Natrafiłem na tę stronkę https://www.kernel.org widzę kelner stable: 3.13.3 i zastanawiam się czy by nie zrobić aktualizacji z chęci eksperymętu według tego przepisu http://debian.linux.org.pl/zrobione/deb ... rowadzenie. Ale też zastanawiam się czy bardzo to potrzebne i co daje tak naprawdę, jestem początkującym wszystko co teraz mi potrzebne działa no ale coś mnie tak trochę korci ten eksperymęt.
Znalazłem też taką opinie:
"Linus Torvalds jest oburzony na wielkość jądra Linux 3.10-RC5, które nie tak dawno zostało upublicznione na serwerach. Okazuje się, że jest ono o wiele większe, aniżeli RC4 i do tego nie sposób zliczyć zmian, jakich dokonano pomiędzy tak małymi wydaniami. Linus dał do zrozumienia deweloperom, że jeżeli nie poprawią jakości nadsyłanego kodu, to niech lepiej idą się podszkolić, zanim wezmą się za coś, co ich przerasta."
http://osworld.pl/linus-torvalds-wsciek ... dra-linux/
Czy to prawda że to zmierza w tym kierunku z tym jądrem, inne też?
J
W jakim kierunku? Torvalds prawie zawsze narzeka. Chodzi o to, że po wydaniu jądra (ustabilizowaniu się wersji) jest czas dla developerów na dodawanie do jądra kolejnych opcji i usprawnień. Po pewnym czasie Torvalds ogłasza wydanie RC (release candidate) i w tym momencie programiści powinni skupić się wyłącznie na poprawianiu błędów. Bez dodawania żadnych dużych bloków kodu - które same w sobie mogą zawierać błędy. O to cały szum.
Co do złej jakości kodu to jest to prawda, ale Torvalds trzyma wszystko twardą ręką i jeżeli kod będzie bardzo zły najzwyczajniej w świecie wyleci z oficjalnych źródeł.
Odnośnie własnej kompilacji, jak chcesz eksperymentować to eksperymentuj. Dużo ci to nie da. Jądro ma budowę modułową. Podczas startu systemu ładowane są tylko te moduły które są potrzebne do obsługiwania sprzętu. Reszta nie jest używana.
Co do złej jakości kodu to jest to prawda, ale Torvalds trzyma wszystko twardą ręką i jeżeli kod będzie bardzo zły najzwyczajniej w świecie wyleci z oficjalnych źródeł.
Odnośnie własnej kompilacji, jak chcesz eksperymentować to eksperymentuj. Dużo ci to nie da. Jądro ma budowę modułową. Podczas startu systemu ładowane są tylko te moduły które są potrzebne do obsługiwania sprzętu. Reszta nie jest używana.
Sorry ja mam straszną dysleksję pisanie poprawne to dla mnie makabra. Pisanie to dla mnie jak wyciąganie kolczastego druta z ..............
.
Ale staram się starać bo nikt by mnie nie rozumiał.
Mam takie jeszcze jedno pytanie:
Tam w aptitude są takie różne w kernel amd64 czy to jest coś do procesorów amd64 bity czy jakby to doinstalować do jądra i wziąść taki dysk potem i podpiąć w komp z takim procesorem to linux odpali.
Pytam tak z ciekawości.

Ale staram się starać bo nikt by mnie nie rozumiał.
Mam takie jeszcze jedno pytanie:
Tam w aptitude są takie różne w kernel amd64 czy to jest coś do procesorów amd64 bity czy jakby to doinstalować do jądra i wziąść taki dysk potem i podpiąć w komp z takim procesorem to linux odpali.
Pytam tak z ciekawości.