Witajcie!
Kłopot mam z instalacją, a w zasadzie z uruchomieniem systemu.
Pozyskałem maszyną z płytą główną Intela z zainstalowanym iPAT /Intel® 946 Express Chipset Family - D946GZAB/.
Jak instaluje system z rodziny Debiana: Debian Netinstall lub Linux MInt Debian Edition, nie potrafi się uruchomić, znaczy: instalacje przebiegają bezproblemowo z LiveCD, potem restart i komunikat z biosu: nie można odnaleźć urządzenia startowego, wybierz dysk i naciśnij dowolny przycisk".
Postanowiłem jeszcze coś sprawdzić: uruchomiłem LiveCD i w menu jako urządzenie startowe wybrałem lokalny dysk i poszło. System się uruchomił i działał. To rozwiązanie nie jest raczej komfortowe, a że jest to maszyna dla dziecka to i niepraktyczne.
Po kilku godzinach walki pomyślałem, że kłopot jest z iPAT-em, ale że nie ma oprogramowania do tego z poziomu Linuksa, zainstalowałem Windows7 i system uruchomił się, po restarcie nie było kłopotu z jego uruchomieniem. Tylko jest mały kłopot: Ja nie chcę Windowsa. Kombinacje z poziomu Windows nic nie dały.
W akcie desperacji uruchomiłem Kubuntu, zainstalowałem i działa! Tylko jak, dlaczego? Przecież Kubuntu jest pochodną Debiana?
Skoro dało się zmotywować Kubuntem to teraz jak zrobić z LMDE żeby to działało?
I to jest moje główne pytanie.
Jak ktoś wpadnie na pomysł jak to zrobić, poproszę o podpowiedź.
Dziękuję i pozdrawiam.
Nie można uruchomi
- marcin1982
- Moderator
- Posty: 1732
- Rejestracja: 05 maja 2011, 12:59
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Uruchom dowolne livecd i podaj wynik skryptu bootinfoscript.
---
Edycja:
A wystarczyło podać prostą diagnostykę ...
---
Edycja:
A wystarczyło podać prostą diagnostykę ...
Uzupełniając:
Zainspirowany skorzystałem z:
rezultat:
i dalej, spróbowałem przenieść dysk na inną maszynę, gdzie system operacyjny uruchomił się bez bólu, i odwrotnie. Dysk twardy z innej maszyny z Debianem, nie uruchomił się w "felernym" komputerze.
Próbowałem nawet zmieniać kolejność startu, tak żeby dysk twardy był na pierwszym miejscu - bez oczekiwanego efektu.
W akcie desperacji zainstalowałem tam Kubuntu i o dziwo działa.
Jednak ja będę się upierał na naprawie Debiana i instalacji LMDE.
Zainspirowany skorzystałem z:
Kod: Zaznacz cały
sudo fdisk -l
Kod: Zaznacz cały
Disk /dev/sda: 500.1 GB, 500106780160 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 60801 cylinders, total 976771055 sectors
Units = sectors of 1 * 512 = 512 bytes
Sector size (logical/physical): 512 bytes / 512 bytes
I/O size (minimum/optimal): 512 bytes / 512 bytes
Disk identifier: 0x000a50fe
Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/sda1 2048 40964095 20481024 83 Linux
/dev/sda2 40965750 61448624 10241437+ 82 Linux swap / Solaris
/dev/sda3 61448625 976768064 457659720 83 Linux
Próbowałem nawet zmieniać kolejność startu, tak żeby dysk twardy był na pierwszym miejscu - bez oczekiwanego efektu.
W akcie desperacji zainstalowałem tam Kubuntu i o dziwo działa.
Jednak ja będę się upierał na naprawie Debiana i instalacji LMDE.
SiTeK, przepraszam ale kłopoty to zaczniesz mieć ze mną, jeżeli nie przejrzysz wcześniej forum i zakładając temat nie dostarczysz odpowiednich informacji.
Proszę przejrzeć:
threads/12771-Zak%C5%82adaj%C4%85c-tema ... #post81406
i uzupełnić informacje. W takiej formie ten temat kwalifikuje się do kosza.
Proszę przejrzeć:
threads/12771-Zak%C5%82adaj%C4%85c-tema ... #post81406
i uzupełnić informacje. W takiej formie ten temat kwalifikuje się do kosza.