Instalacja na dell vostro 3500

[walldy]

Witam.
Od dwóch dni próbuję zainstalować to coś zwane debianem (jessie) na swoim lapie dell vostro 3500.
Dwa dni to trochę za dużo powiedziane, bo robię to po godzinach, jednak moje próby zawsze kończą się porażką.
Przede wszystkim, instalator wykłada się na próbie instalacji kart sieciowych (ni kablowego, ni wifi nie umie wykryć), pomijając te szczegóły - x-sy też nie działają. Domyślam się, że to wina sterowników - innych (audio, grafika) nie sprawdzałem (bo po co, skoro podstawowe nie działają). Pytanie zaczepne: czy debian potrafi dostosować się do sprzętu, czy raczej to ja powinienem dostosować sprzęt do debiana?
A teraz pytanie niezaczepne: czy da się ten system zainstalować w miarę bezkonfliktowo na wspomnianym sprzęcie?

[Rafal_F]

A może coś więcej?
Jaką wersję debiana próbowałeś zainstalować?
Do nie działających x-ów dostarcz log /var/log/Xorg.0.log
Do karty wifi to powinno pomóc: https://wiki.debian.org/wl
Do karty ethernet: próbowałeś zwykłe:

Kod: Zaznacz cały

ifup nazwa_interfejsu

?

Uzupełnij informacje: threads/12771-Zakładając-temat-przeczyt ... #post81406

[walldy]

Wersję debiana podałem - jessie (testing).
Nie wiem za bardzo w jaki sposób mógłbym dostarczyć pozostałe informacje, gdyż po uruchomieniu systemu domyślnie odpala się serwer graficzny, który nie działa, a przy próbie odpalenia innej konsoli (Alt+Ctrl+F2, F3) itd. widzę jeno czarny ekran z migającym kursorem w lewym górnym rogu...

[hucul]

Mógłbyś podać szczegółowa specyfikacje swojego laptopa ?
Napisz tez z jakiego obrazu instalowałeś Debiana ?
To dziwne że Xsy Ci nie startują bo karta graficzna z procesora powinna wystartować bez problemu.
Karta ethernetowa powinna zostać z automatu skonfigurowana podczas instalacji. Jeśli została to wydanie polecenia

ifup eth0

powinno nawiązać połączenie.
Bez specyfikacji i logów o które prosi Rafał_F będzie ciężko Ci pomóc.

[kodama]

Uruchom z jakiejś livecd i podaj potrzebne informacje.

[Jdwind]

A "dołożyłeś" podczas instalacji pendrive'a z (być może) potrzebnymi sterownikami? (link)

[walldy]

Nie dokładałem nic dodatkowego, oprócz pierwszej płyty instalacyjnej (jessie, wersja testowa z 2014-01-20). Rozumiem, że WiFi nie zadziała tak "po prostu" (czytałem o tym wcześniej i wiem, że będę musiał to później doinstalować), ale instalator "wieszał się" przy samej próbie wykrycia karty sieciowej - po prostu komunikował "wykrywanie karty sieciowej" (czy coś takiego, nawet przy wyłączonym wifi) i ten komunikat widniał aż do twardego resetu. O ile niewykrycie wifi mnie absolutnie nie zdziwiło (instalowałem już kiedyś linuksa i wiem, że z wifi nie jest "tak łatwo"), o tyle zdziwiło mnie niewykrycie karty sieciowej w ogóle (nawet tej "kablowej"). Teraz mam inny problem (och, przepraszam za wyrażenie: nie "problem" tylko "challenge" Otóż padł mi czytnik płyt (tak po prostu, niezależnie od zawartości - nie działa i już). Podobno można zainstalować debiana przy pomocy pendrive'a, ale tutaj znowu naczytałem się, że to niekoniecznie musi się udać i takie tam... Postaram się znaleźć rozwiązanie we własnym zakresie, ale jeśli ktoś ma własne, w miarę niezawodne, to chętnie je wypróbuję

[hucul]

[quote="walldy"]

Rozwiązaniem twojego problemu jest Unetbootin. W tym wypadku nie ma co się nie udać.
Daj nam logi bo inaczej nie damy rady Ci pomóc.

[walldy]

Unetbootin działa zajefajnie - tak jakbym instalował z płyty, ale wciąż moim najsensowniejszym logiem jest zwiecha podczas instalacji interfejsu sieciowego, tzn. instalacja kończy się na "wykrywaniu interfejsu sieciowego" - operacja ta może trwać teoretycznie do końca świata. Skąd mam wziąć loga, skoro na tym kończy się instalacja (zwiecha)??? Na czym ma polegać "dołożenie" potrzebnych sterowników (do instalacyjnego katalogu "firmware" na pendrivie zgrałem wszystkie pakiety z katalogu ftp:firmware)?

[kodama]

A dostarczysz te informacje, o które cię prosiliśmy?
threads/12771-Zakładając-temat-przeczyt ... #post81406
Uruchom to vostro z jakiegoś livecd.