Mam problem mały z virtualboksem, a dokładniej z wirtualnym systemem Linux Debian. Gdy łącze nie za pomocą ssh programem WinSCP lub jako root poleceniem:
To łącząc się powstaje chwilowe zawieszenie się na okres około 20-25 sekund i wtedy dopiero się połączy i prosi o hasło. Czym to jest spowodowane? Wcześniej było dobrze a nie mam pojęcia co mogło się przestawić. Bynajmniej nic takiego nie grzebałem.
Proszę was o pomoc. Ja już nie wiem co może być. Oczywiście system jest czystą instalacją
To nie do końca tak... sshd próbuje rozwiązywać nazwę hosta, z którego nadeszło połączenie. Założyłem, że nie masz postawionego DNSa w sieci lokalnej więc dodanie hosta do /etc/hosts jest swojego rodzaju "obejściem" problemu.
Jak będzie wyglądało teraz odblokowanie dostępu do internetu? Zakładam, że zablokowało go w ten sam sposób.
Tylko dziwne, że z początku dość czasu było dobrze z około 2 miesiące nic się nie stało. Posiadam system Windows7, oczywiście zapora zezwala na połączenie.
To, że Windows zezwala na połączenie, nie oznacza, że serwer je zaakceptuje. Wskazówka: sprawdź adresy/interfejsy, na których nasłuchuje ssh, czy iptables zezwala na połączenie i jeśli mnie pamięć nie myli /etc/hosts.{allow,deny}.
Wędkę dostałeś - czas na ryby
Robert007 pisze:Jak będzie wyglądało teraz odblokowanie dostępu do internetu? Zakładam, że zablokowało go w ten sam sposób.
Tylko dziwne, że z początku dość czasu było dobrze z około 2 miesiące nic się nie stało. Posiadam system Windows7, oczywiście zapora zezwala na połączenie.
Nie masz dostępu do internetu bo chyba nie masz wpisu DNS zrób:
Nie wiem dokładnie co było ale zrobiłem reinstalacje - było to samo. Wtedy grzebałem po konfiguracjach sieci Linuksa oraz Windowsa i coś przestawiałem aż w końcu udało się. Działa poprawnie.