[ Dodano: 2007-06-27, 10:56 ]
Wysłany: Dzisiaj 10:56
W tym samym czasie pisaliśmy więc pewnie nie zauważyłeś mojego dodatku do pierwszego postu.
Oczywiście paczki dla ubuntu już wywaliłem i instalowałem z repo
EDIT: Pamiętam że na ubuntu też nieźle musiałem się nabawić żeby audacious działał w pełni
EDIT 2: Amarok z repo i zero problemów nawet z aac ;-)
EDIT 3: Lepszego odtwarzacza od audaciousa to jeszcze nigdy nie widziałem - odtwarzam pierwszy lepszy plik (czy playlistę lub radio) a ten się zamyka (tak jak ktoś by mu proces raprownie przymknął)
[ Dodano: 2007-06-27, 14:32 ]
Audacious ruszył aac - tylko z paczek ubuntu

(a to dobre - na debianowskich nie chciał działać a na ubuntowskich śmiga). Dokładniej to chyba tylko pakiet audacious z repo debiana a pluginy z paczek ubuntu (nie wiem jak to możliwe

)