W moje rączki trafił komputer z zainstalowanym Squeeze i bardzo dziwnym objawem. Podczas uruchamiania systemu (środowisko GNOME) ładują się belki i ikonki na nich (nie zawsze do końca) i taki stan utrzymuje się w nieskończoność. Podłączyłem się po ssh, uruchomiłem htop i pokazało, że:
zabija procesor i blokuje dalsze uruchamianie systemu. Po zabiciu procesu udało mi się kilkukrotnie dokończyć uruchamianie systemu - jednak nie funkcjonował w 100% sprawnie (wywalał się hal, no i dbus).
W innych przypadkach restartowały się X.
Sprawdziłem na świeżym
użytkowniku - ten sam problem.
Co najciekawsze KDE oraz XFCE działa bez problemu.
Wywaliłem całe GNOME (łącznie z konfigami) i zainstalowałem raz jeszcze - nadal to samo.
Propozycje znalezione w www nie skutkowały.
Za wszelkie pomysły i sugestie będę wdzięczny.