Drugi dzień morduję się z rzeczą dla niektórych banalną, dla innych kosmiczną. Chodzi o udostępnianie plików w sieci lokalnej za pomocą GUI między dwoma różnymi systemami (z Debiane Squeeze (środowisko GNOME) na Windowsa). 2-3 miesiące temu było to banalne, instalowałem
Kod: Zaznacz cały
aptitude install nautilus-share samba samba-common winbind smbfs
Jednak po długim czasie zapragnąłem znowu czymś się podzielić. I co? Tak zwane "jajo". Po pierwsze morduje mnie błąd nr 255.

W ciągu kilku godzin znalazłem rozwiązanie, mianowicie zabawę z prawami dostępu:
Kod: Zaznacz cały
chmod a+rwx /var/lib/samba/usershares/
Jeden problem pozostał: jak sprawić, żeby dobra dusza z Windowsa mogła skopiować sobie plik udostępniony przeze mnie bez wpisywania przez nią żadnego hasła (czyli jak myślę chodzi o "Dostęp jako gość"). Jak widać na załączonym screenie mam niedostępną opcję "dzielenia się z gośćmi", dokładnie jak opisano tutaj, jednak propozycje tam zamieszczone w ogóle nie działają. Co robić?
Aktualizacja: do domyślnej konfiguracji samby (smb.conf) dodałem 5 linijek, a mianowicie w sekcji Global
Kod: Zaznacz cały
usershare allow guests = Yes
usershare max shares = 100
usershare owner only = False
security = share
guest ok = yes