Uruchamiałem, jak coś trzeba będzie doinstalować to na pewno skrypt da znać co. Inna sprawa to użytkowanie - dramatycznie wolny na C2D E8400 i 4G RAM. Postawiłem VirtualBoxa i wirtualizacja dostała skrzydeł. Jedyne co mi się w vmware server spodobało to interfejs www do zarządzania maszynami wirtualnymi - może nie tyle wykonanie (java :-/) co idea... powstaje coś podobnego dla VirtualBoxa - ale na razie nie jest zdatne do użytku.
Ja do tej pory używałem vmware-serwer pod Windowsami (2003/xp) i nie było problemów z wydajnością. Na pewno tak słabo wypada pod Debianem (ciekawe jak pod innymi dystrybucjami)?
Odpalanie Windows 2003 Server R2 trwało chyba z pięć minut mimo przypisania dwóch procesorów i 2G RAM. Na VirtualBox system odpala się minutę z hakiem, zupełnie nie widzę różnicy w wydajności między wirtualną maszyną a sprzętem rzeczywistym, podczas gdy na vmware nawet otwieranie okien to było wyzwanie ;-)
A czy instalowaliście na wirtualnych maszynach VMware-tools? Zdecydowanie przyśpiesza to nie tylko wyświetlanie grafiki, ale i całego systemu. Co prawda nie mam porównania do VirtualBox'a, ale jakoś nigdy nie miałem problemów z wydajnością wirtualnych systemów na VMware.
Oczywiście zainstalowałem - nie dało to oczekiwanych rezultatów. Kolega mający znacznie większe ode mnie pojęcie o VMware (certyfikaty, praca na tych systemach na bieżąco) również był w stanie wymyślić w czym tkwił problem - chociaż faktycznie nie podchodziliśmy do sprawy jako krytycznie ważnej ;-)