[+] Instalator Debiana nie widzi partycji - gparted też nie

Pomoc dotycząca instalacji systemu
sxill
Posty: 5
Rejestracja: 18 kwietnia 2009, 00:04

[+] Instalator Debiana nie widzi partycji - gparted teŻ nie

Post autor: sxill »

Witam.
Z rok temu partycjonowałem sobie dysk Acronisem. Mam tam 3 partycje NTFS, 1 ext3 i 1 swap. Zainstalowałem sobie OpenSUSE 11, potem Mandrivę 2009. Nie przypadły mi do gustu i chcę Debiana (ostatnia wersja jakiej używałem to była 2 r6). Jednak instalator nie widzi w ogóle moich partycji. Tylko pusty dysk. SUSE i Mandriva śmigały bez problemu. Ktoś na forum napisał że też to miał i zmienił ostatnią partycję (u mnie ext3) z logicznej na podstawową, zrobiłem tak i nie pomogło. Wszystkie programy do partycjonowania (te nowsze) widzą partycje, natomiast gparted wskazuje że nie ma żadnych.
Jak mam sobie poradzić z problemem tak aby nie stracić danych z moich partycji? Bo jedyną opcje jaką widzę to od zera stworzyć tablicę partycji przy pomocy gparted.

Pozdrawiam.

Ps. Czy Debian ma jakieś forum anglojęzyczne? Czy tylko listy i grupy?
ArnVaker

Post autor: ArnVaker »

Nie napisałeś jaki to instalator, a to ostatnio okazuje się mieć kluczowe znaczenie.
Jeśli to Squeeze, to "on tak ma" i jedyną radą jest zainstalowanie Lennego.

Jak nie, to sprawdź jeszcze układ partycji z poziomu livecd zanim zaczniesz coś robić. Co do tablicy partycji, to możesz ją nadpisać np. testdiskiem, bez utraty danych.

anglojęzyczne forum Debiana
winnetou

Post autor: winnetou »

Dziękuje...
sxill
Posty: 5
Rejestracja: 18 kwietnia 2009, 00:04

Post autor: sxill »

Moja dystrybucja to Lenny (tak chyba sie zwie 5.0 stabilna). Instaluje z netlisty. Uzywam standardowego instalatora.
Jutro bede probowal z tym debotstrap, cokolwiek to jest ;)
Jak nie, to sprawdź jeszcze układ partycji z poziomu livecd zanim zaczniesz coś robić.
Co dokladniej masz na mysli? Podmontowac te partycje moge. gparted ich nie widzi.
Co do tablicy partycji, to możesz ją nadpisać np. testdiskiem, bez utraty danych.
W jaki sposob to zrobic? Bawilem sie testdiskiem ale jedyne co mi znajduje to 2 partycje NTFS, bycmoze zle obsluguje ten program ale jestem bardzo ostrozny z klikaniem czegokolwiek.

Jakbyscie mieli jakies pomysly to piszcie, ja jutro bede walczyl dalej.
Pozdrawiam!
ArnVaker

Post autor: ArnVaker »

Przyznam, że trochę się gubię w podanych przez Ciebie informacjach.
Po pierwsze, wrzuć

Kod: Zaznacz cały

fdisk -l
o którym wspomniał winnetou, to powinno rzucić sporo światła na całą sprawę. Napisz jeszcze co masz na której partycji.
Bawilem sie testdiskiem ale jedyne co mi znajduje to 2 partycje NTFS, bycmoze zle obsluguje ten program ale jestem bardzo ostrozny z klikaniem czegokolwiek.
Nie wiem, co to za klikany testdisk, ale to nie brzmi dobrze, najlepiej użyj tego z livecd i wrzuć to co pokaże po przejściu opcji Analyse / Quick Search (powinien znaleźć wszystkie partycje).

Potem masz opcje Deeper Search i zapis do mbr, ale jak nie jesteś pewien, to nic narazie nie zapisuj. Ważne jest, czy Twój dysk został poprawnie wykryty. Ma też znaczenie, czy na dysku jest Vista i partycje tworzone spod niej.

Ogólnie wydaje mi się, że masz lekki "śmietnik" w tych partycjach. Nawet jeśli nie jest to przyczyną problemu z Debianem, to warto to naprawić i uniknąć ewentualnych nieprzyjemności w przyszłości.

