[+] Brak skryptu lub jest za stary przy instalacji Fluxboksa

[adrikux]

Zainstalowanie programu ze źródeł:
a) może narobić bałaganu w systemie.
b)to czemu nie postawisz na Squeeze lub Sida?

a) Co konkretnie przez to rozumiesz. Jeżeli pakiety źródłowe powodowałyby niepożądane skutki, to wszystko dostępne by było w postaci binarnej.
b) Bo nie zależy mi na najnowszym oprogramowaniu. Poza tym mam zamknięte sterowniki Nvidii i nie chce mi się po każdej aktualizacji pakietów instalować sterowniki Nvidii od nowa dlatego, że zaktualizowany został kernel. Poza tym nie mam ochoty na dopisywanie do:

Kod: Zaznacz cały

apt-get upgrade

parametru pomijającego aktualizację jądra. Nie mam problemów ze sprzętem, a jeżeli takie by się pojawiły to kompiluję ręcznie nowe jądro.

[mq]

a) Co konkretnie przez to rozumiesz.

Instalując program ze źródeł sam musisz zadbać o jego aktualizację i ewentualne usunięcie. To samo tyczy się wszystkich jego zależności. Może to oznaczać sporo informacji do zanotowania/zapamiętania]ozytorium[/b]).

Jeżeli pakiety źródłowe powodowałyby niepożądane skutki, to wszystko dostępne by było w postaci binarnej.

Wyobrażasz sobie może, że ktokolwiek jest w stanie wydać paczkę do programu dla każdej odmiany Linuksa? Zarówno Debian jak i Ubuntu wykorzystują pakiety deb ale różnią się one na tyle, że sporym ryzykiem jest wykorzystanie paczki z Ubuntu w Debianie. Do tego dochodzą jeszcze formaty rpm, tgz, pbi, pkg...

Poza tym mam zamknięte sterowniki Nvidii i nie chce mi się po każdej aktualizacji pakietów instalować sterowniki Nvidii od nowa dlatego, że zaktualizowany został kernel.

A nie instalujesz od nowa programu, gdy zostanie wydana jego nowa wersja? Dla mnie na jedno wychodzi.

[adrikux]

Co konkretnie przez to rozumiesz.
1. Instalując program ze źródeł sam musisz zadbać o jego aktualizację i ewentualne usunięcie.
2. Wyobrażasz sobie może, że ktokolwiek jest w stanie wydać paczkę do programu dla każdej odmiany Linuksa?
3. sporym ryzykiem jest wykorzystanie paczki z Ubuntu w Debianie.
4. A nie instalujesz od nowa programu, gdy zostanie wydana jego nowa wersja?

1. Nie zależy mi na najnowszych wersjach pakietów. Poza tym instalacja ze źródeł oferuje możliwość dostosowania pakietu pod daną architekturę, a tak na marginesie lubię patrzeć jak kompiluje mi się oprogramowanie.
2. Wyobrażam sobie. Przykładem może być Scorched 3D.
3. Nie jest. Sporym ryzykiem jest stosowanie repozytoriów Ubuntu pod Debianem.
4. Nie aktualizuję sterowników.

[mq]

instalacja ze źródeł oferuje możliwość dostosowania pakietu pod daną architekturę

Programy dla Debiana możesz znaleźć skompilowane pod architektury alpha, amd64, arm, armel, hppa, i386, ia64, mips, mipsel, powerpc, sparc, s390. Mało prawdopodobne abyś miał niewymienioną powyżej. Co do optymalizacji, to z kolei mi się nie chce bawić w ustawianie flag kompilacji.

a tak na marginesie lubię patrzeć jak kompiluje mi się oprogramowanie

LOL

Wyobrażam sobie. Przykładem może być Scorched 3D.

Mhm ... chcąc ze strony gry ściągnąć pakiet dla Debiana lub Ubuntu zostajemy poinformowani aby skorzystać z repów]Nie jest. Sporym ryzykiem jest stosowanie repozytoriów Ubuntu pod Debianem[/quote]
Trochę mnie pogoniło z tą jedną paczką. Kiedyś instalowałem rpm'a przerobionego na deb za pomocą aliena i było ok

Nie aktualizuję sterowników.

Kiedyś może się okazać, że trzeba będzie. Pod koniec września pojawiła się nowa wersja xorga, po zainstalowaniu której wywaliło mi stery do grafiki. Ponowna instalacja tych samych nic nie dała. Dopiero zainstalowanie najnowszych odniosło skutek.

[smok15]

Pytanie nie brzmiało, którą wersje instalować a jedynie mówiło o problemie jaki powstał w czasie instalacji, który zresztą zdołałem już rozwiązać i jak słusznie ktoś zauważył na płycie jest starsza wersja. Zresztą sam Debian nie reprezentuje najnowszych rozwiązań a jedynie sprawdzone i darmowe co akurat mnie dziwi bo to wydaje się być ciekawy system i jeśli mogę mieć coś nowszego niż sprzed roku, dwóch no to wolałbym tak, a na łatwiznę mogę iść przy instalacji pakietów z gierkami bo z nich nie korzystam. No i przesiąść się na Windowsa, z którego zresztą korzystam równolegle, z tej racji, że nie wszystko jest pod Linuksem. Skoro mam iść na łatwiznę to po co sobie ręce brudzić, tak więc dziękuje bo kilku z was mi pomogło i mam już tę swoją upragnioną wersje fluboksa 1.1.1. I biorę się za konfigurację oraz całą resztę rzeczy, które przyjdzie mi się nauczyć.. A no i jeszcze jedno, jak słusznie moderator zauważył i pod czym się ja podpisuje "forum ma służyć nam wszystkim"więc pewnie się znajdzie jeszcze wielu śmiałków ciekawych systemów uniksowych, którzy będą szukać tutaj rozwiązań