Po nieudanej instalacji sterowników NVIDII - ciemny ekran
Po nieudanej instalacji sterowników NVIDII - ciemny ekran
Witam.
Problem polega na tym, ze próbowałem zainstalować sterowniki do karty graficznej wg tego:
http://damlab.pl/howto/nvidia_drivers/
Ściągnąłem wersje 391.60 (wyszukiwarka strony powiedziała, że będzie obsługiwać moją kartę graficzną).
Niestety, coś poszło nie tak, nie wiem dokładnie co. Z komunikatów, które się wyświetlały było coś o braku zgodności i czymś co się nazywa nouveau.
Uruchomiłem system, ale z innym interfejsem, tj bardziej windowsowym - okienka dało się minimalizować do paska, nie było tych całych beznadziejnych animowanych bajerów, które dla mnie są kompletnie nieintuicyjne - nawet by mi pasowało gdyby nie to, że wiedziałem, że coś w sprzęcie nie działa.
Postanowiłem więc postępować zgodnie z tym
http://dug.net.pl/tekst/142
Instalacja przebiegła (chyba) ok, był jakiś komunikat o tym, że coś tam nie zadziała przed restartem i trzeba będzie skonfigurować plik xorg. No to zrobiłem restart systemu.
Tu się zaczyna problem. Nieważne, którą opcję wybiorę z GRUB-a (zwykły czy ratunkowy tryb), po wybraniu niby się włącza, ale widzę tylko czarny ekran i szybko migającą w lewym górnym rogu poziomą kreskę, jak ta przy wpisywaniu czegoś. Nic jednak nie mogę wpisać, pomaga jedynie reset przez przycisk na kompie.
Czy da się to jakoś przywrócić, naprawić i poprawnie zainstalować sterowniki karty graficznej? Niby mam gparted gdzieś i płytę z Debianem, ale szczerze to nie widzi mi się znowu instalowanie wszystkiego od nowa...
Mój laptop: Acer TravelMate 5742ZG, karta graficzna NVIDIA GeForce 420M.
Dodam, ze ciężko mi będzie dostarczyć informacje z konsoli czy czegokolwiek z debiana, bo zwyczajnie nie mogę go odpalić. Ten post pisze z Windowsa, którego szczęśliwie mam zainstalowanego również.
Czy poradnik z drugiego odnośnika zadziała, jeśli przeprowadziłbym go przed użyciem pierwszego? Czy istnieje jakiś niezawodny?
Problem polega na tym, ze próbowałem zainstalować sterowniki do karty graficznej wg tego:
http://damlab.pl/howto/nvidia_drivers/
Ściągnąłem wersje 391.60 (wyszukiwarka strony powiedziała, że będzie obsługiwać moją kartę graficzną).
Niestety, coś poszło nie tak, nie wiem dokładnie co. Z komunikatów, które się wyświetlały było coś o braku zgodności i czymś co się nazywa nouveau.
Uruchomiłem system, ale z innym interfejsem, tj bardziej windowsowym - okienka dało się minimalizować do paska, nie było tych całych beznadziejnych animowanych bajerów, które dla mnie są kompletnie nieintuicyjne - nawet by mi pasowało gdyby nie to, że wiedziałem, że coś w sprzęcie nie działa.
Postanowiłem więc postępować zgodnie z tym
http://dug.net.pl/tekst/142
Instalacja przebiegła (chyba) ok, był jakiś komunikat o tym, że coś tam nie zadziała przed restartem i trzeba będzie skonfigurować plik xorg. No to zrobiłem restart systemu.
Tu się zaczyna problem. Nieważne, którą opcję wybiorę z GRUB-a (zwykły czy ratunkowy tryb), po wybraniu niby się włącza, ale widzę tylko czarny ekran i szybko migającą w lewym górnym rogu poziomą kreskę, jak ta przy wpisywaniu czegoś. Nic jednak nie mogę wpisać, pomaga jedynie reset przez przycisk na kompie.
Czy da się to jakoś przywrócić, naprawić i poprawnie zainstalować sterowniki karty graficznej? Niby mam gparted gdzieś i płytę z Debianem, ale szczerze to nie widzi mi się znowu instalowanie wszystkiego od nowa...
