serwer niewidoczny w sieci po nazwie
serwer niewidoczny w sieci po nazwie
Witam,
mój serwer już drugi raz w przeciągu 3 tyg przestaje być widoczny w sieci po nazwie.
Fizycznie działa, dostępny po IP, żadnych zmian w konfiguracji.
Usługa bind działa poprawnie, konfiguracje sprawdzone, usługa nasłuchuje na porcie itp. itd.
Zmiana stref DNS jest odzwierciedlana na stronie freedns.42.pl.
(jest to jedyne miejsce, które po za moim serwerem utrzymuje moje strefy).
Mimo wszystko serwer jest nie widoczny w sieci po nazwie (testowane z kilku miejsc).
Ostatnio zaczął być widoczny sam z siebie po jakiejś dobie.
I teraz pytanie:
Czy dostawca Internetu (mimo, że nie utrzymuje mojej domeny i nie blokuje żadnych portów
- usługa DNS jest dostępna z sieci – telnet, i nie przekazuje żadnych zapytań DNS),
może mieć jakiś wpływ na brak możliwości rozwiązywania nazwy ?
Czy to raczej problem strony utrzymującej domenę ?
Bardziej skłaniam się w tą stronę, gdyż serwer jest dostępny po IP,
ale jakakolwiek próba interakcji po nazwie nie znajduje hosta
[Host not found: 3(NXDOMAIN)],
a nie mówi o jego niedostępności .. (np. ping)
nslookup własnej domeny przez mój serwer i serwer freeDNS zwraca IP poprawnie ..
Jakikolwiek inny DNS twierdzi, ze nie ma takiego hosta.
Kończą mi się pomysły więc potrzebuję kogoś ze świeżym spojrzeniem na temat .. Jakiś pomysł ?
mój serwer już drugi raz w przeciągu 3 tyg przestaje być widoczny w sieci po nazwie.
Fizycznie działa, dostępny po IP, żadnych zmian w konfiguracji.
Usługa bind działa poprawnie, konfiguracje sprawdzone, usługa nasłuchuje na porcie itp. itd.
Zmiana stref DNS jest odzwierciedlana na stronie freedns.42.pl.
(jest to jedyne miejsce, które po za moim serwerem utrzymuje moje strefy).
Mimo wszystko serwer jest nie widoczny w sieci po nazwie (testowane z kilku miejsc).
Ostatnio zaczął być widoczny sam z siebie po jakiejś dobie.
I teraz pytanie:
Czy dostawca Internetu (mimo, że nie utrzymuje mojej domeny i nie blokuje żadnych portów
- usługa DNS jest dostępna z sieci – telnet, i nie przekazuje żadnych zapytań DNS),
może mieć jakiś wpływ na brak możliwości rozwiązywania nazwy ?
Czy to raczej problem strony utrzymującej domenę ?
Bardziej skłaniam się w tą stronę, gdyż serwer jest dostępny po IP,
ale jakakolwiek próba interakcji po nazwie nie znajduje hosta
[Host not found: 3(NXDOMAIN)],
a nie mówi o jego niedostępności .. (np. ping)
nslookup własnej domeny przez mój serwer i serwer freeDNS zwraca IP poprawnie ..
Jakikolwiek inny DNS twierdzi, ze nie ma takiego hosta.
Kończą mi się pomysły więc potrzebuję kogoś ze świeżym spojrzeniem na temat .. Jakiś pomysł ?
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2341
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
Na podstawie komunikatu błędu ([Host not found: 3(NXDOMAIN)]) najbardziej podejrzane są DNSy. W trakcie trwania problemu spróbuj odpytać kilka różnych serwerów DNS o Twoją domenę
Jeśli któryś nie będzie odpowiadał, będziesz bliżej rozwiązania problemu.
Kod: Zaznacz cały
dig @<<TWÓJ LOKALNY DNS>> twojadomena.tld
dig @<<DNS REJESTRATORA DOMENY>> twojadomena.tld
dig @a-dns.pl twojadomena.tld
dig @8.8.8.8 twojadomena.tld
No właśnie co ciekawe .. przewrócił się jeden z serwerów (pierwszy z moich zapasowych).
Serwer został podniesiony (chociaż nie wiem dokładnie kiedy).
W tzw "pomiedzyczasie" zmieniłem numer seryjny w pliku konfiguracyjnym binda i uruchomiłem go ponownie.
Z logów widać było, że aktualizacja stref poszła do obu serwerów zapasowych.
Wszystko wstało po jakiejś godzinie, czy dwóch ..
Próbuję ustalić, o której serwer wstał - to może naświetli mi rozwiązanie ..
Natomiast nawet jeżeli, to czy sam fakt, ze mój serwer utrzymuje swoje strefy
i jest jeszcze jeden zapasowy serwer DNS utrzymujący je
nie powinien wystarczyć jako redundancja ?
