Xorg z experimental - jak odkr
Xorg z experimental - jak odkręcić aktualizację?
Postanowiłem dzisiaj zaktualizować xy do tych dostępnych w wersji eksperymentalnej.
Po aktualizacji ładnie przeładowałem system jak pan Bóg przykazał, loguję się do kdm i... siadła plazma od pulpitu (zero paneli, ikon i reszty programów niezbędnych do życia).
Chciałem wrócić do okna logowania i wskoczyć na awaryjne LXDE, wciskam trzy klawisze (Ctrl+ Alt+ Backspace) i nic. Z klawiaturą też coś się pokaszaniło jak widać.
I tutaj pytanie: dlaczego cofnięcie wersji xów do tej z ,,unstable'' chce usunąć ,,wszystko co ma związek z grafiką''? No i jak to obejść? Starego xorga (tego z unstable, 7.3) mam jeszcze w pamięci podręcznej pakietów.
Po aktualizacji ładnie przeładowałem system jak pan Bóg przykazał, loguję się do kdm i... siadła plazma od pulpitu (zero paneli, ikon i reszty programów niezbędnych do życia).
Chciałem wrócić do okna logowania i wskoczyć na awaryjne LXDE, wciskam trzy klawisze (Ctrl+ Alt+ Backspace) i nic. Z klawiaturą też coś się pokaszaniło jak widać.
I tutaj pytanie: dlaczego cofnięcie wersji xów do tej z ,,unstable'' chce usunąć ,,wszystko co ma związek z grafiką''? No i jak to obejść? Starego xorga (tego z unstable, 7.3) mam jeszcze w pamięci podręcznej pakietów.
Re: Xorg z experimental - jak odkręcić aktualizację?
Co to znaczy ,,wszystko co ma związek z grafiką'' (całe gnome, KDE, albo co...)?lis6502 pisze:I tutaj pytanie: dlaczego cofnięcie wersji xów do tej z ,,unstable'' chce usunąć ,,wszystko co ma związek z grafiką''?
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
Zanim jeszcze cofniesz. Uruchom system bez Xów. Zmień nazwę katalogu /home/.kde/ - w całości i uruchom KDE. Być może się odtworzy już bez problemów.
Napisz, czy możesz wejść do LXDE bez wylogowywania się z KDE.
Przeglądnij plik xorg.conf - może on dostarczy Ci jakichś informacji, ewentualnie wykonaj dpkg-reconfigure xserver-xorg lub zbackupuj xorg.conf i "metodą fnmirka" (czyli X -configure) utwórz sobie nowe xorg.conf i spróbuj odpalić Xy. Potem ewentualnie kosmetyka.
Być może też, któryś ze sterowników karty graficznej stosowany przez Ciebie został przy upgrade podmioniony na "nowy" - wówczas można spróbować ponownie wgrać stary. Xy nie są Ci do tego potrzebne.
Możesz też uruchomić system w trybie vesa (oczywiście trzeba zmienić xorg.conf "z palca" oraz ewentualnie zainstalować sterownik).
Jak to nie pomoże to wówczas downgrade Xów. Metoda na downgrade opisana jest na pewno na forum DUG.
A dlaczego chce wywalić całe środowisko graficzne? Cóż - dystrybucja, której używasz łączy siecią zależności wszystko ze wszystkim. Innymi słowy ten typ tak ma. Można się ewentualnie posiłkować próbą downgrade'u z DUG, bądź opisaną tu w tym wątku, można też spróbować wykorzystać cache apta (jeśli nie wyczyściłeś go, będą tam stare paczki).
Napisz, czy możesz wejść do LXDE bez wylogowywania się z KDE.
Przeglądnij plik xorg.conf - może on dostarczy Ci jakichś informacji, ewentualnie wykonaj dpkg-reconfigure xserver-xorg lub zbackupuj xorg.conf i "metodą fnmirka" (czyli X -configure) utwórz sobie nowe xorg.conf i spróbuj odpalić Xy. Potem ewentualnie kosmetyka.
Być może też, któryś ze sterowników karty graficznej stosowany przez Ciebie został przy upgrade podmioniony na "nowy" - wówczas można spróbować ponownie wgrać stary. Xy nie są Ci do tego potrzebne.
Możesz też uruchomić system w trybie vesa (oczywiście trzeba zmienić xorg.conf "z palca" oraz ewentualnie zainstalować sterownik).
Jak to nie pomoże to wówczas downgrade Xów. Metoda na downgrade opisana jest na pewno na forum DUG.
