Instalacja drukarki ze skanerem C4780 w
1. Nie znam metody jaką instalujesz sterownik.
2. Jeszcze raz powiem, że sterowniki do drukarki należy instalować przez cups. Już sam fakt że HP wymyśliło swoje dziadostwo jest z punktu widzenia filozofii zarządzania drukarkami pod Linuksem błędem.
Masz rację, wniosek jest jeden - HP zawala sprawę ze swoimi sterownikami.
2. Jeszcze raz powiem, że sterowniki do drukarki należy instalować przez cups. Już sam fakt że HP wymyśliło swoje dziadostwo jest z punktu widzenia filozofii zarządzania drukarkami pod Linuksem błędem.
Masz rację, wniosek jest jeden - HP zawala sprawę ze swoimi sterownikami.
Do 1. Cywilizowanym sposobem - "dodaj drukarkę", po czym klikam drukarka sieciowa i ... jest - system ją znajduje sam.Rafal_F pisze:1. Nie znam metody jaką instalujesz sterownik.
(...)
Masz rację, wniosek jest jeden - HP zawala sprawę ze swoimi sterownikami.
Do 2. Ja tego nie twierdzę, bo przecież sterownik dla tej drukarki, za każdym razem jest ten sam - C4700 series.
Nie wiem, jak to wygląda od tej strony, to mimo tego, że podoba mi się nawet nieco, to ze względu na takie 'kwiatki' omijam go.Menel pisze:gnome3x ma więcej dziur niż polskie drogi...
A jak klikniesz w gnome-shell "Wszystkie ustawienia drukarki" to nie pokazują się czasem pozostałe opcje?
I co się dzieje w gnome-shell, bo w sumie nie napisałeś co jest nie tak. I próbowałeś instalować po przez wspomniany już wcześniej http://localhost:631/ ?
I co się dzieje w gnome-shell, bo w sumie nie napisałeś co jest nie tak. I próbowałeś instalować po przez wspomniany już wcześniej http://localhost:631/ ?
To są dwa przyciski:Rafal_F pisze:A jak klikniesz w gnome-shell "Wszystkie ustawienia drukarki" to nie pokazują się czasem pozostałe opcje?(...)
1. wszystkie ustawienia (powrót do panela sterowania)
2. drukarki (wybór pozycji z panela sterowania).
Jak instalowałem tę drukarkę C4780 w innym środowisku, to wówczas i w gnome-shell wszystko działało.
Nie próbowałem nigdy instalować jej innym sposobem, jak przez "dodaj drukarkę".
Zapewne instalacja w terminalu by zakończyła się powodzeniem.
Jak możesz, to uruchom proszę live Debiana z Gnome-shell, to zobaczysz tę różnicę.
- xmaster
- Junior Member
- Posty: 558
- Rejestracja: 13 stycznia 2009, 08:19
- Lokalizacja: /dev/piotrków tryb.
Widzę, że kolega @hsurimznowu nawraca na Ubuntu i graficzne konfiguratory.
Kolego serdeczny nikt nie będzie teraz pobierał Debiana w wersji live po to aby sprawdzić jak działa konfigurator czegoś tam tylko dla tego, że Ty go używasz.
Prosisz o pomoc, koledzy napisali Ci jak bezproblemowo w kilka chwil zainstalować drukarkę (przypominam CUPS) - bez używania konsoli której jak widzę boisz się jak ognia.
Kolego serdeczny nikt nie będzie teraz pobierał Debiana w wersji live po to aby sprawdzić jak działa konfigurator czegoś tam tylko dla tego, że Ty go używasz.
Prosisz o pomoc, koledzy napisali Ci jak bezproblemowo w kilka chwil zainstalować drukarkę (przypominam CUPS) - bez używania konsoli której jak widzę boisz się jak ognia.
Coż jak się zna tylko 1 metodę konfiguracji za pomocą graficznych konfiguratorów to nigdy do końca dobrze się nic nie skonfiguruje.
Kolega nasz nie potrafi zrozumieć, że jedyną elastyczna metoda skonfigurowania czegokolwiek dokładnie jak się chce to grzebanie w plikach. Graficzne konfiguratory nawet nie posiadają w sobie wszystkich możliwości konfiguracji jakie oferuje konsola.
Kolega nasz nie potrafi zrozumieć, że jedyną elastyczna metoda skonfigurowania czegokolwiek dokładnie jak się chce to grzebanie w plikach. Graficzne konfiguratory nawet nie posiadają w sobie wszystkich możliwości konfiguracji jakie oferuje konsola.
Cywilizowany sposób to localhost:631hsurim pisze:Do 1. Cywilizowanym sposobem - "dodaj drukarkę", po czym klikam drukarka sieciowa i ... jest - system ją znajduje sam.
Do 2. Ja tego nie twierdzę, bo przecież sterownik dla tej drukarki, za każdym razem jest ten sam - C4700 series.
Nie wiem, jak to wygląda od tej strony, to mimo tego, że podoba mi się nawet nieco, to ze względu na takie 'kwiatki' omijam go.
Jak już ktoś się upiera na ogłupiające, graficzne konfiguratory to sobie je uruchamia:

