Obniż cenę nowego laptopa - nie płać za Windows
: 31 marca 2010, 21:12
UWAGA:
Mnie się udało odzyskać pieniądze za Windows.
WSTĘP
Odmawiająć przyjęcia Windowsa, do czego zostałeś zmuszony wraz z zakupem nowego komputera/laptopa, możesz odzyskać pieniądze! Wystarczy odmówić zaakceptowania wersji OEM na preinstalowany Windows, na co pozwala licencja EULA oraz polskie prawo cywilne. W tym celu trzeba wystąpić z pisemnym oświadczeniem do producenta sprzętu lub polskiego przedstawicielstwa - szczegóły prawne poniżej.
JAK TO ZROBIĆ
Opis procedury znajduje się w dalszej części tego postu. Niecierpliwi mogą skoczyć od razu tutaj.
CO WARTO WIEDZIEĆ
Przede wszystkim to, że producenci dają bardzo krótkie terminy na zwrot. Np. Asus oferuje jedynie 7 dni. Warto zatem zwrócić się do producenta po zwrot jeszcze w dniu zakupu, a najlepiej mieć już wszystko przygotowane za wczasu. Wzór stosownego oświadczenia znajduje się tu: http://krewetki.w.interii.pl/fotki_do_a ... indows.odt oraz http://krewetki.w.interii.pl/fotki_do_a ... indows.doc
Ponadto wielu producentów stawia klientom uciążliwe w rozumieniu ustawy wymagania tak, aby zniechęcić ich do dochodzenia praw konsumenckich. Takie działanie jest w myśl ustawy nielegalne, o czym mowa nieco niżej.Jeśli podczas pierwszego startu, gdy pojawia się prośba o akceptację lub odrzucenie licenji, zaznaczysz ptaszek i klikniesz "ok" lub "zgadzam się" lub temu podobne, to już masz pozamiatane. Zaakceptowałeś.
Licencja OEM polega na tym, że oprogramowania nie wolno przenosić na inne komputery ani odsprzedawać. Zatem płacisz za Windows OEM, a przy wymianie komputera na inny będziesz musiał zapłacić jeszcze raz. Czyli niby kupiłeś, a jednak nie jest twoje. Sprytnie, co?
PRZEPISY PRAWNE, POMOCNE W ODZYSKIWANIU PIENIĘDZY ZA WINDOWS
Trzeba również zdać sobie sprawę z faktu, że niezależnie od postanowień licencji EULA, czy jakichkolwiek wewnętrznych procedur czy regulaminów, którymi zasłaniają się producenci - głównie w decyzjach odmownych - kwestie zwrotu pieniędzy za niechciany Windows reguluje polskie prawo. Poniżej prezentuję kilka przepisów mających zastosowanie. Interesujący jest zwłaszcza Art. 395. par. 1., który ma bezpośredni związek z preambułą licencji EULA, mówiącą o możliwości nieprzyjęcia Windows.
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93) tekst jednolity
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9640160093
Art. 395. par. 1. Można zastrzec, że jednej lub obu stronom przysługiwać będzie w ciągu oznaczonego terminu prawo odstąpienia od umowy. Prawo to wykonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie.
Art. 395. par 2. W razie wykonania prawa odstąpienia umowa uważana jest za nie zawartą. To, co strony już świadczyły, ulega zwrotowi w stanie nie zmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie.
Art. 58. par. 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
Ustawa z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2007 r. Nr 50, poz. 331) tekst jednolity
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0070500331
Art. 9. ust. 1. Zakazane jest nadużywanie pozycji dominującej na rynku właściwym przez jednego lub kilku przedsiębiorców.
Art. 9. ust. 2. Nadużywanie pozycji dominującej polega w szczególności na:
pkt. 4) uzależnianiu zawarcia umowy od przyjęcia lub spełnienia przez drugą stronę innego świadczenia, niemającego rzeczowego ani zwyczajowego związku z przedmiotem umowy;
pkt. 7) stwarzaniu konsumentom uciążliwych warunków dochodzenia swoich praw,
Art. 9. ust. 3. Czynności prawne będące przejawem nadużywania pozycji dominującej są w całości lub w odpowiedniej części nieważne.
Zwracam również uwagę na artykuły 10, 11, 12 oraz 24 i 26 wyżej wymienionej Ustawy.
Ponadto utrudnianie odzyskanie pieniędzy za Windowsa łamie zapisy Ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz.U. 2007 nr 171 poz. 1206) tekst jednolity
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0071711206
Więc jeszcze raz: to nie licencja EULA, ani nie producent określa czy wogóle wolno Ci nie przyjąć Windowsa, czyli mówiąc językiem ustawy odstąpić od umowy. Takie prawo nadaje Ci Art. 395. par. 1. Kodeksu Cywilnego. Ze sprzedawcą nie ma co dyskutować, bo on jest w całym sporze stroną trzecią. Natomiast twierdzenia producenta, że "tak sie u nas nie da" można spokojnie włożyć między bajki, po czym wytoczyć mu proces sądowy.
PO CO SIĘ TAK MĘCZYĆ?
