Mam od ok. 1,5 miesiąca problemy ze spadkiem parametrów internetu w małej sieci LAN.
Parametry internetu od dostawcy są 20Mbit/s pobieranie i 1 Mbit/s wysyłanie.
W ciągu dnia prędkość spada mi na dłuższe okresy czasu nawet do 400kbit/s - pomiar ze strony Netmeter.pl.
W sieci mam około 40 komputerów z Windowsem, 3 Linuksy i specyficzne urządzenia działające na systemie Windows XP Home.
Jak i czym namierzyć, który komputer/urządzenie o danym IP generuje ruch do sieci WAN, i który komputer w danym momencie "przytyka" dostęp do sieci WAN?
Wszystkie komputery w sieci mam za ruterem DSL i podpięte do przełącznika, w jednej grupie roboczej.
Jakieś kilka miesięcy temu miałam podobny problem w innej sieci - wtedy próbowałam poszukać jakichś programów do monitorowania ruchu w sieci LAN - spędziłam nad tym tematem około tygodnia i większość programów, które miały monitorować ruch w sieci LAN wychodzący do sieci WAN to były wersje DEMO, trial, które też nie działały i były faktycznie tylko wersjami demostracyjnymi i jeszcze inne programy z tej grupy, które zawieszały mi się po uruchomieniu. Wtedy zlokalizowałam ten problem metodą "chodzenia po wszystkich komputerach" i szukania "winowajcy" - co było dosyć uciążliwe.
Chciałabym teraz, aby ktoś polecił mi jakiś darmowy program tego typu, który sam przetestował i mu działał - może być trial "na 3 uruchomienia" ale żeby w pełni działał.
Mam jeszcze problem z tej kategorii z dwoma serwerami Debian 6.0.4 - jeden jest serwerem www a drugi służy tylko do "robienia kopii zapasowych", na obydwu występuje w niektórych momentach problem - że ze strony netmeter.pl pomiar pobierania danych na nich jest np. 400kbit/s a stojący obok komputer z Windowsem ma w tym momencie np. 14 000kbit/s - nie wiem czym to mogłoby być powodowane? Mierzę na tej stronie netmeter.pl do tego samego serwera/lokalizacji.
Pomiar odpowiada faktom bo na serwerach linuksowych strony (te same strony) otwierają się wyraźnie wolniej niż na komputerze z Windowsem.
Wcześniej (kilka miesięcy temu) miałam w sieci dwa Debiany 5.0 i nie zaobserwowałam takiej różnicy parametrów internetu w stosunku do innych komputerów z Windowsem.
Spadek pr
Jeśli do monitorowania sieci, to chyba nie ma nic lepszego niż Cacti. Jeśli chciałabyś monitorować coś więcej, to polecić jeszcze mogę program Zabbix. Podobnie jak Nagios jest w stanie monitorować wszystko, a jednak ma troszkę bardziej "klikany" interfejs. Ewentualnie (z limitem do 20 monitorowanych adresów ip) jest jeszcze Op5 Monitor oparty o Nagios Core zintegrowany z wieloma wtyczkami (np. cacti).