A jak ktoś ma ubuntowe trociny w głowie, to co chwilę zakłada bezsensowne wątki w którym będzie zrzędził i użalał się nad sobą.
Widać, że jednak te graficzne narzędzia cię przerosły.
To nie błąd, tylko PEBKAC.OK, jeśli Wam ten błąd (i) w Debianie nie przeszkadza, to ... zamknijcie ten watek.
1. Cywilizowanym sposobem instalacji drukarki, jest używanie zaimplantowanego do systemu, graficznego instalatora - jeśli w GNOME-shell działa źle, to nie powinno go tam być.
2. Jeżeli już ktoś wspomina o uruchomieniu graficznego konfiguratora, to może zechciałby wskazać - tylko bez inwektyw - co można (a nic nie można) zrobić, bo wygląda on w tym środowisku GNOME-shell zupełnie inaczej - drukarka działa, ale skanera system nie znajduje.
(w opcjach są tylko zezwoleni użytkownicy)
3. Akurat ja nie zakładałem tego tematu - choć widzę jednak potrzebę rozwiązania takiego przypadku - a został on wydzielony od momentu mego małego komentarza, odnośnie GNOME.
Jak wspomniałem, jeśli TUTAJ nikomu na tym nie zależy, aby systemowy instalator drukarki w Debianie z GNOME-schell działał prawidowo, to .. mi tym bardziej, 'rybka'.
Ja nie zamierzam użytkować tego środowiska, bo w innych nie ma tego problemu
Czyli co, temat do kosza (??)
2. Jeżeli już ktoś wspomina o uruchomieniu graficznego konfiguratora, to może zechciałby wskazać - tylko bez inwektyw - co można (a nic nie można) zrobić, bo wygląda on w tym środowisku GNOME-shell zupełnie inaczej - drukarka działa, ale skanera system nie znajduje.
(w opcjach są tylko zezwoleni użytkownicy)

3. Akurat ja nie zakładałem tego tematu - choć widzę jednak potrzebę rozwiązania takiego przypadku - a został on wydzielony od momentu mego małego komentarza, odnośnie GNOME.
Jak wspomniałem, jeśli TUTAJ nikomu na tym nie zależy, aby systemowy instalator drukarki w Debianie z GNOME-schell działał prawidowo, to .. mi tym bardziej, 'rybka'.
Ja nie zamierzam użytkować tego środowiska, bo w innych nie ma tego problemu

Czyli co, temat do kosza (??)
Prawda jest taka, że gnome-shell jest masakrycznie zbugowane. a wydania gnoma w debianie są strasznie stare nawet w sidzie. Jak chcesz koniecznie mieć najnowsze i najlepiej dostosowane to środowisko to raczej debian jest złym wyborem. Przykładowo na fedorze będzie o niebo lepiej to wszystko wyglądało odnośnie g-shella (w końcu to redhat, który ma ścisłe powiązania z gnomem)..