Spotkała mnie dziś bardzo dziwna usterka, otóż dostałem komputer z zainstalowanym Linuksem, na którym właściciel próbował coś kombinować z partycjami programem gparted z live-cd Ubuntu ale, że coś mu nie szło wyłączył program i nie zapisywał żadnych zmian więc teoretycznie do tego miejsca jest wszystko w prządku. Potem chciał wyłączyć system ale zamiast tego włączyła się instalacja przestraszył się i szybko wyłączył komputer przyciskiem.
Tak przynajmniej brzmi wersja oficjalna nie wiem jak to tam było.
W każdym razie od tego miejsca zaczęły się problemy z jakiegoś powodu znikły mu partycje wygląda to mniej więcej tak:
Kod: Zaznacz cały
# fdisk -l
Disk /dev/sda: 500.1 GB, 500107862016 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 60801 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes
Disk identifier: 0x91029102
Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/sda1 1 262 2104483+ 82 Linux swap /
Solaris
/dev/sda2 13056 16897 30860865 7 HPFS/NTFS
/dev/sda3 17100 17407 2474010 82 Linux swap /
Solaris
/dev/sda4 17887 17997 891607+ 82 Linux swap / Solaris
Ta duża nieprzydzielona przestrzeń to dwie partycje, na których był zainstalowany system i
/home, na nim zależy najbardziej, /swap na początku był. Natomiast tam po ntfs
była jakaś mała partycja 20GB ext3 ze Slackware bodajże i to właśnie miało iść
do kosza.
Czy są jakieś sposoby na odzyskanie tych utraconych partycji, no a w ostateczności
może znacie jakieś fajne programy do odzyskiwania danych być może uda się chodziarz
część odzyskać.
Pozdrawiam.