Mam jeden martwy piksel, laptop ma jeszcze gwarancję, ale najzwyczajniej nie mam czasu czekać, aż wróci. Da się jakoś pobudzić piksel do życia? Nie jest zablokowany, jest martwy, koloru czarnego. Ma ktoś jakiś wypróbowany sposób?
Poza tym nikt ci nie wymieni matrycy z powodu jednego martwego pixela, no chyba że coś się zmieniło w ostatnim czasie. Zazwyczaj w gwarancji jest napisane ile trzeba mieć martwych bądź hor pixeli aby wymienili matrycę.
hucul, nie do końca masz rację. Zdarzają się już firmy, które wymieniają matrycę/cały sprzęt przy jednym martwym pikselu. Co więcej już raz z takiej właśnie wymiany korzystałem. Ale, jak słusznie zauważyłeś, wszystko jest zapisane w gwarancji.
Generalnie jak piksel padł to padł. Koniec, kropka.
j.w. np. Dell (przynajmniej w swoich nowych monitorach).
Ale nawet jeżeli to nie Dell z gwarancją NBD to i tak warto spróbować wymienić. No bo innego sposobu nie ma i nie da się go naprawić w żaden sposób.