Jeśli komuś cała zabawa wydaje się bezsensowną stratą czasu, to powinien zdać sobie sprawę, czym jest ów tajemniczy "rzeczowy lub zwyczajowy związek z przedmiotem umowy" opisany w Art. 9. ust. 2. Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Otóż obecnie wciskany Windows Starter wg zapewnień producentów kosztuje niewiele. Jeśli jednak będzie dostatecznie długo sprzedawany wraz z każdym nowym komputerem, to nabierze on (Windows) zwyczajowego związku z przedmiotem umowy (komputerem) i o odzyskiwaniu nadpłaconej kwoty metodami prawnymi będzie można zapomnieć. Wówczas Microsft drastycznie podniesie ceny.
Czy producenci o tym wiedzą? Doskonale to wiedzą, wie to również Microsoft i właśnie dlatego stwarzają takie problemy. Często posuwając się do ordynarnego łamania prawa i okłamywania klientów. W związku z tym w dniu 12. marca 2010 do UOKiK zostało złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Szczegóły na stronie akcji "Uwolnij Laptopa" www.uwolnijlaptopa.pl
Myślę więc, że warto powalczyć, nawet nie tyle w imię idei Open Source, ale w imię ochrony naszych własnych portweli na przyszłośc.
INNE POLECANE ARTYKUŁY NA TEN TEMAT
* Piotr Karczemski - Polska: Zwrot pieniędzy za Windows — jak to zrobić w Polsce?
http://jakilinux.org/gnu/zwrot-pieniedz ... -w-polsce/
* Piotr Vaglowski - Polska: Rzecznik Konsumentów pomógł uzyskać zwrot pieniędzy za Windows
http://prawo.vagla.pl/node/8031
* Daniel Cieślak - Francja: sąd nakazuje oddanie pieniędzy za zwrócone Windows
http://www.idg.pl/news/152234.html
* Łukasz Bigo - Wielka Brytania: Dell zwrócił pieniądze za nieużywane Windows
http://www.idg.pl/news/102262.html
* kocio - Czechy: Zwrot pieniędzy za Windows – czeski problem
http://osnews.pl/zwrot-pieniedzy-za-win ... i-problem/
Oświadczenie: nie jestem prawnikiem i nie ponoszę żadnej odpowiedzialności prawnej, materialnej, ani jakiejkolwiek innej za stosowanie podanych przeze mnie, a ogólnie dostępnych, zapisów prawnych.
EDYCJA 3. stycznia 2011: Akcja "Uwolnij Laptopa" upadła jakiś czas temu, a strona nie istnieje. Musimy sami podjąć inicjątywę.
Mnie się udało odzyskać pieniądze za Windows.
WSTĘP
Odmawiająć przyjęcia Windowsa, do czego zostałeś zmuszony wraz z zakupem nowego komputera/laptopa, możesz odzyskać pieniądze! Wystarczy odmówić zaakceptowania wersji OEM na preinstalowany Windows, na co pozwala licencja EULA oraz polskie prawo cywilne. W tym celu trzeba wystąpić z pisemnym oświadczeniem do producenta sprzętu lub polskiego przedstawicielstwa - szczegóły prawne poniżej.
JAK TO ZROBIĆ
Opis procedury znajduje się w dalszej części tego postu. Niecierpliwi mogą skoczyć od razu tutaj.
CO WARTO WIEDZIEĆ
Przede wszystkim to, że producenci dają bardzo krótkie terminy na zwrot. Np. Asus oferuje jedynie 7 dni. Warto zatem zwrócić się do producenta po zwrot jeszcze w dniu zakupu, a najlepiej mieć już wszystko przygotowane za wczasu. Wzór stosownego oświadczenia znajduje się tu: http://krewetki.w.interii.pl/fotki_do_a ... indows.odt oraz http://krewetki.w.interii.pl/fotki_do_a ... indows.doc
Ponadto wielu producentów stawia klientom uciążliwe w rozumieniu ustawy wymagania tak, aby zniechęcić ich do dochodzenia praw konsumenckich. Takie działanie jest w myśl ustawy nielegalne, o czym mowa nieco niżej.Jeśli podczas pierwszego startu, gdy pojawia się prośba o akceptację lub odrzucenie licenji, zaznaczysz ptaszek i klikniesz "ok" lub "zgadzam się" lub temu podobne, to już masz pozamiatane. Zaakceptowałeś.
Licencja OEM polega na tym, że oprogramowania nie wolno przenosić na inne komputery ani odsprzedawać. Zatem płacisz za Windows OEM, a przy wymianie komputera na inny będziesz musiał zapłacić jeszcze raz. Czyli niby kupiłeś, a jednak nie jest twoje. Sprytnie, co?
PRZEPISY PRAWNE, POMOCNE W ODZYSKIWANIU PIENIĘDZY ZA WINDOWS
Trzeba również zdać sobie sprawę z faktu, że niezależnie od postanowień licencji EULA, czy jakichkolwiek wewnętrznych procedur czy regulaminów, którymi zasłaniają się producenci - głównie w decyzjach odmownych - kwestie zwrotu pieniędzy za niechciany Windows reguluje polskie prawo. Poniżej prezentuję kilka przepisów mających zastosowanie. Interesujący jest zwłaszcza Art. 395. par. 1., który ma bezpośredni związek z preambułą licencji EULA, mówiącą o możliwości nieprzyjęcia Windows.
