Czy to dobry pomys

Pomoc dotycząca instalacji systemu
Andrzej70
Beginner
Posty: 118
Rejestracja: 03 października 2013, 18:36

Czy to dobry pomysł na WIndows XP i Debian

Post autor: Andrzej70 »

Witajcie,
/wprowadzenie czyli można nie czytać :P/
Ostatnio zaczęło mnie wkurzać mulenie windowsa, które używałem ostatnich parę lat. Po instalacjach drukarki Brother i ciągłych aktualizacjach w windowsie, flash, javie, itp. system zaczął strasznie mulić szczególnie na stronach z grami on-line.
Zainstalowałem więc XP'a na nowo. 2 dni walczyłem z aktualizacjami automatycznymi, ale w końcu cud się zdarzył i natknąłem się na rozwiązanie. Okazało się, że na windows update jest skrypt Fix it, który psuje usługę Bits zamiast ją naprawiać. Zdaje się, że ją ustawia jak dla Windows 7 lub 8. W każdym razie w końcu się udało i wygląda, że nawet działa.

ZAMIAR
Mam w desktopie 2 dyski twarde po 300GB każdy. Zainstalowałem na pierwszym na partycji 100GB WIndows XP, na drugiej partycji są dane ze starej windy plus jakieś tam zdjęcia, filmy, itp.
Dzisiaj skasowałem z drugiego dysku partycje.
Żeby przyspieszyć pracę systemu Windows postanowiłem zrobić na drugim dysku partycję NTFS na dane z Windy i tam przenieść plik wymiany z pierwszej partycji pierwszego dysku.
Chcę zainstalować Debiana na drugim dysku, planuję przeznaczyć na to 50GB, a pozostałą część dysku 250GB przeznaczyć na partycję NTFS z danymi z windy i plikiem wymiany.
Najpierw muszę zrobić partycje na drugim dysku, sformatować partycję NTFS, przekopiować dane z pierwszego dysku z partycji z danymi, na drugi dysk na tę partycję 250GB.
Następnie muszę usunąć drugą partycję 200GB z pierwszego dysku, bo tam chcę, żeby była partycja wymiany dla Debiana i partycja /home
Czyli podsumowując:
Dysk 1: partycja_1 100GB (NTFS z Windows), partycja_2 6GB (partycja wymiany Debian) tyle dla Hibernacji, partycja_3 pozostałe 194GB (/home debian)

Dysk 2: wolne miejsce 50GB na partycję Debiana z / i być może partycję EFI (jaki rozmiar?), pozostałe miejsce czyli 250GB na partycję NTFS z danymi z WIndows i plikiem wymiany Windows, którą będę pewnie też podpinał do Debiana jak bym chciał coś przekopiować.


Wtedy mogę installować Debiana. Mam wersję 7.1 i nie wiem czy ją mogę instalować spokojnie czy lepiej stawiać już 7.2, która zdaje się jest już dostępna. Mam już nagraną instalkę 7.1 a 7.2 musiałbym ściągać i wypalać.
Desktop ma procek Procesor Intel Core 2 Quad Q6600 2.4GHz 8MB, więc wersja 64-bit powinna na nim pójść chyba i pamięc 4GB więc powinno starczyć. To jak warto ściągąc 7.2? Jak wygląda zmiana 7.1 na 7.2 ? trudno to zrobić? Bo jak ma być problem ze zmianą w przyszłości, tzn. np. stawianie systemu od zera, to może lepiej od razu postawić 7.2 ? W sumie za chwilę będzie 7.3 więc i tak zawsze będę mieć starą wersję :P


