Cache serwera - nawet nie wiem jak to nazwa

Konfiguracja serwerów, usług, itp.
Marcinnn
Posty: 86
Rejestracja: 26 grudnia 2007, 07:08

Cache serwera - nawet nie wiem jak to nazwać?

Post autor: Marcinnn »

Hej.

Mam taką dziwną przygodę z serwerami uruchomionym na Lennym oraz coś podobnego z jednym desktopowym Ubuntu 9.10. Otóż maszyny zachowują mi się jakby miały jakiś cache przy konfiguracji. Ustawiam Apache a on nie reaguje na zmienianie uprawnień. Gorzej - usuwam stronkę, restartuję Apache:

Kod: Zaznacz cały

/etc/init.d/apache restart
Sprawdzam jeszcze, czy na pewno jestem na właściwym serwerze, okazuje się, że na właściwym a on nadal widzi stronę. To taki przykład, ale podobne przypadki mam też na innym serwerze oraz z innym oprogramowaniem. Desktop z Ubuntu można po prostu zrestartować, choć jest to dosyć kłopotliwe rozwiązanie. Pomyślałem sobie, że może jest teraz jakiś bajer w jajku czy coś takiego, bo wcześniej nie raz grzebałem w czymś albo konfigurowałem na Linuksie i nie było takich problemów. Mam nadzieję, że ktoś z was mnie naprowadzi.
Dziękuję.

Autorem interpunkcji i tematu jest: fnmirk
Awatar użytkownika
rmika
Beginner
Posty: 117
Rejestracja: 14 czerwca 2007, 08:55

Post autor: rmika »

A może w sieci masz jakiś serwer proxy?
Awatar użytkownika
lessmian2
Member
Posty: 1088
Rejestracja: 30 kwietnia 2008, 19:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: lessmian2 »

Apache sam z siebie nie keszuje (jak to napisać po polskiemu? ;-)) stron. Bardziej prawdopodobnie by było, że robi to Twoja przeglądarka.
Marcinnn pisze:Ustawiam Apache a on nie reaguje na zmienianie uprawnień.
Co "ustawiasz" i co oznacza brak reakcji na zmianę uprawnień? I co to właściwie jest ta zmiana uprawnień?
Marcinnn pisze:usuwam stronkę,
Usuwasz zawartość katalogu strony Czy VHosta w Apache?

Najlepiej by było jakbyś wkleił konfigurację serwera i dokładnie opisał procedurę sprawdzania na której się opierasz.
Marcinnn
Posty: 86
Rejestracja: 26 grudnia 2007, 07:08

Post autor: Marcinnn »

A mam coś jakby proxy/router. A ponadto czasem między mną a nim jest jeszcze serwer VPN, do którego jestem połączony (różnie zależnie od miejsca, w którym pracuję). Czyli to może mieć znaczenie, tak? Co tam trzeba (w pośredniczących komputerach) trzeba by w takim razie zrestartować?

[ Dodano: |26 Lis 2009|, 2009 09:48 ]
Zmiana uprawnień w Apache'u oznacza zarówno zmianę uprawnień do pliku jak i zmianę uprawnień w konfiguracji Apache'a. Problem polegał na tym na tym, że początkowe restrykcyjne uprawnienia się zapisały i nie dało się w ogóle ich udostępnić przez Apache'a. A co do usunięcia stronki to mowa o usunięciu katalogu (plików) z dysku.
Moja przeglądarka nie zapisuje stron do pamięci podręcznej.
Awatar użytkownika
lessmian2
Member
Posty: 1088
Rejestracja: 30 kwietnia 2008, 19:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: lessmian2 »

Marcinnn pisze:A mam coś jakby proxy/router
Proxy w zależności od konfiguracji może keszować strony, więc tak, może mieć znaczenie. Możesz coś więcej napisać o tym proxy?
Marcinnn pisze:Sprawdzam jeszcze, czy na pewno jestem na właściwym serwerze,
To ile masz tych serwerów? I jak sprawdzasz że to ten dobry? Odwołujesz po IP czy nazwach domenowych?
Marcinnn pisze:Problem polegał na tym na tym, że początkowe restrykcyjne uprawnienia się zapisały i nie dało się w ogóle ich udostępnić przez Apache'a.
Przykro mi, ale ni w ząb Cię nie rozumiem :->

Najlepiej by było, gdybyś szczegółowo opisał o jakie ustawienia Apache Ci chodzi, jak się łączysz, jak sprawdzasz to "niedziałanie" itp. krok po kroku.
ODPOWIEDZ