Mam taką małą zagwozdkę. Pisze programik w pythonie do kompleksowego sprawdzania systemu. Zacząłem się zastanawiać jak mogę sprawdzić czy są dostępne aktualizacje.
Jedyny pomysł jaki mam to z poziomy skryptu wykonać
Już na to wpadłem flagę -u. Jeszcze dołożyłem -s żeby skrypt nie czekał na 'y'. Bo skrypt ma tylko sprawdzić. Tylko myślę jak to sparsować żeby zawsze było udane bez różnicy w jakim języku jest system. Co do apticron zaraz go sobie przeanalizuje.
Nie mogę użyć samego -u, bo skrypt czeka na odpowiedz na pytanie czy robić upa. Oczywiście w przypadku jak są jakieś aktualizacje. Myślałem o zliczaniu wierszy. Bo przy braku aktualizacji zawsze są 4 a jak jakieś są to jest ich więcej.
Jak dla mnie, temat się komplikuje zbytnio przy tym wymaganiu niezależności od języka systemu. Gdybyś się ograniczył do jednego lub kilku języków to byłoby prościej.