PYTANIA:
1. Jak podzielić 2-gi dysk na partycje? Pod windą czy lepiej Gparted? Chodzi o to, żeby nie było problemów z instalką debiana jak windą to zrobię. a muszę mieć tą drugą partycję NTFS przed instalacją, bo dane tam muszę wrzucić z pierwszego dysku, żeby móc usunąć 2-gą partycję NTFS.
2. Jak ustawić te wszystkie partycje? bo w tej chwili na drugim dysku nie mam żadnych, a na pierwszym są 2 podstawowe. Czyli która podstawowa, która logiczna, jaki system plików, itp.
3. Jak ustawić w Debianie partycje podczas instalacji? Jak instalowałem Debiana na laptopie to wybrałem, żeby sam ustawił partycje. Nie wiedziałem po prostu jak ustawić parrtycje samodzielnie, szczególnie nie wiedziałem co ustawić dla partycji EFI czyli rozmiar i położenie, atrybuty itp.
Widziałem w necie różne poradniki gdzie po prostu stawia się 3 partycje /, /home i swap - może po prostu ta EFI nie jest mi potrzebna gdyż system będzie równie wydajnie pracował bez niej? Mógłbym znowu wybrać automat z instalki, ale wtedy on mi nie ustawi partycji /home i swap na innym dysku, tylko pewnie wszystko ustawi na tej partycji 50GB.

Pomyślałem, że lepiej spytać, zanim zacznę sam kombinować i się ma okazać, że przekombinowałem :)
Awatar użytkownika
kodama
Junior Member
Posty: 633
Rejestracja: 23 maja 2010, 22:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kodama »

Szczerze mówiąc to wydaje mi się, że chcesz chyba właśnie trochę przekombinować to wszystko.
Skoro masz na jednym dysku XP'ka to dlaczego go tam nie zostawić? Jeden cały dysk dla XP, drugi dla Debiana i po temacie, przecież tak spokonje będzie działać.
Mój rozkład:

Kod: Zaznacz cały

Dysk /dev/sdb: 500.1 GB, bajtów: 500107862016
głowic: 255, sektorów/ścieżkę: 63, cylindrów: 60801, w sumie sektorów: 976773168
Jednostka = sektorów, czyli 1 * 512 = 512 bajtów
Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 512
Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 512 / 512
Identyfikator dysku: 0xd2bb3365

Urządzenie Rozruch   Początek      Koniec   Bloków   ID  System
/dev/sdb1   *        2048      206847      102400    7  HPFS/NTFS/exFAT
/dev/sdb2          206848   209717247   104755200    7  HPFS/NTFS/exFAT
/dev/sdb3       209717248   976771055   383526904    7  HPFS/NTFS/exFAT

Dysk /dev/sda: 160.0 GB, bajtów: 160040803840
głowic: 255, sektorów/ścieżkę: 63, cylindrów: 19457, w sumie sektorów: 312579695
Jednostka = sektorów, czyli 1 * 512 = 512 bajtów
Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 512
Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 512 / 512
Identyfikator dysku: 0x89fa10da

Urządzenie Rozruch   Początek      Koniec   Bloków   ID  System
/dev/sda1   *        2048    39063551    19530752   83  Linux
/dev/sda2        39063552    42969087     1952768   82  Linux swap / Solaris
/dev/sda3        42969088   312578047   134804480   83  Linux

Dysk /dev/sdc: 500.1 GB, bajtów: 500106780160
głowic: 255, sektorów/ścieżkę: 63, cylindrów: 60801, w sumie sektorów: 976771055
Jednostka = sektorów, czyli 1 * 512 = 512 bajtów
Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 512
Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 512 / 512
Identyfikator dysku: 0x5a1f44fe

Urządzenie Rozruch   Początek      Koniec   Bloków   ID  System
/dev/sdc1   *        2048    39063551    19530752   83  Linux
/dev/sdc2        39063552    42969087     1952768   82  Linux swap / Solaris
/dev/sdc3        42969088   976769023   466899968   83  Linux
- /dev/sdb/ jest Windows 7
- /dev/sda/ to taki mój "poligon testowy", co chwilę coś tam instaluję, cuduję - ogólnie brak tam krytycznych danych
- /dev/sdc/ to dysk z Debianem, na którym aktualnie pracuję
Andrzej70
Beginner
Posty: 118
Rejestracja: 03 października 2013, 18:36