Mój laptop: Acer TravelMate 5742ZG, karta graficzna NVIDIA GeForce 420M.
Dodam, ze ciężko mi będzie dostarczyć informacje z konsoli czy czegokolwiek z debiana, bo zwyczajnie nie mogę go odpalić. Ten post pisze z Windowsa, którego szczęśliwie mam zainstalowanego również.
Czy poradnik z drugiego odnośnika zadziała, jeśli przeprowadziłbym go przed użyciem pierwszego? Czy istnieje jakiś niezawodny?
Jak ja kocham takie rzeczowe postyAKJ pisze:....
Z komunikatow, ktore sie wyswietlaly bylo cos o braku zgodnosci i czyms co sie nazywa nouveau.
....
Instalacja przebiegla (chyba) ok, byl jakis komunikat o tym, ze costam nie zadziala przed restartem i trzeba bedzie skonfigurowac plik xorg. No to zrobilem reboot.

1. Uzupełnij informacje: threads/12771-Zakładając-temat-przeczyt ... #post81406
2. Wciskając kombinację klawiszy ctrl+alt+F1 przeniesiesz się do terminalu i możesz tam wcisnąć ctrl+c żeby zatrzymać X-y. Następnie dostarcz log:
Kod: Zaznacz cały
/var/log/Xorg.0.log
Przepraszam za brak konkretów, ale nie zapisuje ani nie jestem w stanie zapamiętać wszystkiego co się pokazuje na ekranie, a czasami pokazuje się sporo rzeczy.
ctrl+alt+f1 działa, fajno, mogę się zalogować, ale ani przed ani po logowaniu nic się nie dzieje po wciśnięciu ctrl+c (co to sa "X-y"?).
Nie mam tez jak dostarczyć ten log. Owszem za pomocą cd (dobrze, ze pamiętałem ta komendę) udało mi się wejść do folderu /var/log i otworzyłem plik Xorg.0.log tak samo jak otwierałem plik repo, tj. komenda "nano <nazwa pliku>". Są tam możliwości edycji pliku, w tym zapisu, ale gdy chce to ostatnie zrobić, jedyne co mogę to wpisać nazwę pliku. Nie mogę skopiować pliku albo jego treści i wkleić tutaj bo nie mam jak - nie mam nawet przeglądarki, nie mam interfejsu, tylko konsola!
Próbowałem wpisać:
skoro wcześniej wpisałem stop, myślałem, że start pomoże mi wrócić ale jedyne co wyskoczyło to komunikat o niepowodzeniu uruchomienia.
ctrl+alt+f1 działa, fajno, mogę się zalogować, ale ani przed ani po logowaniu nic się nie dzieje po wciśnięciu ctrl+c (co to sa "X-y"?).
Nie mam tez jak dostarczyć ten log. Owszem za pomocą cd (dobrze, ze pamiętałem ta komendę) udało mi się wejść do folderu /var/log i otworzyłem plik Xorg.0.log tak samo jak otwierałem plik repo, tj. komenda "nano <nazwa pliku>". Są tam możliwości edycji pliku, w tym zapisu, ale gdy chce to ostatnie zrobić, jedyne co mogę to wpisać nazwę pliku. Nie mogę skopiować pliku albo jego treści i wkleić tutaj bo nie mam jak - nie mam nawet przeglądarki, nie mam interfejsu, tylko konsola!
Próbowałem wpisać:
Kod: Zaznacz cały
/etc/init.d/gdm start
Masz kilka alternatyw:
- Możesz zainstalować pakiet Zamontować dysk z windowsem i skopiować tam log (wszystkie polecenia jako root):
Kod: Zaznacz cały
ntfs-3g
Przy okazji możesz wykonać resztę poleceń i przekierować wyniki do pliku:Kod: Zaznacz cały
mkdir /media/dysk_win ntfs-3g /dev/sdxy /media/dysk_win cp /var/log/Xorg.0.log /media/dysk_win/plik
Kod: Zaznacz cały
polecenie >> /media/dysk_win/wynik1
- Możesz zainstalować pakiet pastebinit:I następnie:
Kod: Zaznacz cały
aptitude install pastebinit
lub ogólnieKod: Zaznacz cały
cat /var/log/Xorg.0.log | pastebinit
i wkleić tutaj link.Kod: Zaznacz cały
polecenie | pastebinit
- Możesz też uruchomić jakiś live-cd i w nim wykonać odpowiednie czynności.