W końcu 3 serwery posiadają informacje o tej domenie ..
Robiłem testy i digiem i nslookupem i co ciekawe ..
1. pierwszy serwer nie odpowiadał (bo leżał - to mój pierwszy zapasowy)
2. odpytanie o moją domenę drugiego zapasowego - odpowiadał bezbłędnie rozwiązując nazwę
3. odpytanie mojego DNSa (ten sam komputer co domena) - też odpowiadał bez problemu.
Dlatego to wszystko mnie tak dziwi .. :/
Serwer został podniesiony (chociaż nie wiem dokładnie kiedy).
W tzw "pomiedzyczasie" zmieniłem numer seryjny w pliku konfiguracyjnym binda i uruchomiłem go ponownie.
Z logów widać było, że aktualizacja stref poszła do obu serwerów zapasowych.
Wszystko wstało po jakiejś godzinie, czy dwóch ..
Próbuję ustalić, o której serwer wstał - to może naświetli mi rozwiązanie ..
Natomiast nawet jeżeli, to czy sam fakt, ze mój serwer utrzymuje swoje strefy
i jest jeszcze jeden zapasowy serwer DNS utrzymujący je
nie powinien wystarczyć jako redundancja ?
W końcu 3 serwery posiadają informacje o tej domenie ..
Robiłem testy i digiem i nslookupem i co ciekawe ..
1. pierwszy serwer nie odpowiadał (bo leżał - to mój pierwszy zapasowy)
2. odpytanie o moją domenę drugiego zapasowego - odpowiadał bezbłędnie rozwiązując nazwę
3. odpytanie mojego DNSa (ten sam komputer co domena) - też odpowiadał bez problemu.
Dlatego to wszystko mnie tak dziwi .. :/
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2341
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2341
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
expiry - 1w
Natomiast sprawa jest już rozwiązana.
Nałożyły się 2 problemy:
1. problemy jednego ze slave'owych serwerów DNS
2. nieaktualne dane na serwerach rootowych - błedne IP mastera i tylko jeden slave (oczywiście ten z problemami)
Okazało się, że system w firmie, w której wykupiłem domenę nie zapamiętał zmian jakie wprowadziłem jakiś czas temu.
Okazało się, że IP mastera pozostało na starym (nie aktualnym już adresie) i nie zapamiętał drugiego slave'a, który dopisałem.
Tak wiec gdy ten jedyny slave wypadał z gry cały świat nie wiedział kogo miałby pytać się o moją domenę.
Zrobiłem update - ciągle z problemami - musiałem robić to kilka razy - jak widać ciągle mają tam problemy.
Od tej pory wszystko śmiga jak należy (z pełną 3 "nodową" redundancją).
Przy okazji chciałbym polecić freedns.42.pl (jeśli jeszcze ktoś nie zna tej usługi, a potrzebuje gdzieś wrzucić/trzymać swoje zony).
Piotr Kucharski, który tym zarządza bardzo pomógł mi w namierzeniu i rozwiązaniu problemu.
Jeśli ktoś potrzebowałby fajnego i krótkiego dokumentu w temacie zalecanych czasów w konfigu zony to polecam ten który właśnie Piotr mi polecił:
http://www.ripe.net/ripe/docs/ripe-203
No i dzięki za pomoc Lord'zieRuthwen!
.. temat do zamknięcia.
Natomiast sprawa jest już rozwiązana.
Nałożyły się 2 problemy:
1. problemy jednego ze slave'owych serwerów DNS
2. nieaktualne dane na serwerach rootowych - błedne IP mastera i tylko jeden slave (oczywiście ten z problemami)
Okazało się, że system w firmie, w której wykupiłem domenę nie zapamiętał zmian jakie wprowadziłem jakiś czas temu.
Okazało się, że IP mastera pozostało na starym (nie aktualnym już adresie) i nie zapamiętał drugiego slave'a, który dopisałem.
Tak wiec gdy ten jedyny slave wypadał z gry cały świat nie wiedział kogo miałby pytać się o moją domenę.
Zrobiłem update - ciągle z problemami - musiałem robić to kilka razy - jak widać ciągle mają tam problemy.
Od tej pory wszystko śmiga jak należy (z pełną 3 "nodową" redundancją).
Przy okazji chciałbym polecić freedns.42.pl (jeśli jeszcze ktoś nie zna tej usługi, a potrzebuje gdzieś wrzucić/trzymać swoje zony).
Piotr Kucharski, który tym zarządza bardzo pomógł mi w namierzeniu i rozwiązaniu problemu.
Jeśli ktoś potrzebowałby fajnego i krótkiego dokumentu w temacie zalecanych czasów w konfigu zony to polecam ten który właśnie Piotr mi polecił:
http://www.ripe.net/ripe/docs/ripe-203
No i dzięki za pomoc Lord'zieRuthwen!
.. temat do zamknięcia.