Bastian pisze:Dało się w ogóle zamontować coś na już podmontowanej partycji?
Spróbuj.
Na zwykłym katalogu znika Ci zawartość katalogu a pojawia się udział zamontowany - sprawdza się to np przy sambie u mnie.
Robię w takim katalogu wpis: jak_widzisz_ten_plik_to_koniecznie_zadzwon_do_mnie!. I montuję do niego np nfsa który jest zupełnie gdzie indziej.
Folder udostępniony, a jak się wywali to od razu wiadomo, że się wywalił bo widać plik którego widać być nie powinno.
Natomiast palec mi się omsknął i wklepałem to na głównym drzewie / . Klasycznie spanikowałem i po pierwszej nieudanej próbie odmontowania poszedł restart.
Fakt, zapewne ps aux wykazał by coś do skumania - powtórzę eksperyment na testowej maszynce.
Chyba założę wątek w hydeparku "wtopy".