Chyba sam sobie odpowiedziałeś co powinieneś zrobić, wg http://dug.net.pl/tekst/142
ewentualnie można uzupełnić oBlokowanie nouveau
Najczęściej stosowany sposób blokowania nouveau polega na dodaniu go do „czarnej listy”. Służy do tego plik /etc/modprobe.d/blacklist.conf lub dowolny plik w katalogu /etc/modprobe.d, np. /etc/modprobe.d/nouveau.conf.
Wpis blokujący nouveau do umieszczenia w wybranej lokalizacji:
Czasem niezbędne jest jeszcze zaktualizowanie initrd, np. poleceniem:Kod: Zaznacz cały
blacklist nouveau options nouveau modeset=0
Po restarcie sterownik nouveau nie powinien być już w użyciu.Kod: Zaznacz cały
update-initramfs -u -k `uname -r`
Minimalny xorg.conf
Jeżeli na wygenerowanym xorg.conf wszystko jest w jak najlepszym porządku, nie musisz nic dodatkowo robić. Postanowiłem jednak wspomnieć, że w tych automatycznie tworzonych konfigach jest sporo niepotrzebnych obecnie wpisów. Przykładowo użycie sterowników mouse czy kbd, kiedy urządzenia takie jak mysz czy klawiatura wykrywane są automatycznie i działają zazwyczaj na sterowniku evdev. Minimalny plik xorg.conf dla Nvidii może wyglądać tak:
Na większości konfiguracji sprzętowych to powinno wystarczyć.Kod: Zaznacz cały
Section "Device" Identifier "Video Card" Driver "nvidia" EndSection
zbig, polecenie:
Wyświetla:Natomiast:
Otrzymuję:
Kod: Zaznacz cały
blacklist nouveau options nouveau modeset=0
Kod: Zaznacz cały
bash: nie znaleziono polecenia
Kod: Zaznacz cały
update-initramfs -u -k `uname -r`
Kod: Zaznacz cały
does not exist. cannot update
[b]Rafal_F[/b]
Udało mi się coś takiego pozyskać za pomocą:
[url]http://paste.debian.net/55901[/url]
Czy można na tej podstawie stwierdzić co poszło nie tak? Zły sterownik czy inny błąd? No i czemu Debian tam, czy zły model karty czy pomyłka z wersją 64/32 bit) i co prawda nie działała karta, ale podstawowy pulpit był, tak że dało się to naprawić wywalając i instalując co trzeba.
Poza tematem:
Gdy kopiuję treść cudzego postu zawartego w [code] to mi od razu "ramkę" wkleja. Można tego uniknąć?
Niewiele ten log mówi, spróbuj najpierw usunąć sterownik (tak jak napisali w tutorialu):
Następnie sprawdź zawartości plików z katalogu /etc/modprobe.d/nouveau.conf w poszukiwaniu linii:
i jak znajdziesz to ją usuń, jak plik zawiera tylko tę linie to usuń cały plik.
I teraz spróbuj restart.
Kod: Zaznacz cały
# sh NVI* --uninstall
Kod: Zaznacz cały
blacklist nouveau options nouveau modeset=0
I teraz spróbuj restart.
Zainstalowałeś zamknięte sterowniki, które gryzą się z otwartymi (nouveau). Z loga wynika, że ładowany jest otwarty. Masz 2 wyjścia (wszystko z konsoli na koncie root):
i pozwolić zarazem załadować się sterownikom zamkniętym, potem restart. Jak nie pójdzie to możliwe, że trzeba będzie wykonać polecenie
czyli wygenerować nowy rozruchowy initramfs dla pakietów jądra Linux.
