Firma pod Debianem
Firma pod Debianem
Witam! Obserwując od dłuższego czasu coraz powszechniejszą informatyzację małych firm a często nawet sklepów, doszedłem do bardzo smutnego wniosku, że wszystkie aplikacje są dostępne i wdrażane pod Windowsa.
Wiem, że uruchomienie nawet małej firmy pracującej pod kontrolą systemy Linux jest dla wielu nie lada wyzwaniem.
Mam więc pomysł, aby w tym temacie mogły wypowiedzieć się osoby, które mają pewną wiedzę na ten temat prowadzenia małego biznesu pod systemami z pod znaku pingwina, najlepiej oczywiście Debiana. Spróbujmy znaleźć wolne i całkowicie darmowe odpowiedniki komercyjnych programów takich jak Płatnik, JZK, a może nawet Symfonia i Insert.
Pomóżmy ludziom chcącym tanio rozpocząć działalność, nie korzystając przy tym z rozwiązań dedykowanych produktowi pewnej znanej firmy z Redmond ;-)
Wiem, że uruchomienie nawet małej firmy pracującej pod kontrolą systemy Linux jest dla wielu nie lada wyzwaniem.
Mam więc pomysł, aby w tym temacie mogły wypowiedzieć się osoby, które mają pewną wiedzę na ten temat prowadzenia małego biznesu pod systemami z pod znaku pingwina, najlepiej oczywiście Debiana. Spróbujmy znaleźć wolne i całkowicie darmowe odpowiedniki komercyjnych programów takich jak Płatnik, JZK, a może nawet Symfonia i Insert.
Pomóżmy ludziom chcącym tanio rozpocząć działalność, nie korzystając przy tym z rozwiązań dedykowanych produktowi pewnej znanej firmy z Redmond ;-)
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
To nawet nie o to chodzi, że taniej. A pomysł świetny.
Generalnie u mnie od 3 lat panuje w firmach linux. Obecnie jest to Debian (u mnie Sid/Sidux, u wspólniczki na razie Lenny, ale pewnie też i u niej przejdę na Sida).
Firma ma typowo biurowe rozwiązania, nie mamy magazynu itp. Usługówka z branży konsultingowej.
Pakiet biurowy: OpenOffice.org 2.4.1 w wersji Debiana, a zatem z jednym felerem - wadliwą deklinacją miesiąca przy wstawianiu pola z datą. Może zmienię na ux.pl lub na oryginalną wersję.
Reszta programów niezbędnych w firmie pochodzi ze środowiska KDE 3.5.9 (czyli Kontact ze wszystkimi dobrodziejstwami, Kopete, Kplanner, Kooka itd. itp.)
Program do bezpośredniego skanowania do pdf: gscan2pdf
Przeglądarka www: Iceweasel (u mnie 3.0, u wspólniczki 2.0.0.14), ale sporadycznie wykorzystuję też Operę 9.50 i Konquerora.
Programy do fakturowania - obecnie QFaktura
Program do drukowania przelewów - QPrzelewy
Firma ma zamiar przejść jesienią na oprogramowanie klasy CRM/ERP i tutaj wybór padł na rozwiązania albo ERP5 albo More7, zatem wszelkie księgowo-fakturowe sprawy będą tam, ale to nie jest wybór tani.
Kiedyś używałem programów Lefthand, ale nie spełniły moich oczekiwań.
W sumie najbardziej doskwiera mi brak programu OCR.
"Dziury" łatam przez wine+program windowsowy (jeśli potrzebne).
Wszystkim zainteresowanym polecam natomiast:
http://www.linuxwbiznesie.pl/
http://www.linuxdlafirm.pl/
http://biznes.linux.pl/
Generalnie u mnie od 3 lat panuje w firmach linux. Obecnie jest to Debian (u mnie Sid/Sidux, u wspólniczki na razie Lenny, ale pewnie też i u niej przejdę na Sida).
Firma ma typowo biurowe rozwiązania, nie mamy magazynu itp. Usługówka z branży konsultingowej.
Pakiet biurowy: OpenOffice.org 2.4.1 w wersji Debiana, a zatem z jednym felerem - wadliwą deklinacją miesiąca przy wstawianiu pola z datą. Może zmienię na ux.pl lub na oryginalną wersję.
Reszta programów niezbędnych w firmie pochodzi ze środowiska KDE 3.5.9 (czyli Kontact ze wszystkimi dobrodziejstwami, Kopete, Kplanner, Kooka itd. itp.)
Program do bezpośredniego skanowania do pdf: gscan2pdf
Przeglądarka www: Iceweasel (u mnie 3.0, u wspólniczki 2.0.0.14), ale sporadycznie wykorzystuję też Operę 9.50 i Konquerora.
Programy do fakturowania - obecnie QFaktura
Program do drukowania przelewów - QPrzelewy
Firma ma zamiar przejść jesienią na oprogramowanie klasy CRM/ERP i tutaj wybór padł na rozwiązania albo ERP5 albo More7, zatem wszelkie księgowo-fakturowe sprawy będą tam, ale to nie jest wybór tani.
Kiedyś używałem programów Lefthand, ale nie spełniły moich oczekiwań.
W sumie najbardziej doskwiera mi brak programu OCR.
"Dziury" łatam przez wine+program windowsowy (jeśli potrzebne).
Wszystkim zainteresowanym polecam natomiast:
http://www.linuxwbiznesie.pl/
http://www.linuxdlafirm.pl/
http://biznes.linux.pl/
Racja. Kiedyś miałem okazję pracować na Lefthandzie przez pewien czas i rzeczywiście nie jest on ideałem. W oczy rzucił mi się dosyć toporny i nieczytelny interfejs oraz słabe dopracowanie.
A masz może, albo ktoś inny miał kontakt z linuksowym odpowiednikiem Płatika - Janosikiem? Słyszałem o nim wiele dobrego, niestety nigdy nie udało mi się go zainstalować...
A masz może, albo ktoś inny miał kontakt z linuksowym odpowiednikiem Płatika - Janosikiem? Słyszałem o nim wiele dobrego, niestety nigdy nie udało mi się go zainstalować...
Ostatnio dopatrzyłem się pakietów do tinyerp (openerp). Jak nazwa by wskazywała, jest to chyba system klasy ERP, ale w takim razie nie dla całkiem małych firm, tylko dla większych, które nie boją się oprogramowania typu open.
Pozdrawiam
Pozdrawiam