Nie umiem sobie poradzić z sambą. Mam konfigurację:
Kod: Zaznacz cały
[skaner]
comment = Dokumenty skanera %U
read only = no
browseable = yes
write list = logistyk
path = /var/smbshares/skaner/logistyk
security = user
Kod: Zaznacz cały
mkdir prywatny
chmod 700 prywatny
chown test.test prywatny
Moim cele jest stworzenie udziału, w którym są pliki (katalogi), które można usuwać a innych nie można.
Może inaczej, jak zrobić taki udział aby pliki, które utworzył jeden użytkownik nie mogły być usuwane (zmieniane) przez drugiego użytkownika.
Pozdrawiam.
Dodane:
Mam taką konfigurację testową:
Kod: Zaznacz cały
[global]
workgroup = WORKGROUP
server string = %S server
dns proxy = no
log file = /var/log/samba/log.%m
syslog = 0
panic action = /usr/share/samba/panic-action %d
security = user
encrypt passwords = true
passdb backend = tdbsam
obey pam restrictions = yes
unix password sync = yes
passwd program = /usr/bin/passwd %u
passwd chat = *Enter\snew\s*\spassword:* %n\n *Retype\snew\s*\spassword:* %n\n *password\supdated\ssuccessfully* .
pam password change = yes
map to guest = bad user
usershare allow guests = yes
valid users = %U
[test]
comment = Samba server's CD-ROM
read only = no
locking = no
path = /var/smb
guest ok = no
W katalogu udziału wszystko jest poprawnie ustawione:
Kod: Zaznacz cały
drwxrwxrwx 2 root root 4096 2012-04-23 22:41 ./
drwxr-xr-x 12 root root 4096 2012-04-23 20:37 ../
-rwxr--r-- 1 marcin2 marcin2 0 2012-04-23 22:41 test2.txt*
-rwxr--r-- 1 marcin marcin 0 2012-04-23 22:41 test.txt*
A i tak obojętnie na czyje konto się zaloguję w Windows, to dowolny użytkownik może usunąć wszystko. Więc, nie wiem dlaczego samba nie uwzględnia praw dostępu.
Dodane:
Już wszystkie kombinacje wykonałem i raczej nie da się tego wykonać. Włączałem ACL w ext4 i wszystkie możliwe opcje w smb.conf, ale nic to nie dało. Jedyne co doczytałem i zauważyłem to uprawnienia Linuksa odpowiadają windowsowym atrybutom pliku. Czyli lipa.
Więc pozostaje mi ustawiać uprawnienia tylko dla całych udziałów.
Pozdrawiam