- odinstalować zamknięte sterowniki (jak opisał Rafal_F)
- zablokować ładowanie sterowników otwartych (dopisać do /etc/modprobe.d/blacklist.conf lub dowolnego plik w katalogu /etc/modprobe.d, np. /etc/modprobe.d/nouveau.conf - osobiście preferuję blacklist.conf
Kod: Zaznacz cały
blacklist nouveau
options nouveau modeset=0
Kod: Zaznacz cały
update-initramfs -u -k `uname -r`
Polecenie:
Nie działa. Przechodzę do katalogu ze sterownikami (pobrane) i nie działa.
Postanowiłem, że zainstaluję system od nowa i spróbuję jeszcze raz, wg tego:
http://dug.net.pl/tekst/142
Rozumiem, że mam użyć (GeForce GT 420M)
Mam nadzieję, że zadziała, zobaczymy.
Debiana zainstalowałem, bo musiałem, ale nie spodziewałem się, że jest to tak niedopracowany, nieintuicyjny i nieprzyjazny szaremu użytkownikowi system, w którym zwykła instalacja sterownika przysparza tylu problemów.
Prosiłbym też o bardziej jasne instrukcje pomocy, tj. co dokładnie wpisać po kolei itp. Jestem nowym użytkownikiem, konsola to dla mnie zło konieczne i najchętniej używałbym jej jak w Windowsie - czyli wcale. Nie znam poleceń i nie bardzo mam czas się ich uczyć, wszystko co robię jest na zasadzie kopiuj/wklej z Internetu.
Kod: Zaznacz cały
# sh NVI* --uninstall
Wszystko o czym napisałeś również nie działa. Wyskakuje mi, że nie ma takiego pliku nouveau.conf (jak przechodzę za pomocą "cd" do folderu modprobe.d) albo nie umiem go otworzyć.
- Zablokować ładowanie sterowników otwartych (dopisać do /etc/modprobe.d/blacklist.conf lub dowolnego plik w katalogu /etc/modprobe.d, np. /etc/modprobe.d/nouveau.conf - osobiście preferuję blacklist.conf
Postanowiłem, że zainstaluję system od nowa i spróbuję jeszcze raz, wg tego:
http://dug.net.pl/tekst/142
Rozumiem, że mam użyć (GeForce GT 420M)
Kod: Zaznacz cały
aptitude install nvidia-kernel-dkms nvidia-glx nvidia-settings nvidia-xconfig
Debiana zainstalowałem, bo musiałem, ale nie spodziewałem się, że jest to tak niedopracowany, nieintuicyjny i nieprzyjazny szaremu użytkownikowi system, w którym zwykła instalacja sterownika przysparza tylu problemów.
Prosiłbym też o bardziej jasne instrukcje pomocy, tj. co dokładnie wpisać po kolei itp. Jestem nowym użytkownikiem, konsola to dla mnie zło konieczne i najchętniej używałbym jej jak w Windowsie - czyli wcale. Nie znam poleceń i nie bardzo mam czas się ich uczyć, wszystko co robię jest na zasadzie kopiuj/wklej z Internetu.
Twój system działa. Jest konflikt między dwoma sterownikami i wymaga to Twojej reakcji. Dopisz dwie linie do pliku /etc/modprobe.d/blacklist.conf, ewentualnie utwórz plik nouveau.conf w /etc/modprobe.d/ i dopisz do niego.
Ps.
Swoją drogą po co w ogóle instalujesz sterowniki zamknięte, na otwartych system nie działa?
Ps2.
Jeśli mogę Tobie coś polecić to zainstaluj sobie xubuntu. On zainstaluje sterowniki za Ciebie i jeśli nie będziesz w nim grzebał to nie będzie potrzeby uruchamiania konsoli.
Ps.
Swoją drogą po co w ogóle instalujesz sterowniki zamknięte, na otwartych system nie działa?
Ps2.
Jeśli mogę Tobie coś polecić to zainstaluj sobie xubuntu. On zainstaluje sterowniki za Ciebie i jeśli nie będziesz w nim grzebał to nie będzie potrzeby uruchamiania konsoli.