Ubuntu pad

Problemy dotyczące innych systemów operacyjnych
KubaWinter
Posty: 1
Rejestracja: 07 lipca 2010, 19:48

Ubuntu padł po instalacji Compiza - karta graficzna ATI

Post autor: KubaWinter »

Cześć! Jestem tutaj nowy, forum polecił mi Yampress. Mam nadzieję, że znajdzie się tu parę życzliwych osób, które pomogą nowicjuszowi rozwiązać jego problem. Jestem absolutnym nowicjuszem, więc proszę o zrozumienie - Ubuntu cieszyłem się dzień, zanim stało się to:

Mój problem polega chyba na tym, że zainstalowałem Compiza na laptopie, który ma kartę ATI (dokładnie ATI Mobility Radeon HD 3470). System chodził normalnie, nic się nie działo. Zapoznawałem się z różnymi ustawieniami Ubuntu i znalazłem jakiś program do pobierania uaktualnień (nazywał się chyba Tweak, ale nie mogę teraz sprawdzić) i przez niego pobrałem Compiza. Następnie, chcąc zobaczyć co oferuje zmieniłem w "Wyglądzie" z "Braku" efektów na "Normalne". Jakiś czas system chodził, a ja oglądałem sobie na fullscreenie livestream z Tour de France. W pewnym momencie zablokował się chyba ekran - wszystko stanęło i nie mogłem wyjść z fullscreena. Po restarcie Ubuntu nie działa. Tzn. system startuje, ale wszystkie jego elementy migoczą - tzn. na przemian pojawiają się i znikają. Zamiast zwykłego kursora-stszałki jest czarny krzyżyk ("x"). Nie mogę również otworzyć menu, kryjącego się pod logiem Ubuntu w prawym rogu. Szukałem w internecie, co mógłbym zrobić, ale nie natrafiłem nikogo, kto miałby podobny problem. Pytałem też na polskim forum Ubuntu, ale jedyną odpowiedzią było, żebym zmienił temat na bardziej treściwy. Na angielskim forum ubuntu pojawiło się kilka odpowiedzi, ale żadna nie była pomocna. Tutaj link do angielskiego forum: http://ubuntuforums.org/showthread.php? ... ost9559570

Bardzo chciałbym wrócić do mojego Ubuntu, bo strasznie mi się podobało i znalazłem nawet świetne programy na studia, no ale najpierw musi zacząć działać. Byłbym wdzięczny za pomoc!

Pozdrawiam serdecznie,
Kuba
pavbaranov
Senior Member
Posty: 2156
Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06

Post autor: pavbaranov »

Znasz takie powiedzonko: lepsze jest wrogiem dobrego? :)
OK. Generalnie te odpowiedzi, które pojawiają się na forum, winny dać jakiś rezultat. Zwłaszcza te ostatnie. Skoro masz Ubuntu możesz jeszcze spróbować (niewiele Ci się stanie, co najwyżej będziemy się ostatecznie bawić w odbudowę systemu):
1. Jak sądzę masz Ubuntu 10.04 z Grub2, jeśli tak, to po splashu BIOSa wciśnij TAB i wybierz tryb recovery. Po pewnym czasie, pojawi Ci się semigraficzny ekranik, w którym możesz wybrać to naprawę ustawień grafiki. Głowy nie daję, ale może pomoże.
2. Metodą na głoda (cóż za okropna reklama), może okazać się również odpalenie w wyżej wymieniony sposób systemu, następnie przejście do roota i próba naprawienia ustawień grafiki z poziomu konsoli. Wiem, że można to zrobić ręcznie w plikach gconfa, ale nie używając Gnome, nawet nie będę próbował Ci podpowiadać co masz ustawić. Zrobisz to samo, co w podpowiedziach na forum, podmienisz compiza ponownie na metacity.
3. Inne wyjście, to próba doprowadzenia systemu do stanu pierwotnego; skoro gdzieś w compizie może leżeć problem (sprawdź w podanym na forum logu), odinstalować compiza, przy okazji odinstalować również sterownik karty, jeśli to fglrx ze strony ATI (jeśli tak, to sposobem z ich podręcznika na stronie/wiki); jeśli nie, ustawić - tak jak chciałeś - na sztywno sterownik ati bądź radeon w xorg.conf. Możesz spróbować również doprowadzić do "nowego" xorg.confa dwoma sposobami: skasowaniem obecnego (możesz sobie zrobić kopię), lub poprzez

Kod: Zaznacz cały

X -configure
a następnie przekopiowanie powstałego pliku xorg.conf.new do /etc/X11/ wraz ze zmianą nazwy na xorg.conf oczywiście. Potem - na ile znam Gnome - trzeba będzie i tak owego compiza wywalić z plików konfiguracyjnych środowiska i restart.
Teraz już milczę, bo temat jak najbardziej "gnomowy", a ja używam KDE. Niemniej jednak, w moim przypadku, podobne działania pomogły w odzyskaniu działania systemu, po zamianie kwina na compiz i rozleceniu się całego wyświetlania KDE.
Aha - ale tu musiałby ktoś się wypowiedzieć, kto stosuje compiza - prawdopodobnie i ten program ma jakiś plik konfiguracyjny, oczywiście tekstowy. Jeśli do wywalenia się doszło po zmianie ustawienia z "brak" na "normalne", to - być może - w pliku tym należy przywrócić te, domyślne, ustawienia.
ODPOWIEDZ