Beryl - dziwne szarpanie ekranu podczas obracania kostk

[daris]

Nie wiem jak opisać to pierwsze zjawisko (szarpanie ekranu - fajne je sobie nazwałem :-D ). Chodzi o to że jak obracam kostką to ekran dziwnie się odświeża - tak że jakby częściowo zostaje na miejscu i po paru setnych sekundach jest nomralnie.

Xorg w skrócie:

Kod: Zaznacz cały

Section "Module"
	Load	"i2c"
	Load	"bitmap"
	Load	"ddc"
	Load	"dri"
	Load	"extmod"
	Load	"freetype"
	Load	"glx"
	Load	"int10"
	Load	"vbe"
	Load	"dbe"
EndSection
...
	Driver		"ati"
...
	Option "AIGLX" "true"

Drugi problemik to to że beryl nie bardzo współpracuje z kde - na monitorkach podglądu (znów fajna nazwa :-D ) jest tylko zawartość aktualnego pulpitu w pierwszym monitorku (ale to mi nie przeszkadza bo i tak jak beryl to tylko gnome - bo szybciej chodzi). Pod menu programów qt też nie ma prawidłowego cienia - a dokładniej jest cień i później biały pasek (z odrobiną przezroczystości)

[BlackEvo]

Tutaj zagladales? Wydaje mi sie ze czegos nie masz w xorgu.

----->link<-----

[daris]

To xorg kubuntu na którym beryl chodzi wolniej ale nie ma tego szarpania krawędzi okien

Section "Module"
Load "i2c"
Load "bitmap"
Load "ddc"
Load "extmod"
Load "freetype"
Load "int10"
Load "type1"
Load "vbe"
load "glx"
# load "GLcore"
load "v4l"
Load "dbe"
Load "dri"
EndSection

a to debiana:

Section "Module"
Load "i2c"
Load "bitmap"
Load "ddc"
Load "dri"
Load "extmod"
Load "freetype"
Load "glx"
Load "int10"
Load "vbe"
Load "dbe"
Load "drm"
EndSection

Dorzuciłem drm ale to nic nie daje. Pogrubiłem różnice między jednym a drugim. Spróbuję dodać type1 i v4l do xorga debiana.

A tak to większych różnic nie ma (poza tym że w debianowym xorgu mam jeszcze parę opcji - poeksperymentuje z tym)


EDIT: Upodobniłem xorga debiana do xorga kubuntu i dalej to samo. Kostka wolniej chodzi (o przezroczystości nawet nie ma co mówić) i właśnie jest takie dziwne odświeżanie że krawędzie są szarpane podczas obracania.

Beryl na debianie jest szybszy ale właśnie ta kostka jest wolniejsza.

EDIT 2: Teraz jak obracam kostką i trafię na pulpit na którym jest opera w dużym rozmiarze czy pare okien to tak się tnie że lepiej nie mówić.

EDIT 3: Pod operą był amarok z wizualizacją i pewnie dlatego tak się cieło. Jak obracam na pulpicie na którym jest amarok to się tnie (wizualizacja ustawiona na 20 FPS). Bez wizualizacji jest troszkę lepiej. Ale tak jak już gdzieś pisałem - zawsze przy obracaniu kostką przytnie się gdy zobaczy nowe okno - i tak muszę obrócić kostką po wszystkich pulpitach i później dopiero będzie płynnie kostka chodzić (jeżeli to można nazwać płynnością) dopóki nie puszczę kulki.

EDIT 4: :-D Uruchomiłem kubuntu żeby zobaczyć jak tutaj beryl chodzi - i chodzi o wiele płynniej niż na debianie - wizualizacja w amaroku na 20 FPS, kostka przezroczysta, okna przezroczyste (na debianie tego nie miałem), w tle te same aplikacje co na debianie (no może troszeczkę się kostka przycina)

[velmafia]

daris, może pobaw się z opcjami beryla, np. zmniejsz szybkość obracania kostki, wtedy karta graficzna będzie miała więcej czasu na wygenerowanie obrazu, a najlepiej porównaj konfiguracje beryla z kubuntu, z tą na Debianie, bo może po prostu na kubuntu masz mniej wodotrysków włączone.

[daris]

w skład mojego bawienia weszło usunięcie ~/.beryl - czyli przywrócenie ustawień.

a najlepiej porównaj konfiguracje beryla z ubuntu, z tą na Debianie, bo może po prostu na kubuntu masz mniej wodotrysków włączone.

i tu właśnie jest odwrotnie - na kubuntu (jak beryl to z gnome bo szybciej chodzi - bo mam i gnome i kde zarowno na debianie i kubuntu) mam beryla wypasionego w różne przezroczystości okien, kostki itp a na debianie okrojonego (i okrojony wolniej chodzi niż wypasiony na ubuntu)


Robię upgrade ubunciaka z EE do FF (a jakiś tydzień temu (nawet lepiej) było z DD do EE). Jak się nie powiedzie to zawsze zostaje debian :-D