Pierwszy raz będę miał styczność z uefi - trochę o tym poczytałem i wiem, że różnie to bywa z instalacją. Oczywiście będzie tylko debian (żaden dual boot) - stąd moje pytanie nr 1:

Czy warto bawić się w to uefi, dodatkową partycję? Czy lepiej włączyć legacy mode i instalować starą metodą? Laptop w konfiguracji będzie posiadał dysk 256G SSD.
Czy ktoś z was bawił się tym modelem? Nie mogę nigdzie w sieci znaleźć info o tym laptopie i współpracy z linuksem (oprócz info że ma certyfikację suse i działa fedora oraz ubuntu).
Pytanie 2. Do tej porty używałem tylko debiana w wersji stabilnej. Pomiędzy wheezy a jessie podobno jest dużo znaczących zmian. Co będzie lepsze zainstalować debiana jessy alpha1 i potem aktualizować czy wheezy i dokonać aktualizacji do jessie (jak już jessie będzie stabilnym wydaniem)?
Chciałbym uniknąć sytuacji że wheezy wywali się podczas aktualizacji...