Internet z PPPOE, jak podzieli

[gryfbank]

Witam serdecznie. Zainstalowałem dzisiaj na moim firmowym serwerze Debiana najnowsze stabilne wydanie (wcześniej pracowałem na XP'ku). Jeśli chodzi o moją wiedzę, jestem prawie "zielony" z linuksa.


Mam Internet od mojego usługodawcy poprzez PPPoE. Zainstalowałem sobie PPPOE-CONF, Internet przychodzący pięknie działa, widać mój komputer na http://twojeip.wp.pl na moim IP zewnętrznym. Teraz chciałbym rozdzielić to łącze za pośrednictwem WiFi na moje pozostałe 2 komputery, które są w biurze.

Z góry przepraszam, że zadaję tak (zapewne) trywialne pytanie, ale pomóżcie mi z poprawną konfiguracją. Na debianie pracuję na konsoli (stary sprzęt, instalowałem bez "okien").

Ponadto zależałoby mi, aby drukarki podłączone do w/w "serwera" były widoczne w win7 oraz win XP home. Jak włączyć udostępnianie drukarek w sieci? Jak zrobić, aby te drukarki były widoczne w sieci WIN?

Proszę za bardzo mnie nie "jechać"... gogla przejrzałem, ale jak wcześniej pisałem - zagadnienia z dziedziny Linuksa są dla mnie jak na razie mało zrozumiałe. Jeśli ktoś byłby łaskaw poprowadzić mnie "za rękę" przez cały proces, będę niezmiernie wdzięczny, oczywiście postaram się jakoś odwdzięczyć.

Z góry dziękuję


PS: zainstalowałem system od nowa, razem z gnomem... czytając instrukcje na necie pokiełbasiłem system

[gryfbank]

Dziękuję za pomoc, temat można zamknąć. Powrót na platformę MS

[Bastian]

I o to chodzi.

[gryfbank]

I o to chodzi.

o co chodzi?

[Bastian]

O to, że nie zadałeś sobie żadnego trudu na poszukanie rozwiązań, które są opisane pierdyliard razy w internecie, i setki na tym forum chociażby. Zamiast tego entuzjastycznie oświadczasz, że zainstalowałeś sobie linuksa i prosisz, żeby ktoś Ci opisał jak zrobić NAT i skonfigurować serwer druku.

Wróć z gotowym problemem albo zostań na Windowsie.

[gryfbank]

O to, że nie zadałeś sobie żadnego trudu na poszukanie rozwiązań, które są opisane pierdyliard razy w internecie, i setki na tym forum chociażby. Zamiast tego entuzjastycznie oświadczasz, że zainstalowałeś sobie linuksa i prosisz, żeby ktoś Ci opisał jak zrobić NAT i skonfigurować serwer druku.

Wróć z gotowym problemem albo zostań na Windowsie.

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Przeczytaj sobie mój post raz jeszcze, przemyśl to i znów się wypowiedz, ale tym razem sensownie.

Spędziłem na googlach 3 dni, zanim tutaj napisałem. Przeinstalowałem system z 5 razy, bo zrobiłem bałagan. Nie prosiłem chyba zbyt wiele... tym bardziej nie rozumiem, po co się udzielasz, skoro i Ty nie znasz odpowiedzi na moje pytanie.

Jakbyś chciał wiedzieć, to pomógł mi jeden użytkownik tego forum prywatnie. Niestety mimo jego pomocy doszedłem do wniosku, że debian nie jest dla mnie.

Radzę jakąś waleriankę, albo coś...

[Bastian]

Zatem, skoro 5 razy probowałeś, dlaczego nie przychodzisz z gotowym problemem? Zadajesz jak sam byłeś uprzejmy zauważyć "trywialne" pytania w stylu:

Jak włączyć udostępnianie drukarek w sieci? Jak zrobić, aby te drukarki były widoczne w sieci WIN?

i czego oczekujesz? No nikt nie napisze za Ciebie konfiguracji. A wkleić linka z sieci można, pewnie:

http://www.banita.pl/konf/smbudostunix.html

tyle, że to samo da Ci google.

Potem sie dziwisz, że nikt nic nie pisze. Nikt nie przychodzi z pomocą.
I tak generalnie to też bym nic nie napisał, gdyby nie Twój podsumowujący post:

Dziękuję za pomoc, temat można zamknąć. Powrót na platformę MS

Zaprezentuj efekty Twoich starań, wklej niedziałające konfigi usług, do których usiadłeś, to postaramy się pomóc. Bo na pytania egzystencjalne nie odpowiadamy..

[gryfbank]

podziękowałem za pomoc, ponieważ kolega z forum zadał sobie wiele trudu pomagając mi via GG. Podziękowanie za pomoc nie miało znaczyć "nie chcecie pomóc, to się obrażam i odchodzę". Podziękowania były szczere, kierowane do ogółu (a szczególnie do pomocnego usera) za zainteresowanie się sprawą.

Jak widzisz, dalej jestem na forum, zagłębiam "tajniki" linuxa, aby przy następnym podejściu (co pewnie nastąpi za jakiś czas) posiadać jakąś wiedzę, chociażby podstawową. Nie rozumiem, dlaczego mnie atakujesz, proponuję zakończyć już ten temat i odsapnąć trochę.

pozdrawiam