Post autor: Andrzej70 »

Chodzi o to, żeby mieć plik wymiany na drugim dysku, więc i przy okazji też dane. Okazało się, że miałem postawiony windows XP na partycji rozszerzonej, a ta z danymi była podstawową. Skasowałem tą z danymi i windows zaczął się drzeć, że nie ma ntldr, po jego skopiowaniu z poziomu konsoli odzyskiwania, darł się o plik hal, bo nie było pliku boot.ini. Żadne bootcfg nie działało żeby plik zrobić na nowo bo nie znajdował żadnego systemu w ogóle.
Efekt taki, że musiałem zainstalować na drugim dysku windę, ale i tak przekopiowanie boot.ini nic nie dało, mimo że go zmodyfikowałem tak żeby startował z właściwej partycji. Niestety z rozszerzonej nie chciał i tyle. W końcu się wkurzyłem, usunąłem wszystkie partycje pod gparted i stworzyłem nową podstawową 100GB i rozszerzoną 200GB. Niestety ustawiłem podstawowej flagę boot i się zaczęło, bo w ogóle stwierdził już w biosie, że nie ma programu boot manager. W końcu po wyłączeniu kompa i odczekaniu paru minut zaczęła działać klawiatura, w biosie ustawiłem start z cd-rom i odpaliłem Windowsa. Windows się odpalił z płytki, ale po restarcie stwierdził, że nie ma systemu. Więc ponownie odpaliłem instalkę z cd, ale tym razem usunąłem partycje z dysku i utworzyłem jedną 100GB za pomocą instalki. Jak teraz nie pójdzie instalka po restarcie, to spróbuję jeszcze z konsoli odzyskiwania naprawić MBR. Napiszę czy się udało.

Na razie poszło dalej - wniosek? Windows nie toleruje partycji ntfs zrobionej pod gparted, albo nie powinienem był ustawiać jej flagi boot.

OK, to udało się zainstalować Windę i po restarcie też ładnie wstaje i wygląda na to, że teraz wszystko jest na dysku C tzn. wszystkie pliki uruchomieniowe i swap.
Skasowałem więc partycje z drugiego dysku za pomocą gparted i ustawiłem na 50GB podstawową w myśl zasady ustawiam partycję pod systemem który będzie jej używał. Pewnie głupie, ale nie chcę kolejnych godzin spędzić przy ponownej instalacji jak winda czegoś nie przyjmie.
Pod windą utworzyłem partycję 250GB na pozostałej części dysku. Sformatowałem i przekopiowałem dane z partycji D z pierwszego dysku a następnie ją usunąłem.
Teraz pod instalką debiana zainstalowałem / na drugim dysku na partycji 50GB i zrobiłem na dysku 1, partycję 6GB wymiana i reszta na /home. Wszystko bez problemów poszło, do czasu instalacji gruba. Grub znalazł windę ale nie chce się instalować w MBR 1-szego dysku (błąd krytyczny). LILO też nie chce się zainstalować w MBR drugiego dysku (błąd 1 bodajże). Czyli mam debiana a nie mogę go odpalić :(
Proszę pomóżcie, bo widzę w necie sporo zgłoszeń problemów z grubem i nie wiem o co chodzi. Mój bios nie ma zabezpieczenia przed wirusami, więc to nie powinien być powód. Co jest z tym MBR, że nie chce przyjąć GRUB'a? Boję się, że jak odpalę konsolę odzyskiwania i odpalę fixmbr to rozwalę sobie partycje i to pewnie na obu dyskach. A nie mam gdzie przegrać prawie 150GB danych, które mam z Windy.
Oba dyski są SATA i jakoś bez problemu instalka z nimi pracuje, więc nie rozumiem skąd problem z zapisem MBR. Czuję, że winda coś musiała namieszać jak zwykle.
Awatar użytkownika
kodama
Junior Member
Posty: 633
Rejestracja: 23 maja 2010, 22:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kodama »

