Dziwne zachowanie nowozainstalowanego serwera - brak normalnego po

Konfiguracja serwerów, usług, itp.
jenter
Posty: 3
Rejestracja: 14 maja 2010, 10:17

Dziwne zachowanie nowozainstalowanego serwera - brak normalnego połączenia z siecią

Post autor: jenter »

Niedawno dostałem w zarządzanie serwer, działający na Debianie (najnowszym), zainstalowany (nie przeze mnie - jest to projekt akademicki) na jakiejś wirtualnej maszynie (przypuszczam, że jest to VMWare). Serwer dostał publiczny adres (X.X.43.111/25). I natrafiłem na pewien problem - otóż: od kilku (2-3) dni z moim serwerem mogę połączyć się TYLKO wtedy, kiedy najpierw poprzez ssh połączę się z X.X.40.28 (to jest inny komputer na uczelni, na którym mam założone konto - zwykłe, studenckie), a następnie z tego 40.28 przez ssh z "moim" 43.111. Z sieci zewnętrznej nie da się połączyć przez ssh z X.X.43.111, pingować też się go nie da. Co ciekawe - sam serwer X.X.43.111 też nie ma łączności z Internetem, np. z jego poziomu polecenia typu:

Kod: Zaznacz cały

ping www.adres.com
nie działają. Mogę natomiast pingować hosty znajdujące się w LAN serwera. Mogę też łączyć się z hostami, które znajdują się w innej podsieci (w szczególności wejść na X.X.40.28, z którego znowu mogę się zalogować na X.X.43.111, itd.).
Co do łączności z Internetem: gdy wpisuję bezpośrednio zewnętrzne adresy IP, a nie nazwę hosta - również nie działa. Serwera DNS ustawionego w pliki resolv.conf też nie jestem w stanie pingować (gdzie z mojego prywatnego komputera w domu owy DNS na pingi odpowiada).
Zauważyłem jeszcze taką rzecz (za pomocą traceroute), iż gdy np. chcę pingować wspomniany DNS (X.X.5.2), to ostatnim hostem do jakiego tracert dochodzi jest X.X.18.232 (który też mogę pingować z komputera w domu) - ten X.X.18.232 jest czwartym hostem w wynikach traceroute.

Przede wszystkim to się teraz zastanawiam, czy wina problemu może leżeć po stronie "mojego" serwera, czy zawodzi jakiś inny komputer? Dodam jeszcze - co myślę, że jest ważne - iż od momentu otrzymania danych tego serwera pozwalających na logowanie się na nim - tj.: IP, hasła roota, nazwy i hasła jakiegoś jeszcze stworzonego zwykłego konta - jedynymi zmianami, jakie dokonałem, była zmiana hasła roota, zmiana hasła tego zwykłego konta, wpisanie adresów repozytoriów w /etc/apt/sources.conf (by był tam tylko wskaźnik na cdrom instalacyjny Debiana), zainstalowanie potem midnight commandera i utworzenie nowego zwykłego konta użytkownika. Po tych zmianach wszystko działało - mogłem logować się i z domu, i z uczelni, i ze stancji.

Dodam jeszcze, że serwer otrzymałem "goły" - nic na nim nie było (ani teraz nie jest, poza mc) dodatkowo zainstalowane.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
adasiek_j
Beginner
Posty: 141
Rejestracja: 24 kwietnia 2010, 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: adasiek_j »

Musisz skontaktować się z adminem tej sieci, tylko on może dopomóc.

Adam.
jenter
Posty: 3
Rejestracja: 14 maja 2010, 10:17

Post autor: jenter »

Też tak zrobiłem - stwierdził, że były w sieci jakieś zawirowania i mam cierpliwie czekać.
Awatar użytkownika
adasiek_j
Beginner
Posty: 141
Rejestracja: 24 kwietnia 2010, 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: adasiek_j »

Zakładam, że imprezę musieli sobie niezłą wyprawić, skoro "zawirowania w sieci" się pojawiły ;-)
Ale w jednym ma rację - musisz cierpliwie czekać.

Adam
ODPOWIEDZ