Przez pewien czas nie aktualizowałem swojego Squeeze i w końcu wczoraj zebrałem się na odwagę. Po kilkudziesięciu minutach aktualizacji wszystko się zainstalowało, ale zacząłem mieć z systemem drobne kłopoty.
M.in. w Gnome pojawiły mi się nowe efekty graficzne, które mocno spowalniają system:
animacje przy minimalizowaniu okien
animacja przy uruchamianiu programów z górnego paska
okno podglądu aplikacji przy alt-tab
Na drugim komputerze też mam Squeeze tylko aktualizuję go regularnie i tam nie miałem nigdy z tym problemów (dodatkowe bajery nigdy mi się nie uruchamiały). Pewnie wszystko by ustąpiło po zainstalowaniu sterowników nvidii, ale zwykle sypał mi się po niej xorg.
Jak wyłączyć te dodatkowe animacje i bajery, żeby nie spowalniały systemu?
Nie jestem aż tak początkującym użytkownikiem, żeby nie wiedzieć co to jest compiz.
Nie instalowałem go nigdy, po prostu po aktualizacji przy alt+tab mam podświetlanie okien, które działa średnio płynnie i którego wcześniej nie miałem.
Poza tym wszystko raczej jest ok, tylko np. tak jak pisałem przy kliknięciu na program z górnego panelu mam animację jego uruchomienia i też trochę spowalnia Ona system.
Przeszkadza mi to o tyle, że Debian jest dla mnie środowiskiem programisycznym, ale przede wszystkim działa dużo szybciej od Windowsa, teraz niestety trochę zwolnił i chciałbym to naprawić, a zwłaszcza te okna przy alt+tab...
Nie jestem aż tak początkującym użytkownikiem, żeby nie wiedzieć co to jest compiz.
Nie instalowałem go nigdy, po prostu po aktualizacji przy alt+tab mam podświetlanie okien, które działa średnio płynnie i którego wcześniej nie miałem.
Poza tym wszystko raczej jest ok, tylko np. tak jak pisałem przy kliknięciu na program z górnego panelu mam animację jego uruchomienia i też trochę spowalnia Ona system.
Przeszkadza mi to o tyle, że Debian jest dla mnie środowiskiem programisycznym, ale przede wszystkim działa dużo szybciej od Windowsa, teraz niestety trochę zwolnił i chciałbym to naprawić, a zwłaszcza te okna przy alt+tab...
Z góry zaznaczam, że takich dużych aktualizacji nie robiłem, ale może istnieje hipotetyczna szansa, że compiz gdzieś tam się zainstalował/zaktualizował i "podpiął". Sprawdzić czy chodzi nie zaszkodzi.
No i generalnie mógłbyś przejrzeć przy okazji w gnome-system-monitor jakie procesy najbardziej żyłują procesor.
Możesz też zobaczyć, czy na "fabrycznych" ustawieniach będzie dobrze np. zakładając nowego użytkownika i testując na tym nowym koncie.