Ostatnio popsuł mi się komputer, tzn. diody się zapalały, ale ekran był czarny. Czasami się włączał ale pokazywał że ma np. 16000kb pamięci. Rozebrałem go, wyczyściłem i od tej pory działa, ale nie do końca. Mianowicie przy starcie staje w momencie po wyświetleniu tabelki sprzętu i stoi, nie włącza się menu GRUB'a. Kiedy włączy się menu z płyty System RescueCD i tam wybiorę opcję "startuj z pierwszego dysku" GRUB z dysku się włącza i mogę z niego normalnie wszystko wybrać, startuje mi i Win i Debian, a bez płyty stoi. Wiecie co to może być, jak to naprawić?
Komputer jest starego typu (BIOS z 2003 roku): procesor AthlonXP, płyta Epox 8KRA2+, zamontowane 3 dyski: primary master Win, primary slave Debian, secondary slave partycje windowsowe.
System Debian 7.6,
uname -a
Kod: Zaznacz cały
Linux debian 3.14-0.bpo.1-686-pae #1 SMP Debian 3.14.12-1~bpo70+1 (2014-07-13) i686 GNU/Linux
