Cześć,
mam problem, a mianowicie wczoraj zrebootowałem działający serwer. Niestety po reboocie serwer odpowiadał na ping, ale nic więcej. Nawet nie zapisywał nic do sysloga. Gdy wypiąłem partycję zamontowaną w /home ruszył bez najmniejszych problemów.
wszystko wskazywałoby na to, że partycja jest zepsuta, lecz gdy zamontuję ją na odpalonym systemie wszystko działa jak należy.
mieliście kiedyś podobne problemy? co może generować problem? czy jest możliwość podglądu tego co się dzieje przy nieudanych próbach uruchomienia serwera bez inwestowania w KVM?
Maszyna nie rusza z partycj
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2341
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?