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93) tekst jednolity
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9640160093
Art. 395. par. 1. Można zastrzec, że jednej lub obu stronom przysługiwać będzie w ciągu oznaczonego terminu prawo odstąpienia od umowy. Prawo to wykonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie.
Art. 395. par 2. W razie wykonania prawa odstąpienia umowa uważana jest za nie zawartą. To, co strony już świadczyły, ulega zwrotowi w stanie nie zmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie.
Art. 58. par. 1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.
Ustawa z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2007 r. Nr 50, poz. 331) tekst jednolity
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0070500331
Art. 9. ust. 1. Zakazane jest nadużywanie pozycji dominującej na rynku właściwym przez jednego lub kilku przedsiębiorców.
Art. 9. ust. 2. Nadużywanie pozycji dominującej polega w szczególności na:
pkt. 4) uzależnianiu zawarcia umowy od przyjęcia lub spełnienia przez drugą stronę innego świadczenia, niemającego rzeczowego ani zwyczajowego związku z przedmiotem umowy;
pkt. 7) stwarzaniu konsumentom uciążliwych warunków dochodzenia swoich praw,
Art. 9. ust. 3. Czynności prawne będące przejawem nadużywania pozycji dominującej są w całości lub w odpowiedniej części nieważne.
Zwracam również uwagę na artykuły 10, 11, 12 oraz 24 i 26 wyżej wymienionej Ustawy.
Ponadto utrudnianie odzyskanie pieniędzy za Windowsa łamie zapisy Ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz.U. 2007 nr 171 poz. 1206) tekst jednolity
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0071711206
Więc jeszcze raz: to nie licencja EULA, ani nie producent określa czy wogóle wolno Ci nie przyjąć Windowsa, czyli mówiąc językiem ustawy odstąpić od umowy. Takie prawo nadaje Ci Art. 395. par. 1. Kodeksu Cywilnego. Ze sprzedawcą nie ma co dyskutować, bo on jest w całym sporze stroną trzecią. Natomiast twierdzenia producenta, że "tak sie u nas nie da" można spokojnie włożyć między bajki, po czym wytoczyć mu proces sądowy.
PO CO SIĘ TAK MĘCZYĆ?
Jeśli komuś cała zabawa wydaje się bezsensowną stratą czasu, to powinien zdać sobie sprawę, czym jest ów tajemniczy "rzeczowy lub zwyczajowy związek z przedmiotem umowy" opisany w Art. 9. ust. 2. Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Otóż obecnie wciskany Windows Starter wg zapewnień producentów kosztuje niewiele. Jeśli jednak będzie dostatecznie długo sprzedawany wraz z każdym nowym komputerem, to nabierze on (Windows) zwyczajowego związku z przedmiotem umowy (komputerem) i o odzyskiwaniu nadpłaconej kwoty metodami prawnymi będzie można zapomnieć. Wówczas Microsft drastycznie podniesie ceny.
Czy producenci o tym wiedzą? Doskonale to wiedzą, wie to również Microsoft i właśnie dlatego stwarzają takie problemy. Często posuwając się do ordynarnego łamania prawa i okłamywania klientów. W związku z tym w dniu 12. marca 2010 do UOKiK zostało złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Szczegóły na stronie akcji "Uwolnij Laptopa" www.uwolnijlaptopa.pl
Myślę więc, że warto powalczyć, nawet nie tyle w imię idei Open Source, ale w imię ochrony naszych własnych portweli na przyszłośc.
INNE POLECANE ARTYKUŁY NA TEN TEMAT
* Piotr Karczemski - Polska: Zwrot pieniędzy za Windows — jak to zrobić w Polsce?
http://jakilinux.org/gnu/zwrot-pieniedz ... -w-polsce/
* Piotr Vaglowski - Polska: Rzecznik Konsumentów pomógł uzyskać zwrot pieniędzy za Windows
http://prawo.vagla.pl/node/8031
* Daniel Cieślak - Francja: sąd nakazuje oddanie pieniędzy za zwrócone Windows
http://www.idg.pl/news/152234.html
* Łukasz Bigo - Wielka Brytania: Dell zwrócił pieniądze za nieużywane Windows
http://www.idg.pl/news/102262.html
* kocio - Czechy: Zwrot pieniędzy za Windows – czeski problem
http://osnews.pl/zwrot-pieniedzy-za-win ... i-problem/
Oświadczenie: nie jestem prawnikiem i nie ponoszę żadnej odpowiedzialności prawnej, materialnej, ani jakiejkolwiek innej za stosowanie podanych przeze mnie, a ogólnie dostępnych, zapisów prawnych.
EDYCJA 3. stycznia 2011: Akcja "Uwolnij Laptopa" upadła jakiś czas temu, a strona nie istnieje. Musimy sami podjąć inicjątywę.