje systemu, no i pod jakim debianem chcesz te paczki zainstalować... No czy będą podobne wersje zależności naa ktualnie na debianie, tak jak wtedy była paczka robiona dla ubuntu.
dodawanie repo za pomocą polecenia -> w debianie nie ma czegoś takiego jak w łubuntu
Ależ jest, jest:Yampress pisze:
dodawanie repo za pomocą polecenia -> w debianie nie ma czegoś takiego jak w łubuntu
add-apt-repository: https://packages.debian.org/stretch/all ... n/filelist