Po instalacji na debianie jessie po wpisanie pgrep named nie pokazuje żadnego procesu. Nie da się zalogować przez ssh. Przy próbie połączenia komunikat w putty: Access denied. Na win xp nadal ten sam komunikat a w logach samby ten sam błąd. Wolałbym mieć kontroler na debianie wheezy.
A nie można tego zrobić na debian 7?
Logi mówią o problemie z plikiem "/usr/lib/i386-linux-gnu/samba/bind9/dlz_bind9.so".
Niestety jak próbuje otworzyć ten plik to wyskakują różne znaki i plik nie otwiera się.
EDIT: A czy wpływ może mieć zmiana treści pliku /etc/fstab po instalacji samby zamiast przed jak jest na blogu?
Na razie zainstalowałem kontroler według instrukcji na samba.org.pl a nie z repo na debianie 7.
We wtorek uruchomię sieć i dopiero później będę miał czas na kombinowanie. Jeśli wszystko zadziała na debianie 8 to wtedy być może zdecyduję się na reinstall wszystkiego na debianie jessie.