Witam.
Linuksem zajmuję się dopiero od paru miesięcy.
Zainstalowałem Microsoft Office 2000 pod wine. Instalacja przebiegła bezproblemowo, ale przy każdym uruchomieniu aplikacji (word, excel, powerpoint) program życzy sobie klucz produktu. Nawet po poprawnym wpisaniu numeru, twierdzi że jest nieprawidłowy (Brak Informacji rejestracyjnych i nie można uruchomić tej aplikacji. uruchom ponownie instalatora, aby naprawić ten problem). Dodam, że pod tym komunikatem widać już w pełni odpaloną aplikację.
Jakieś pomysły?
Pozdro
Office 2000 pod wine 1.0.1-174
Po pierwsze nie rozumiem po co Ci pakiet Office od Microsoftu jeśli OpenOffice doskonale go zastępuje, wręcz jest bardziej dynamiczny. Rozumiem, jeśli ktoś chce mieć koniecznie Office 2007, wtedy OO.org przegrywa walkę, ale Office MS 2000/2003 jest o wiele gorszy od darmowego odpowiednika z wersją natywną pod Linuksa.
Z tego co wiem przy instalacji pakietu Office system korzystając z Internet Explorerem weryfikuje klucz. Jeśli nie masz zainstalowanego Internet Explorera (na ubucentrum.net było o tym) nie dziw się, że Office nie działa.
Z tego co wiem przy instalacji pakietu Office system korzystając z Internet Explorerem weryfikuje klucz. Jeśli nie masz zainstalowanego Internet Explorera (na ubucentrum.net było o tym) nie dziw się, że Office nie działa.
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
Jeśli rozwiązanie jest w odpowiedzi powyżej, a chcesz mieć ów Office2k, to zainteresuj się programem (a w zasadzie skryptem) ie4linux. Na którymś z portali: kde-apps.org bądź kde-look.org (a teraz może jest już w wine-apps.org) był też skrypt ułatwiający instalację owego pakietu. Takim skryptem dysponuje - jeśli mnie pamięć nie myli - playonlinux.
Być może jednak, Office2k jest już zbyt stary, by go zainstalować
Być może jednak, Office2k jest już zbyt stary, by go zainstalować