A dlaczego chce wywalić całe środowisko graficzne? Cóż - dystrybucja, której używasz łączy siecią zależności wszystko ze wszystkim. Innymi słowy ten typ tak ma. Można się ewentualnie posiłkować próbą downgrade'u z DUG, bądź opisaną tu w tym wątku, można też spróbować wykorzystać cache apta (jeśli nie wyczyściłeś go, będą tam stare paczki).
beta1: zaktualizowalem xorg i kilka pakietow z KDE, (jak bedzie trzeba to wyciag z loga ostatniej aktualizacji wrzuce).
Reinstalacja xow... Ostatnio, na 32bitowym Sidzie probowalm tego samego. Ale sprobuje i teraz. Korzystam z apta. Tylko co miales na mysli piszac 'reinstall xorg'? Chodzi Ci o postawienie paczek z /var/cache/apt/archives? Jesli moglbym prosic Cie o skladnie polecenia, bo nie do konca wiem czy myslimy o tym samym.
pavbaranov: nie pomyslalem zeby chwilowo usunac konfigi. Nie wiem czy cos to zmieni, ale to KDE4.2. Ale zastanawia mnie czy zmiena nazwy pakietu z plasma-addons-workspace na plasma-widget-workspace moze potrzebowac usuniecia starej konfiguracji? Sprobuje Twojego sposobu.
Ja moze dokladniej opisze sytuacje :mrgreen:. Odpalanie KDE konczy sie na splashsceenie: migaja sobie te ikonki, potem robi sie czarny pulpit, a na nim zaczynaja sie pojawiac programy z autostartu (akregator, kmail) normalnie sie otwieraja okna. Moge miedzy nimi przelaczac alt+tab, maja dekoracje, czyli kwin chodzi. Problemem jest tylko brak pulpitu i paneli. Lewy i prawy przycisk myszy rowniez nie dzialaja na pustej przestrzeni blatu. Dlatego nie mam po co na razie sie logowac do KDE, bo nawet sie nie wyloguje. Jade na LXDE, mysle ze druga sesje dam rade uruchomic (:1), tylko bede musial zmodyfikowac jakiegos konfiga odpowiedzialnego za startx - teraz odpala mi sie LXDE. Nie chce tego robic z poziomu menedzera logowania, bo musialbym sie wylogowac z LXDE, a to nie wchodzi w gre na razie.
xorg.conf jest ten sam od poczatku, nic mi go nie zmienialo. Po aktualizacji iksow przeinstalowalem tylko sterowniki do NVidii i teraz mam akceleracje. Mam na mysli te binarne, zamkniete, nie xorgowe nv.
Reinstalacja xow... Ostatnio, na 32bitowym Sidzie probowalm tego samego. Ale sprobuje i teraz. Korzystam z apta. Tylko co miales na mysli piszac 'reinstall xorg'? Chodzi Ci o postawienie paczek z /var/cache/apt/archives? Jesli moglbym prosic Cie o skladnie polecenia, bo nie do konca wiem czy myslimy o tym samym.
pavbaranov: nie pomyslalem zeby chwilowo usunac konfigi. Nie wiem czy cos to zmieni, ale to KDE4.2. Ale zastanawia mnie czy zmiena nazwy pakietu z plasma-addons-workspace na plasma-widget-workspace moze potrzebowac usuniecia starej konfiguracji? Sprobuje Twojego sposobu.
Ja moze dokladniej opisze sytuacje :mrgreen:. Odpalanie KDE konczy sie na splashsceenie: migaja sobie te ikonki, potem robi sie czarny pulpit, a na nim zaczynaja sie pojawiac programy z autostartu (akregator, kmail) normalnie sie otwieraja okna. Moge miedzy nimi przelaczac alt+tab, maja dekoracje, czyli kwin chodzi. Problemem jest tylko brak pulpitu i paneli. Lewy i prawy przycisk myszy rowniez nie dzialaja na pustej przestrzeni blatu. Dlatego nie mam po co na razie sie logowac do KDE, bo nawet sie nie wyloguje. Jade na LXDE, mysle ze druga sesje dam rade uruchomic (:1), tylko bede musial zmodyfikowac jakiegos konfiga odpowiedzialnego za startx - teraz odpala mi sie LXDE. Nie chce tego robic z poziomu menedzera logowania, bo musialbym sie wylogowac z LXDE, a to nie wchodzi w gre na razie.
xorg.conf jest ten sam od poczatku, nic mi go nie zmienialo. Po aktualizacji iksow przeinstalowalem tylko sterowniki do NVidii i teraz mam akceleracje. Mam na mysli te binarne, zamkniete, nie xorgowe nv.