Może na początek dostarcz jakieś informacje o sprzęcie - przede wszystkim płyta główna - producent, model.
Mógłbyś przy okazji napisać, dlaczego tak usilnie chcesz mieć ten plik wymiany na innym dysku? Co to ma dać?
Andrzej70
Beginner
Posty: 118
Rejestracja: 03 października 2013, 18:36

Post autor: Andrzej70 »

Płyta to P5K pro Asusa. Plik wymiany pod windows najlepiej jak jest na innym dysku niż system - żeby system sobie tam mielił niezauważenie. :P Problem ustawienia partycji jest nieaktualny, bo już wszystkie są ustawione. Teraz tylko trzeba uruchomić debiana.

W tej chwili mam life rescue cd nagrane, żeby doinstalować gruba przez chroot - takie rozwiązania znalazłem jedynie w goglach. Mógłby mi ktoś napisać jak to zrobić pod debianem?
Mam 2 dyski sda i sdb, Windows jest na sda1 i odpala się z MBR, debian / jest w sdb1.
Zrozumiałem z porad, że odpalam debiana z lifecd (mam rescue) i tworzę jakiś katalog i do niego podmontowuję systemy plików debiana z twardziela. I jak go uruchomię przez chroot to ewentualnie ściągam gruba jak go nie mam i go instaluję. I tu trzeba wiedzieć jak to zrobić.
Instalator napisał, że aby odpalić system muszę ręcznie uruchomić jądro /vmlinuz z partycji /dev/sdb1, przekazując root=/dev/sdb1 quiet jako argument - o co tu chodzi?

Mogłem już wczoraj próbować z livecd, ale co jeśli się nie uda a mbr się sknoci? jakie są szanse że nie skasuje mi fixmbr z konsoli, wszystkie tablice partycji? Nie chciałbym znowu się bawić w instalację windy.
Awatar użytkownika
kodama
Junior Member
Posty: 633
Rejestracja: 23 maja 2010, 22:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kodama »

http://linuxiarze.pl/bootloader/ tutaj masz w dość prosto i czytelnie opisane jak to zrobić.
Ja na twoim miejscu bym zrobił najprościej jak się da, czyli:
-zainstalował gruba w /dev/sdb/
-zmienił w biosie kolejność uruchamiania dysków, żeby jako pierwszy startował ten z Debianem
Po temacie.
Andrzej70
Beginner
Posty: 118
Rejestracja: 03 października 2013, 18:36

Post autor: Andrzej70 »

Zrobiłam jak napisałeś, zmieniłem w biosie kolejność dysków i odpaliłem live-cd. Po zamontowaniu partycji dałem najpierw instalkę na sda ale krzyknął, że ma tam za mało miejsca. Po chwili przypomniałem sobie, że miałem instalować na sdb :)
Odpaliłem komendę i zainstalowało na sdb. Teraz dałem grub-update i dostałem komunikat

Kod: Zaznacz cały

grub cannot find list of partitions (try mounting /sys.)
.
I tu się zakręciłem bo gogle mi pokazały wiele rozwiązań. Już się zacząłem zabierać do naprawy partycji. Zapisałem info o partycjach i na szczęście nie znalazło programu do naprawy partycji znaczy się fixparts. Postanowiłem zabrać się za naprawę ręcznie oczywiście na podstawie dokładnych instrukcji. Po drodze coś mnie tknęło i sprawdziłem kolejne rozwiązanie problemu.
Znalazłem instrukcję jak zainstalować /sys czyli wpisałem

Kod: Zaznacz cały

mount -t sysfs sys /mnt/sys
. Dałem kilka razy exit żeby wyjść z chroot'a. Ponownie zrobiłem montowanie systemów plików oraz dodałem tą komendą system /sys. Tym razem już nie dawałem instalacji gruba, tylko sam update. Pięknie znalazł partycję windowsową i zakończył działanie bez błędów.
Yupijajej mam gruba i 2 systemy :) wielkie dzięki :)
ODPOWIEDZ