Spotkałem się z sytuacją, że partycje były "nie po kolei", w wyniku czego po pewnym czasie nie było ich już wcale :-( .
Akkon
Junior Member
Posty: 833
Rejestracja: 09 listopada 2007, 14:06

Post autor: Akkon »

ArnVaker pisze:Jeśli to Squeeze, to "on tak ma" i jedyną radą jest zainstalowanie Lennego
Chcesz powiedzieć, że instalator testinga nie rozpoznaje prawidło partycji?
sxill pisze:Podmontowac te partycje moge. gparted ich nie widzi.
Czy ja dobrze Cię rozumiem, że ingerujesz w układ partycji kiedy te są zamontowane? To absolutnie niedopuszczalne!

Jeśli oczekujesz efektywnej pomocy, to zastosuj się do rad kolegów i korzystając z jakiegoś live-cd podaj wynik komendy:

Kod: Zaznacz cały

fdisk -l
To powinieneś uczynić już w pierwszym poście. Dopóki tego nie zrobisz, wstrzymaj się z podejmowaniem działań naprawczych, bo możesz tylko bardziej namieszać. Lekarz zanim przystępuje do leczenia pacjenta musi najpierw postawić diagnozę ;-)

PS. Tak na marginesie, na forum jest sporo wątków dotyczących partycjonowania. Warto jej przejrzeć w celach edukacyjnych.
sxill
Posty: 5
Rejestracja: 18 kwietnia 2009, 00:04

Post autor: sxill »

fdisk -l wyrzuca:

Kod: Zaznacz cały

Disk /dev/sda: 160.0 GB, 160041885696 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 19457 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes
Disk identifier: 0x001e79a6

   Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/sda1               1        4961    39849200+   7  HPFS/NTFS
/dev/sda2            4962       17637   101819970    5  Extended
/dev/sda3   *        6375       17496    89335572    7  HPFS/NTFS
/dev/sda4           17638       19457    14619150   83  Linux
/dev/sda5            4962        6374    11349891    7  HPFS/NTFS
/dev/sda6           17497       17637     1132551   82  Linux swap / Solaris
Testdisk, po wybraniu dysku wyświetla:

Obrazek

Czyli jakiś błąd widzi. Po wybraniu ,,Quick Search'' zaczyna skanowanie od 95% cylindrów i znajduje tylko 2 partycje NTFS (nieważne czy wybiorę że były tworzone pod Vistą czy nie). Vistę mam (właściwie Serwer 2008) ale partycje tworzyłem wcześniej Acronisem. Robię ,,Deeper Search'', ale troszkę to potrwa.

Wszystkie programy uruchamiam z ,,gparted livecd''. Oczywiście gdy pracuję na partycjach to nie są one zamontowane, jak ktoś wyżej pytał.

Przeczytałem bardzo dużo postów na forum na temat partycjonowania ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
PS. Podoba mi się, że tak szybko ktoś stara mi się pomóc, społeczność OpenSUSE czy Mandrivy taka nie jest ;)
winnetou

Post autor: winnetou »

Dziękuje...
sxill
Posty: 5
Rejestracja: 18 kwietnia 2009, 00:04

Post autor: sxill »

Poradziłem sobie. Usunąłem jedną partycję (na której był Windows 7 beta, którego i tak nie używałem), potem na partycji rozszerzonej został tylko swap. Usunąłem ją i stworzyłem swap jako partycję podstawową. I śmiga.
Dziękuję za pomoc, pewnie niebawem napiszę o innych problemach ;)
Pozdrawiam.
Akkon
Junior Member
Posty: 833
Rejestracja: 09 listopada 2007, 14:06

Post autor: Akkon »

sxill pisze: /dev/sda1 1 4961 39849200+ 7 HPFS/NTFS
/dev/sda2 4962 17637 101819970 5 Extended
/dev/sda5 4962 6374 11349891 7 HPFS/NTFS
/dev/sda3 * 6375 17496 89335572 7 HPFS/NTFS
/dev/sda6 17497 17637 1132551 82 Linux swap / Solaris
/dev/sda4 17638 19457 14619150 83 Linux
Kolego masz niezły bałaganik z partycjami. Widać, że trochę przy nich majstrowałeś co?
Przede wszystkim są w złej kolejności (porównaj gdzie się zaczynają i kończą poszczególne partycje z ich oznaczeniami). Po drugie, i to jest sprawa poważniejsza, poza partycją rozszerzoną masz jeszcze dwie partycje linuksowe. Resumując: masz skopany układ partycji. Moja propozycja w tej sytuacji jest taka: zarchiwizować najważniejsze dane, ewentualnie sklonować sobie cały system (jak to zrobić znajdziesz na forum), usunąć obecne partycje i jeszcze raz utworzyć sobie partycje na nowo, zainstalować (przywrócić) wymagane systemy.
ODPOWIEDZ