Troszke to takie bez sensu. Zastepuje xorga xorgiem, wszystkie zaleznosci sa pospelniane według mnie...Cóż - dystrybucja, której używasz łączy siecią zależności wszystko ze wszystkim
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
1. Chodzi Ci LXDE, zatem nie jest to problem Xorgów. Co najwyżej ich współpracy z KDE, albo... wysypania się tego ostatniego. To ostatnie jest prawdopodobne, wszak masz mieszaną dystrybucję. Sprawdzić możesz, czy wszystkie pakiety są należące do KDE4.2. Część paczek z KDE4.1 została zarzucona i nie współpracuje z 4.2, jeśli pozostaną w systemie (choć nie powinny), KDE może się sypać.
2. Sposób z usunięciem plików konfiguracyjnych został kiedyś - za sprawą jakiegoś wpisu na forum bodaj kde - wypróbowany przeze mnie, kiedy sypnęły mi się KDE po przejściu bodaj z 4.0 na betę wówczas jeszcze 4.1 (albo z 4.1 na betę 4.2). Po restarcie system się odtworzył w pierwotnym ustawieniu (tj. wszystko wyglądało dokładnie tak, jak po instalacji). Jedynym skutkiem ubocznym było potracenie np. poczty itp. Dlatego sugeruję zmianę nazwy katalogu, a potem dociągnięcie z niego, czego potrzeba.
3. Sposób na pociągnięcie Xów z cache'a polega na wymuszeniu (apt będzie się darł, że w systemie jest nowsza wersja) zainstalowania pozostawionych w nim starszych paczek xorgów. Najpierw oczywiście trzeba je zidentyfikować. Wersja dla hardcore'owców.
Ty jednak, najprawdopodobniej, nie masz problemu z wadliwie działającymi Xami, a z KDE (to te paczki, które zainstalowałeś ostatnio). Tu szukałbym rozwiązania, a nie w Xach.
2. Sposób z usunięciem plików konfiguracyjnych został kiedyś - za sprawą jakiegoś wpisu na forum bodaj kde - wypróbowany przeze mnie, kiedy sypnęły mi się KDE po przejściu bodaj z 4.0 na betę wówczas jeszcze 4.1 (albo z 4.1 na betę 4.2). Po restarcie system się odtworzył w pierwotnym ustawieniu (tj. wszystko wyglądało dokładnie tak, jak po instalacji). Jedynym skutkiem ubocznym było potracenie np. poczty itp. Dlatego sugeruję zmianę nazwy katalogu, a potem dociągnięcie z niego, czego potrzeba.
3. Sposób na pociągnięcie Xów z cache'a polega na wymuszeniu (apt będzie się darł, że w systemie jest nowsza wersja) zainstalowania pozostawionych w nim starszych paczek xorgów. Najpierw oczywiście trzeba je zidentyfikować. Wersja dla hardcore'owców.
Ty jednak, najprawdopodobniej, nie masz problemu z wadliwie działającymi Xami, a z KDE (to te paczki, które zainstalowałeś ostatnio). Tu szukałbym rozwiązania, a nie w Xach.
ad.3: /me jest hardcorowy. Ale to w ostateczności. A do starszych iksów chcę się cofnąć, bo tutaj coś się sypnęło z klawiaturą, nie działa 'Trzech Kroli', oba alty to mod funkcyjny (przedtem prawy był tylko od znaków).
Takie pytanie. Co wrzucić do ~/.xinitrc żeby kde wystartowało? Przy:pełno błędów i nic nie odpala się, znowu z poziomu kdma wszystko hula jak należy...
Takie pytanie. Co wrzucić do ~/.xinitrc żeby kde wystartowało? Przy:
Kod: Zaznacz cały
startkde
Miast instalować paczki z experimental, poczytałbyś co zmieniają.lis6502 pisze:...bo tutaj cos sie sypnelo z klawiatura, nie dziala 'Trzech Kroli'...
By włączyć ctrl+alt+del, należy dodać do xorg.conf, ten wpis:
Kod: Zaznacz cały
Section "ServerFlags"
Option "DontZap" "off"
EndSection
mam nadzieje ze nie mowisz powaznie... Z KDE poradzilem sobie idac za rada pavbaranov'a, tzn nowy katalog .kde4. Teraz tylko pozostal mi problem tych klawiszy modyfikatora, bo zaden skrot klawiszowy z altem nie chce dzialac. Sprobuje z tym dont zap, wkurza mnie pisanie bez polskich znakow i w ogole ten brak odroznienia miedzy altami.ludzie przypadkowo go wciskali, bawiąc się Compizem